Kierunek na ferie

... zjadowych, biegowych i nie tylko. Wszystko o możliwościach uprawiania sportów zimowych w Sudetach.
Leuthen
bardzo stary wyga
Posty: 2491
Rejestracja: 04-07-2011 09:14
Lokalizacja: Wrocław

Kierunek na ferie

Postautor: Leuthen » 15-02-2014 21:40

W dzisiejszych "Faktach" TVP Wrocław króluje tematyka z rozpoczynającymi się właśnie dziś feriami szkolnymi w woj. dolnośląskim.


"Ta ostatnia tura ferii to – dla wielu właścicieli pensjonatów i wyciągów narciarskich na Dolnym Śląsku – ostatnia szansa na zarobek tej bezśnieżnej i grymaśnej zimy. Niektórzy wzbogacają ofertę o inne atrakcje, choćby rowery, inni walczą z przyrodą i ratują się sztucznym naśnieżaniem.

W Świeradowie-Zdroju termometry pokazywały dziś w południe 14 stopni ciepła. Wiosna odstrasza stąd narciarzy. Naśnieżanie najdłuższej, ponad dwukilometrowej, trasy zjazdowej w Górach Izerskich trwa od tygodnia. W Świeradowie na nartostradzie leży od 40 do nawet 60 centymetrów sztucznego śniegu, ale porywisty wiatr skutecznie go wywiewa.

W Karkonosze i Góry Izerskie przyjechały dziś dzieci i młodzież z Niemiec i Holandii. Nie narzekamy. Jest ciepło i jest wystarczająco dużo śniegu, żeby się dobrze bawić jeżdżąc na nartach, a po południu możemy iść na spacer – powiedziała narciarka z Niemiec.
Na nartach pojeździmy również w Karpaczu w Białym Jarze oraz w Szklarskiej Porębie na Ski Arenie.
Miłośnicy narciarstwa biegowego mogą się wybrać na Polanę Jakuszycką. Tam organizatorzy Biegu Piastów przygotowali 15 kilometrów tras biegowych. Ale ostrzegają – z braku śniegu – warunki do biegania są trudne."

http://www.tvp.pl/wroclaw/aktualnosci/r ... e/14027243


Drugi news głosi:
"Zaczęły się dolnośląskie ferie, a prawdziwej zimy nadal nie widać. Właściciele stoków narciarskich, gdy tylko możliwe, ratują sytuację sztucznym naśnieżaniem. W górach pełno jest wolnych miejsc w pensjonatach i hotelach.

Miejsc noclegowych nie ma w Zieleńcu, ale ta miejscowość jest wyjątkiem – to duża stacja narciarska, stoki są od dawna dośnieżane. Powodów do narzekania nie mają także właściciele wyciągów w Lądku-Zdroju, stoki naśnieża cały czas dziesięć wydajnych armatek. Codziennie na stoku mamy od 500 do 1000 narciarzy – mówi Paweł Zięba z ośrodka Lądek-Zdrój.
W Lądku-Zdroju zajęta jest ponad połowa miejsc noclegowych. W drugim tygodniu ferii będzie znacznie mniej gości. Przyjeżdżają i narciarze, i piechurzy, którzy lubią chodzić po górach, i rowerzyści – mówi Robert Zwieja, kierownik ośrodka wypoczynkowego.
Przez pogodę i brak śniegu część grup zrezygnowała z ferii w okolicy Kłodzka. Ze względu na brak śniegu odmówiła nam przyjazdu grupa z Opolszczyzny. Mamy wolnych pięćdziesiąt miejsc – mówi Paweł Strug, szef kuchni w pałacu w Żelaźnie.
Na Przełęczy Sokolej w Górach Sowich zastaliśmy szykującą się do powrotu do domu grupę młodzieży z Wielkopolski. Narciarze jeździli wyłącznie po sztucznym śniegu. W obrębie Przełęczy Sokolej czynne są trzy wyciągi. Nie da się naśnieżać całą noc, musimy czuwać. Najczęściej rano temperatura spada i wtedy zaśnieżamy – wyjaśnia współwłaściciel wyciągu Andrzej Pawlak.
W Rzeczce i Sokolcu mamy tysiąc miejsc noclegowych. Na ferie dolnośląskie zarezerwowana jest połowa. Ceny zaczynają się od 30 zł w schronisku – mówi restaurator Grzegorz Szałęga."

http://www.tvp.pl/wroclaw/aktualnosci/r ... h/14027534

Wróć do „Na nartach”