Zlate Hory

[kris_61]

Witajcie!
Wybieram się w Góry Opawskie i zatrzymam się w Jarnołtówku na klika dni, ale tu za bardzo nie ma gdzie zjeść przed wieczorem. Wiem, że 3 km. dalej - już po czeskiej stronie, wcześniej można było nieźle pojeść w tym miasteczku za niewielkie pieniądze, bo na Gorzelany mnie nie stać.
Pudelek tam czasami się posilał
Może byście coś doradzili?

[Dolnoślązak]

W Jarnołtówku jakaś pizza była z tego co pamiętam

[kris_61]

W Jarnołtówku jakaś pizza była z tego co pamiętam

Jest, ale wolał bym coś w formie obiadokolacji

[Pudelek]

w Zlatych Horach jest restauracja pod ratuszem z dość niezłą kuchnią. Prawie naprzeciwko - pod Modrym dzwonkiem bodajże - stołowałem się u nich wiele lat, lecz teraz zmienili godziny i zamykają już chyba o 16. Ta przy ratuszu jest czynna do 22, więc bez obaw. I chyba jakiś ichniejszy fastfood, lecz to w godzinach południowych.

[opawski1]

W Moszczance są łowiska rybne (jedno koło wiadunktu kolejowego Pokrzywna/Moszczanka drugie 300-400 m dalej) tam też można dobrze zjeść

[kris_61]

w Zlatych Horach jest restauracja pod ratuszem z dość niezłą kuchnią. Prawie naprzeciwko - pod Modrym dzwonkiem bodajże - stołowałem się u nich wiele lat, lecz teraz zmienili godziny i zamykają już chyba o 16. Ta przy ratuszu jest czynna do 22, więc bez obaw. I chyba jakiś ichniejszy fastfood, lecz to w godzinach południowych.

Byłem w dwóch ; właśnie koło ratusza, ale jest po drugiej stronie fajna knajpka u Radnica. Lobkowicz x 2 i nawet wypaśna pizza za 30 dychy. Na ogół można płacić kartą, zatem nie trzeba wymieniać kasy na koronki i przelicznik korzystniejszy;)
Pomimo, że byłem tam tyle razy, to mi się tam podoba.

[kris_61]

W Moszczance są łowiska rybne (jedno koło wiadunktu kolejowego Pokrzywna/Moszczanka drugie 300-400 m dalej) tam też można dobrze zjeść

W Jarnołtówku rybki są lepsze i tańsze . W Moszczance chyba się ktoś utopił