Witajcie:)
Chciałabym Was zaprosić na nietypową i oryginalną imprezę... Impreza jest dla biegaczy, ale nie biegający też są mile widziani... Macie okazje poznać "moje Sudety";) Mowa oczywiście o Sudeckiej 100!
Impreza standardowo odbywa się blisko najkrótszej nocy w roku, tym razem przypada na datę 19/20 czerwca. Hmm co mogę więcej powiedzieć? Impreza ma wieloletnią tradycję, zapoczątkowaną 27 lat temu,kiedy to 100 Setkę nie biegło się, a przechodziło wraz z klubem Walończyków... Po kilku latach Setka przerodziła się w nocny ultra maraton, z niezwykłym klimatem i niezwykłymi ludźmi:) Jako wolontariusz imprezy szczerze ją polecam, gdyż spotyka się ona z pozytywnym odbiorem:)
Może kogoś to zainteresuje, zapisy dzisiaj ruszyły...
Więcej informacji na stronie: http://osir-boguszow.eu/ oraz https://www.facebook.com/events/8615782 ... 7/?fref=ts
XXVII Sudecka 100- 19/20 czerwca 2015
Czyli rozumiem ,że skoro był strajk maszynistów to przybiegłeś z Wrocławia i pobiegłeś z rozpędu Sudecką Setkę?wirek pisze:Nie. Nie ode mnie. W porównaniu z Baczewskim, Swobodą i wieloma innymi ja jestem tylko szybkim turystą. Raz jeden otarłem się o pierwszą dziesiątkę. Przed laty, gdzieś koło 2000 roku, gdy maszyniści kolejowi ogłosili strajk i większość zawodników do Boguszowa nie dotarła
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
No! Sudecka Setka zakończona sukcesem, jak dla mnie, niebywałym 13h51m, dawno nie byłem na mecie przed upływem 14 godzin. Wieczorem jeszcze zaliczyłem, bo inaczej tego nazwać nie można, III Nocny Półmaraton Wrocławski w 1h51m. Dobra prognoza przed Biegiem 7 Szczytów.
Pogoda w Boguszowie trafiła się świetna. Chłodno, prawie bezwietrznie, trochę momentami kropiło, ale bywało gorzej. Za to podłoże było suche jak mało kiedy. Teraz może dopiero pokłady błota się odbudują. A poza tym, nawet jak by mrożonymi żabami rzucało pod wiatr, to i tak warto do Boguszowa przyjechać, bo impreza świetna jak co roku. Wielkie dzięki za organizację
Wróblica, trzeba mnie było zawołać. Chętnie bym pomógł przy banerach
Pogoda w Boguszowie trafiła się świetna. Chłodno, prawie bezwietrznie, trochę momentami kropiło, ale bywało gorzej. Za to podłoże było suche jak mało kiedy. Teraz może dopiero pokłady błota się odbudują. A poza tym, nawet jak by mrożonymi żabami rzucało pod wiatr, to i tak warto do Boguszowa przyjechać, bo impreza świetna jak co roku. Wielkie dzięki za organizację
Wróblica, trzeba mnie było zawołać. Chętnie bym pomógł przy banerach