"Wakacje w protektoracie"

Wszystko co niezwiązane z górami i turystyką
Leuthen
bardzo stary wyga
Posty: 2491
Rejestracja: 04-07-2011 09:14
Lokalizacja: Wrocław

"Wakacje w protektoracie"

Postautor: Leuthen » 29-05-2015 19:25

"W Czechach stworzono reality show o tytule "Wakacje w protektoracie", który wzbudza wielkie kontrowersje na całym świecie.
„Wakacje w protektoracie” to reality show, w którym uczestnicy wybrani z 400 zgłoszeń, mają żyć jako rodzina pod okupacją nazistów. Producenci twierdzą, że przesłuchania były rygorystyczne, aby można było być pewnym, że wybrani mogą przetrwać ten program.
Wszystko osadzone jest w realiach 1939 roku, kiedy to naziści okupowali ten kraj. Uczestnicy muszą zmierzyć się z tym, z czym musieli prawdziwi ludzie w tamtych czasach – głodem, prześladowaniami czy nalotami oraz przesłuchiwaniami przez Gestapo. Niemców oraz ich informatorów psujących życie bohaterom programu grają profesjonalni aktorzy.
– Inspirowałam się przerażającymi historiami z czasów wojny opowiadanymi mi przez moich dziadków, którzy żyli w małym miasteczku w górach. Chciałam, aby ludzie zobaczyli trudy życia zwyczajnych ludzi, którzy muszą przejść piekło, by przeżyć pod nazistowską okupacją. Interesująco wyglądają ludzie muszący podejmować decyzje pod taką psychologiczną presją i przed kamerami – mówi reżyser programu Zora Cejnkowa.
Celem programu jest pokazanie zwyczajnym ludziom, jak wyglądało życie w tamtych czasach. A żeby to wszystko było jak najbardziej wiarygodne, zatrudniono do pracy historyków oraz architektów. Przy programie pracowali też psychologowie. Zwycięzca dostanie milion koron.
23 maja zadebiutował pierwszy odcinek i najwyraźniej oglądał się dobrze, bo nie ma informacji o rychłym wyrzuceniu programu z ramówki. Ma on mieć 8 odcinków.
Na program i stację telewizyjną spadła wielka krytyka choćby za to, że trywializują tragedie II wojny światowej. Niektórzy zastanawiają się, jaki będzie kolejny krok współczesnej telewizji, gdybając, że może to być „Big Brother Auschwitz”."

http://naekranie.pl/aktualnosci/wakacje ... a-nazistow

cezaryol
bardzo stary wyga
Posty: 2343
Rejestracja: 23-03-2007 19:32
Lokalizacja: Opole

Re: "Wakacje w protektoracie"

Postautor: cezaryol » 01-06-2015 22:55

Ciekawe. Poczytałem trochę o tym w "czeskim" internecie. Trochę uściślenia, bo polski tekst nie odpowiada faktom. uczestnicy wybrani z 400 zgłoszeń, mają żyć jako rodzina pod okupacją nazistów. Do uczestnictwa w programie nie przystąpiło 400 osób lecz 400 rodzin. Producenci wybrali trzypokoleniową rodzinę pochodzącą z Pragi, która ujęła ich swoim związaniem się. Krytyka programu dotyczy rzeczywiście trywializacji tamtego okresu, ale ma ona też swoich przeciwników. Najbardziej krytycznie oceniane jest jednak zachowanie się rodziny, która wg. recenzentów nie traktuje tego jako reality show lecz jako role do odegrania.

Leuthen
bardzo stary wyga
Posty: 2491
Rejestracja: 04-07-2011 09:14
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Leuthen » 02-06-2015 12:06

Kilka wypowiedzi z forum historycznego, gdzie też wrzuciłem tą informację
http://dws.org.pl/viewtopic.php?f=97&t= ... 802d657d0c

Z tego, co piszesz, wynika, że wybrana rodzina postanowiła nie robić "show", a wczuć się w rolę, co chyba jest właściwszym podejściem.

PS Chciałem obejrzeć ów 1.odcinek w internecie (był link na jednej z polskich stron), ale film zdążono już usunąć z youtube'a...

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 02-06-2015 13:44

Leuthen pisze:PS Chciałem obejrzeć ów 1.odcinek w internecie (był link na jednej z polskich stron), ale film zdążono już usunąć z youtube'a...

Podobno z internetu nic nie ginie: https://www.youtube.com/watch?v=nJJFx_TqCG4

Ewentualnie: http://www.ulozto.cz/hledej?q=Dovolen%C ... or%C3%A1tu

cezaryol
bardzo stary wyga
Posty: 2343
Rejestracja: 23-03-2007 19:32
Lokalizacja: Opole

Postautor: cezaryol » 02-06-2015 20:05

Leuthen pisze:Z tego, co piszesz, wynika, że wybrana rodzina postanowiła nie robić "show", a wczuć się w rolę, co chyba jest właściwszym podejściem.

Zbyt krótko to opisałem. Chodziło o to, że w reality show pewne zdarzenia dzieją się w pewnym sensie "naprawdę". Oni do pewnych sytuacji podeszli zbyt lekko, jeśli nie powiedzieć lekkomyślnie, a przecież mieli wczuć się w postawę ludzi, którzy podobne zdarzenia przeżywali w rzeczywistości. W efekcie recenzenci mówią że właśnie nie wczuli się w swoje role lecz zachowują się tak, jakby grali w zwykłym filmie. Pozytywne recenzje zbiera jednak najstarsze pokolenie, które pamięta ten czas z dzieciństwa i właśnie babcia z dziadkiem wypadają najbardziej naturalnie.

Awatar użytkownika
wirek
stary wyga
Posty: 1927
Rejestracja: 12-09-2004 21:43
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: wirek » 03-06-2015 17:16

Takie reality to ma tyle wspólnego z rzeczywistością, co knajpa PRL w Rynku albo napad na bank w Westernowym Miasteczku w Ścięgnach

Awatar użytkownika
Pudelek
bardzo stary wyga
Posty: 4191
Rejestracja: 12-11-2007 17:06
Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln

Postautor: Pudelek » 03-06-2015 18:47

ten sam problem pojawia się, gdy organizowane są rekonstrukcje typu "palenie wsi na Wołyniu przez upowców, rozstrzelanie jeńców/cywili przez" itp.. Część osób uważa, ze to świetna lekcja historii, inni, że to profanowanie pamięci ofiar...

Osobiście jestem zdania, że jeśli po jakiejś rekonstrukcji czy reality show choć jedna nowa osoba sięgnie do jakiejś pozycji, aby sprawdzić, jak to w rzeczywistości wyglądało, to już jest sukces i powód, aby coś takiego organizować.
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."

https://picasaweb.google.com/110344506389073663651

http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

Nuta
podróżnik
Posty: 217
Rejestracja: 01-09-2011 21:42
Lokalizacja: L-Stadt

Postautor: Nuta » 28-06-2015 13:00

Pudelek pisze:Osobiście jestem zdania, że jeśli po jakiejś rekonstrukcji czy reality show choć jedna nowa osoba sięgnie do jakiejś pozycji, aby sprawdzić, jak to w rzeczywistości wyglądało, to już jest sukces i powód, aby coś takiego organizować.


Też tak uważam. Choć nie zmienia to faktu że istnieje pewna liczba widzów, którzy i tak spłaszczą to, niemalże do roli kolejnego odcinka jakiegoś sitcomu. Tyle że świadczy to już wymownie o nich samych.


Wróć do „Hyde Park”