Lech, sprawdź proszę u tych, którzy kije trekingowe wymyślili:
http://www.nordicacademy.com.au/Health% ... 202013.pdf
http://www.ajpmonline.org/article/S0749-3797(12)00710-6/abstract
W podanych przez Ciebie linkach od razu na początek jest bzdura. Chyba, że składane kijki z aluminium są wytrzymalsze od monolitu z włókna węglowego.
Kijki trekingowe
Bo nie ma żadnej
Mówiłem Ci- przeczytaj, co piszą na zachodzie. Zresztą- kije trekingowe powstały bo trudno było zabierać jednoczęściowe. I nie ma żadnego innego powodu. Ale tego też nie wiesz. W końcu jesteś kompletnym ignorantem. W każdej dziedzinie.
Kończę dyskusję, bo dyskusja z Januszem nie ma sensu.
Mówiłem Ci- przeczytaj, co piszą na zachodzie. Zresztą- kije trekingowe powstały bo trudno było zabierać jednoczęściowe. I nie ma żadnego innego powodu. Ale tego też nie wiesz. W końcu jesteś kompletnym ignorantem. W każdej dziedzinie.
Kończę dyskusję, bo dyskusja z Januszem nie ma sensu.
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
A to nie jest prawdą. Różnica opisana jest m.in. tu > http://nordic.walking.na7.pl/content/view/24/20/Human pisze:Bo nie ma żadnej.
Kijki do Nordic Walking to "wynalazek" z ubiegłego stulecia, wymyślony we Finlandii do treningu narciarzy biegowych w porze letniej kiedy nie ma śniegu. Przeznaczenie ich jak i konstrukcja bardzo się różni od kijków trekkingowych. Kijki drewniane do wspomagania podczas wędrówek przez tereny o dużym nachyleniu stoków były używane od niepamiętnych czasów i zostały tylko unowocześnione, m.in. przez zastosowanie metalowej konstrukcji z możliwością ich składania, rozkładania i regulacji długości.
-
- tramp
- Posty: 15
- Rejestracja: 28-05-2015 07:29
Oj coś temat ucieka:P
ja chyba jednak zainwestuje i kupię http://8a.pl/kije-trekkingowe/kije-trek ... ravel.html
ja chyba jednak zainwestuje i kupię http://8a.pl/kije-trekkingowe/kije-trek ... ravel.html
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Należę do starego pokolenia które pamięta czasy, kiedy po górach wędrowało się koszulach flanelowych, spodniach pumpach, wełnianych kolanówkach i butach produkowanych w Nowym Targu. W tych czasach nikt nie słyszał o czymś takim jak kijki trekingowe, a jedynymi kijkami uzywanymi na szlaku był zwykły drewniany kij lub drewniana laska w kształcie ciupagi z nabijanymi na niej pamiątkowymi blaszkami. Tak więc bez przesady, bo w tej całej dyskusji widzę już zbędny przerost formy na treścią.
wirek pisze:Niemniej jednak nordic walking jest konkurencją z pogranicza sportu. Wędrowanie po trudnym górskim terenie to coś raczej, jak dla mnie, z NW nie porównywalnego. To tak, jak by porównywać kolarstwo szosowe z MTB. Nie ten sprzęt, nie te zasady.
Wirek, ale to sportowy NW. Bo jest jeszcze na przykład rehabilitacyjny. Zresztą przepisany przez bardzo dobrego wrocławskiego ortopedę mojej Pani, w celu odciążenia kręgosłupa i wzmocnienia obręczy barkowej.
Co nie zmienia postaci rzeczy, że wszędzie na zachodzie pisze się, że podstawowym zastosowaniem kijków trekkingowych jest nadanie odpowiedniego rytmu w marszu. Nie wyobrażam sobie żeby chodzić inaczej niż tą samą techniką, co w NW.
Inna sprawa, że dość często obserwuje się leśnych dziadków potykających się o trzymane kurczowo w pozycji pionowej kijki.
EDIT: Literówka.
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Zapatrzyłeś się zbyt subiektywnie w ten zachód i nie doczytałeś się wszystkiego co tam piszą. Jak wyobrażasz sobie podejście, a zwłaszcza zejście tą samą techniką co NW np. Kotłem Łomniczki albo bardziej eksponowanymi szlakami w terenie wysokogórskim? Chciałbym zobaczyć jak to robiszHuman pisze:wszędzie na zachodzie pisze się, że podstawowym zastosowaniem kijków trekkingowych jest nadanie odpowiedniego rytmu w marszu. Nie wyobrażam sobie żeby chodzić inaczej niż tą samą techniką, co w NW.