Zwykły sikacz, mdły, bez smaku.
Zawiodłem się na bubie :(
- Krzysztof63
- wędrowiec
- Posty: 476
- Rejestracja: 10-08-2013 11:18
- Lokalizacja: Świdnica
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4191
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
naprawdę taki sikacz? czy może vertigo się nie zna?
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4191
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
mocne piwo wcale nie musi oznaczać jechania spirytusem - piwa typu belgijskiego z zasady są mocne. Nie podpierajmy się tutaj Wojakiem, który w ogóle piwem nie jest, to zwykłe szczyny
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
Pudelek pisze:mocne piwo wcale nie musi oznaczać jechania spirytusem - piwa typu belgijskiego z zasady są mocne.
No racja. Byłem w zeszłym roku w Belgii i robiłem poważniejsze rozpoznanie
Kwak mi podszedł. Górna fermentacja, 8,4 % alkoholu, ale żadnego walenia spirytusem. Nie to co najgorsze szczyny w rodzaju może nie Wojaka, ale wyrobu z browaru Jabłonowo pod oryginalną nazwą "super mocne"