Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Wszystko co niezwiązane z górami i turystyką
Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2208
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Dolnoślązak » 30-07-2016 21:15

http://www.ksiaz.walbrzych.pl/turystyka ... -i-godziny

Żona mi suszy głowę tym od dawna, a że sam takich komercyjnych przedsięwzięć nie lubię nawet nie wiedziałem jakie krojenie portfeli tam się kroi :wink: Bilet festiwalowy to jedynie wejście na zamek a za wszystkie pozostałe atrakcje drugie tyle za dopłatą, w sumie bagatela jakieś 60zł na osobę... To już Oybin przy tym to wychodzi tanio :evil:

Leuthen
bardzo stary wyga
Posty: 2491
Rejestracja: 04-07-2011 09:14
Lokalizacja: Wrocław

Re: Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Leuthen » 31-07-2016 09:02

Cóż - jak wiem z dobrze poinformowanych źródeł główna organizatorka tego zamieszania czyli Joanna Lamparska po prostu chce na tym zarobić, a wiedząc jaka frekwencja była w zeszłym roku, z pewnością się jej to uda...
Sprawdzałem na stronie www zamku, że kupując on-line bilet na jeden dzień samych prelekcji trzeba wyłożyć 22 zł. Mimo to się w tym roku chyba się skuszę, gdyż jednym z prelegentów jest mój znajomy ;)
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus

Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2208
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Re: Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Dolnoślązak » 31-07-2016 10:26

Jak znajomy to i wejście powinien dla znajomego załatwić :wink:

A co do reszty, sama Lamparska cen za zwiedzanie chyba nie ustanawia a samo wejście normalnie na zamek to 30zł. Więc niby teraz jest taniej... Rzadko na ich stronę wchodzę, ale co wejdę to tym wyższe ceny coraz skuteczniej zniechęcają do odwiedzenia ów przybytku. Byłem tam z dobre 10 lat temu jeszcze w czasach "ulgowych" więc było znośnie choć już wtedy zdaje się te naście złotych było. A skoro to obiekt gminny, dofinansowany z budżetu państwa ceny powinny być na normalnym pułapie, czyli jakieś 50% tego co jest a nie tak komercyjne jak obecnie.

Leuthen
bardzo stary wyga
Posty: 2491
Rejestracja: 04-07-2011 09:14
Lokalizacja: Wrocław

Re: Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Leuthen » 31-07-2016 12:17

Dolnoślązak pisze:Jak znajomy to i wejście powinien dla znajomego załatwić :wink:

I właśnie przez takie praktyki w tym kraju nie jest normalnie, więc zapłacę :mrgreen:

Dolnoślązak pisze:A co do reszty, sama Lamparska cen za zwiedzanie chyba nie ustanawia a samo wejście normalnie na zamek to 30zł. Więc niby teraz jest taniej... Rzadko na ich stronę wchodzę, ale co wejdę to tym wyższe ceny coraz skuteczniej zniechęcają do odwiedzenia ów przybytku. Byłem tam z dobre 10 lat temu jeszcze w czasach "ulgowych" więc było znośnie choć już wtedy zdaje się te naście złotych było. A skoro to obiekt gminny, dofinansowany z budżetu państwa ceny powinny być na normalnym pułapie, czyli jakieś 50% tego co jest a nie tak komercyjne jak obecnie

Wiesz, Twoje niepojawienie się raczej ich nie ruszy - zamek Książ to dla tzw. przeciętnych turystów wciąż dolnośląski nr 1
http://www.gazetawroclawska.pl/dolny-sl ... ,10463092/
Wniosek jest taki, że choćby podnieśli (zamiast proponowanego przez Ciebie obniżenia) o 50% ceny biletów, to i tak walić tam będą tłumy. Chwilowo i tak jest tam taniej niż wstęp do wrocławskiego zoo, w którym w 2015 r. padł rekord frekwencyjny (przebili Wawel i Wieliczkę) - oczywiście za sprawą Afrykarium.
Zaś co do ostatniego zdania zacytowanej przeze mnie Twej wypowiedzi - daj znać, czy wystartujesz w wyborach samorządowych za dwa laty. Jeśli tak, mój głos już masz :D
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus

Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2208
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Re: Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Dolnoślązak » 31-07-2016 12:36

ZOO też ostatnio zwiedzałem jeszcze za w miarę normalnych cen, zdaje się z biletem na rejs + wejście do zoo. Zresztą nie oszukujmy się, atrakcja to dla mnie była za dzieciaka, więc później to już bardziej było wyjście dla wyjścia :wink: A, że samo afrykarium działa na mnie tyle co wczorajszy obiad to wybierać tym bardziej się nie zamierzam (cen nawet nie sprawdzam) :lol:

Konkludując, Gucwiński jaki był taki był (wiem, że była afera z misiem ale nie mnie to oceniać) mogę powiedzieć jedno: ceny za jego kadencji były normalne.

Awatar użytkownika
Franiu
podróżnik
Posty: 120
Rejestracja: 16-02-2012 16:35

Re: Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Franiu » 31-07-2016 13:19

@Dolnoślązak

Ile Twoim zdaniem powinny kosztować tego typu atrakcje? Bo dla mnie oferta jest jasna i uczciwa. Jest program, plan zwiedzania i albo się on podoba i jesteś w stanie za niego zapłacić, albo nie. Jakieś wymierne wskaźniki ile powinny kosztować "atrakcje". 60 złotych za osobę nie wydaje mi się jakoś szczególnie wygórowaną ceną. Poza tym jak widać, jest to chętnie odwiedzane przedsięwzięcie, zarówno sam zamek jak i impreza.
Porównywanie cen z tymi sprzed kilku lat nie ma specjalnie sensu - w końcu zarabia się coraz więcej, zmienia się wartość pieniądza itp.

Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2208
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Re: Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Dolnoślązak » 31-07-2016 16:35

Cóż, pewnie znaleźliby się i tacy dla których 600zł to nie byłaby wygórowana kwota :wink:

Polska to jednak nie zachód, dla Niemca 40zł to niecałe 10 euro, dla Polaka powinno być więc 10-15zł bo taka dzieli nas różnica.
http://tvn24bis.pl/pieniadze,79/pensje- ... 62305.html

Leuthen
bardzo stary wyga
Posty: 2491
Rejestracja: 04-07-2011 09:14
Lokalizacja: Wrocław

Re: Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Leuthen » 31-07-2016 18:54

Przepraszam, że się wtrącę do wymiany zdań :wink:
Franiu - z pierwszego dnia festiwalu interesuje mnie jedna prelekcja (no, powiedzmy że dwie) z ośmiu. Muszę płacić te 22/27 zł, choć wolałbym partycypować cząstkowo (3-4 zł), proporcjonalnie do liczby prelekcji, w których będę uczestniczył. Ponadto festiwal ma w nazwie "dolnośląski", a mamy tam wsadzony Bałtyk (statek "Wilhelm Gustloff") oraz Bliski Wschód (Egipt, Jordania, Izrael). Oczywiście nie mogło zabraknąć "Żołnierzy wyklętych" :roll: I tak z całkiem fajnej idei robi się bigos - za spore pieniądze, które trzeba wyłożyć.
Pytasz, ile powinny kosztować tego typu atrakcje? Odpowiem po "kapitalistycznemu": dany produkt jest wart tyle, ile jesteś w stanie za niego zapłacić. Tobie 60 zł wydaje się ceną rozsądną, a mi i Dolnoślązakowi wygórowaną.
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus

Awatar użytkownika
Franiu
podróżnik
Posty: 120
Rejestracja: 16-02-2012 16:35

Re: Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Franiu » 31-07-2016 19:55

Dolnoślązak pisze:Polska to jednak nie zachód, dla Niemca 40zł to niecałe 10 euro, dla Polaka powinno być więc 10-15zł bo taka dzieli nas różnica.


Mamy zatem za drogie atrakcje czy za małe pensje? Bilety drożeją, pewnie całkiem adekwatnie do pensji.

Leuthen pisze:z pierwszego dnia festiwalu interesuje mnie jedna prelekcja (no, powiedzmy że dwie) z ośmiu. Muszę płacić te 22/27 zł, choć wolałbym partycypować cząstkowo (3-4 zł), proporcjonalnie do liczby prelekcji, w których będę uczestniczył.


Musisz? A kto Cię do tego zmusza? ;)
Może nieco przesadzona analogia, ale na tej samej zasadzie można by żądać płacenia kilku złotych za bilet teatralny kiedy interesuje nas gra tylko jednego, ulubionego aktora. Wykłady (czy aby nie za poważne słowo na te spotkanie?) to część produktu pt. "festiwal"

Ktoś wpadł na dobry pomysł i z powodzeniem go sprzedaje. Jeśli to Pani Lamparska, to gratulować zmysłu przedsiębiorcy - sam w szczenięctwie dałem się nabrać na zakup jej książek.
Ciekaw jestem czy w poprzednich latach te prelekcje cieszyły się powodzeniem. Wykłady sprytnie przypominają konferencję naukową czy raczej popularnonaukową. I pewnie prelegenci nie wykładają na nich za zwrot za dojazd.

O poziomie tego spędu niech świadczy choćby rozdźwięk pomiędzy tytułem a tematyką prelekcji przywołany przez Ciebie.

Leuthen
bardzo stary wyga
Posty: 2491
Rejestracja: 04-07-2011 09:14
Lokalizacja: Wrocław

Re: Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Leuthen » 31-07-2016 20:35

Franiu pisze:Musisz? A kto Cię do tego zmusza? ;)

Muszę, jeśli chcę posłuchać tej jednej (ewentualnie - dwóch) prelekcji, które mnie interesują :)

Franiu pisze:Może nieco przesadzona analogia, ale na tej samej zasadzie można by żądać płacenia kilku złotych za bilet teatralny kiedy interesuje nas gra tylko jednego, ulubionego aktora. Wykłady (czy aby nie za poważne słowo na te spotkanie?) to część produktu pt. "festiwal"
.
A ja podam kontrprzykład. W Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego (mieści się w gmachu głównym uczelni przy pl. Uniwersyteckim) można nabyć bilet uprawniający do obejrzenia 2, 3 lub 4 wybranych sal. Im mniej sal chcesz obejrzeć, tym mniej płacisz. Można :?: :wink:

Franiu pisze:Ciekaw jestem czy w poprzednich latach te prelekcje cieszyły się powodzeniem.

Znajomy, który wygłaszał prelekcję rok temu, mówił że na sali było 100-150 osób. Czyli frekwencja dopisuje.

O kwotach wynagrodzeń dla prelegentów nie będę pisał, choć posiadam wiedzę na ten temat :wink:

Nie widzę nic złego w tym, że ludzie chcą zarabiać pieniądze. Oczekuję jednak, że po uiszczeniu wysokiej moim zdaniem kwoty otrzymam produkt dobrej jakości. Festiwal (traktowany jako całość) takim dobrym produktem według mnie nie jest. Sam wygłosiłem w życiu wielu wykładów i prelekcji dotyczących historii, również odpłatnych (za które dostałem honorarium).
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus

Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2208
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Re: Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Dolnoślązak » 01-08-2016 07:48

Franiu pisze:Mamy zatem za drogie atrakcje czy za małe pensje?

Za drogie w stosunku do za małych pensji. Płaca minimalna Niemcy: 1473 euro, Polska 431...

Awatar użytkownika
Krzysztof63
wędrowiec
Posty: 476
Rejestracja: 10-08-2013 11:18
Lokalizacja: Świdnica

Re: Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Krzysztof63 » 01-08-2016 09:08

Niestety ceny ustala się nie na podstawie zarobków, a na podstawie kosztów. I tak jest na całym świecie, z wyjątkiem może Kuby i Korei Północnej.

Leuthen pisze:...Festiwal (traktowany jako całość) takim dobrym produktem według mnie nie jest...

Ten "festiwal" to szczytowy przejaw hochsztaplerki, żerującej na Riese i temu podobnych "tajemnicach" z przeszłości. Mi wystarczyło, że przeczytałem program pierwszego festiwalu oraz nazwiska prelegentów, aby wiedzieć, że moja noga nigdy tam nie postanie. Kolejne tylko utwierdził mnie w tej opinii. A w całej tej sprawie najlepsze są komentarze tzw. środowiska, czyli tzw. eksploratorów, które bez trudu można znaleźć na licznych forach.
Góry Sowie nie są tym, czym się wydają ...

Fadel
obieżyświat
Posty: 981
Rejestracja: 27-05-2009 20:17

Re: Festiwal tajemnic i... zdzierstwa?

Postautor: Fadel » 17-08-2016 17:47



Wróć do „Hyde Park”