Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Planujesz wypad? Byłeś gdzieś i masz ochotę podzielić się wrażeniami z innymi - zrób to koniecznie! Zdjęcia mile widziane!
Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Postautor: Raubritter » 12-07-2018 12:39

Jakoś tak ostatnio nie mam czasu z opisywaniem relacji w wypraw wszelakich... :lol:
Wczesna wiosna i Góry Krucze - po raz drugi w swojej trekingowej karierze. Pierwszy raz byłem tam jako górski gołowąs wiele lat temu z Apollo, Tają i Wlkp - członkami naszego forum.


Zaczynam w Lubawce, pogoda piękna, ciepło. Niestety godzina dość późna, a w planach Jański Wierch. Zamierzam iść zielonym szlakiem.

Obrazek


Nieczynne! A jeszcze kilka lat temu, gdy wraz z Agaciorem przechodziliśmy GSS, restauracja ta była otwarta... szkoda, mieli świetny żurek oraz pierogi.

Obrazek


Lubawkę zostawiam za sobą

Obrazek


Widok na Królową z rezerwatu "Kruczy Kamień"

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Widoki z Kruczej Skały (681 m n.p.m.)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Nie ma co się lenić na Kruczej Skale. Przede mną jeszcze sporo kilometrów, szybkie piwko i jazda do przodu! Idę dalej zielonym szlakiem, następnie przy rozdrożu Trzech Buków odbijam na niebieski do Krzyżówki BHP (BHP??? sic!), a stamtąd kawałeczek czerwonym do granicy, gdzie wchodzę na szlak zielony, graniczny. Na krzyżówce BHP niewielka wiatka, nawet przez myśl mi przemknęło aby się w niej rozbić, ale było za wcześnie jeszcze, a i wiatka nie była zbyt luksusowa :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


W planach miałem wejść po drodze na Královecký Špičák (881 m n.p.m.) ale niestety nie było już czasu. Gnałem przed siebie robiąc sporadyczne przerwy. Szlak prowadzi przez las, w końcu jednak za Bogorią (645 m n.p.m.) – granicznym szczytem na południowym krańcu Gór Kruczych, zaczynają się łąki, a tym samym widoki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Wchodzę w Worek Okrzeszyna :lol: Worek ten jednakże przywitał mnie strasznie zarośniętymi przesz kłujące chaszcze szlakami. Idzie się zgubić i solidnie wkur**ć. A tu jeszcze nie ma liści! A co latem?! Współczuję.

Obrazek


W końcu jednak opuszczam zachaszczone łąki i zaczynam na nowo wspinać się w górę (dalej zielonym szlakiem) w kierunku Jańskiego Wierchu. To tam upatrzyłem sobie dzisiejszy nocleg. Szlak początkowo prowadzi brzegiem łąki, następnie wchodzi w las. Robi się coraz ciemniej. A ja sam. Dawno nie czułem już w górach takiego napierającego zewsząd osamotnienia. Po drodze mijam kolejną wiatkę. W mojej głowie rodzi się pytanie, iść - czy zostać? Wiata jednakże jest "średnia", poza tym nie ma podłogi więc nie poddaję się i idę dalej!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


W końcu docieram do Jańskiego! Teraz tyko szukać wiaty lub jaskini na nocleg ;)

Obrazek


Jaskinie (w sensie dziury w skałach) jakoś mnie odstraszają, więc wybieram najbliższą wiatkę z widokami. Zatem rozbijam obozowisko. W dole widać światła z przejścia granicznego, jakieś pojedyncze samochody, światła z domów i słychać szczekanie psów. Bajka.

Zdjęcia z rana

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Po porannej sesji zdjęciowej i śniadaniu, trza ruszać tyłek i iść dalej. Cel tymczasowy - Okrzeszyn i Uniemyśl. Potrzebuję sklepu!

Obrazek

Obrazek


Ruiny kościoła na granicy polsko-czeskiej (Okrzeszyn).

Obrazek


Standardowa sudecko-dolnośląska zabudowa

Obrazek


Dawny hotel-restauracja???

Obrazek

Obrazek


Zapomniałem, że jest niedziela. Okazuje się, że jedyny sklep jest czynny od 11stej, a jest coś koło 9Tej. Nic, idę dalej i staram się łapać stopa, aby dostać się do Chełmska Śląskiego. Mam szczęście. Pierwszy samochód który jedzie tam gdzie chcę, zatrzymuje się!
Po drodze dowiaduję się od sympatycznego kierowcy z Chełmska, że 60% mieszkańców tejże miejscowości pracuje w Czechach. Jak i on. Ponoć dużo lepsze zarobki.

Chełmsko. Cóż, znajduję sklepik przy rynku, uzupełniam płyny. Jakoś z tego względu nieco się rozleniwiłem. Zwiedzam domki Dwunastu Apostołów. W jednym zostaję zdecydowanie za długo! A wszystko to wina lokalnego miłośnika historii, turystyki i piwa :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A może by tak teraz do Andrzejówki? Dawno tam nie byłem... - rodzi się plan w głowie. Problem jednakże taki, że dziś już tam nie dojdę :D
Łapię zatem znowu stopa i o dziwo, aż do Sokołowska! Stamtąd już tylko spacerek do schroniska...

Obrazek

Obrazek

Z nostalgią mijam wiatę, w której niegdyś spałem... Cóż, jej stan dzisiaj jest już dużo gorszy, spałem tam gdy była niemal nowa.

Obrazek

Obrazek


W końcu dochodzę do Andreasbaude. Obiad, kolacja, piwko. Jutro od rana powrót z Wałbrzycha do domu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


To na razie tyle, z opóźnionych relacji ;)
Ostatnio zmieniony 13-07-2018 16:18 przez Raubritter, łącznie zmieniany 13 razy.
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

Leuthen
bardzo stary wyga
Posty: 2491
Rejestracja: 04-07-2011 09:14
Lokalizacja: Wrocław

Re: Góry Krucze wczesną wiosną

Postautor: Leuthen » 12-07-2018 14:53

Nie wiem jak inni, ale ja widzę tylko 7 zdjęć - reszta podpisana jako "obrazek" :roll:
Zielony szlak graniczny jest tylko dla koneserów - jak nie przeszedłeś całego, nie narzekaj na zarośnięty odcinek wokół worka okrzeszyńskiego. Gdzie indziej są jeszcze lepsze atrakcje :mrgreen:
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Re: Góry Krucze wczesną wiosną

Postautor: Raubritter » 12-07-2018 14:57

Leuthen pisze:Nie wiem jak inni, ale ja widzę tylko 7 zdjęć - reszta podpisana jako "obrazek" :roll:
Zielony szlak graniczny jest tylko dla koneserów - jak nie przeszedłeś całego, nie narzekaj na zarośnięty odcinek wokół worka okrzeszyńskiego. Gdzie indziej są jeszcze lepsze atrakcje :mrgreen:


Odśwież stronę. W trakcie pisania Twojego komentarza, ja dalej wrzucałem zdjęcia i pisałem relację, może dlatego. U mnie wszystko widać.
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

Awatar użytkownika
Zły Marcin
obieżyświat
Posty: 864
Rejestracja: 19-07-2013 07:10
Lokalizacja: W-w

Re: Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Postautor: Zły Marcin » 12-07-2018 15:32

Raubritter pisze:U mnie wszystko widać.


Niestey lipa, ja widzę tylko pierwszą fotę

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Re: Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Postautor: Raubritter » 12-07-2018 15:40

Ha! Ciekawe, wszystko wrzucam "przepisowo". Ja widzę zdjęcia, jak się wyloguję to tez widzę. Co ciekawe zdjęcia z mojej jesiennej wyprawy których Wy też nie widzieliście, ja dalej widzę :D Cóż, zatem to chyba koniec relacji Raubrittera ;) :P

Prośba do admina aby usunął temat :wink:
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Re: Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Postautor: Lech » 12-07-2018 18:49

Zdjęć nie widać.
Raubritter pisze:Prośba do admina aby usunął temat :wink:
A nie można podać linka do strony z galerią?
Obrazek

Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Re: Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Postautor: Lech » 12-07-2018 19:11

Wejdź w google+ dodaj zdjęcia, potem kliknij na zdjęcia prawym klawiszem myszy i wybierz kopiuj adres obrazu a potem każdy adres wklej miedzy [img i [/img]

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Re: Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Postautor: Raubritter » 12-07-2018 19:23

Dżizus, tak robiłem teraz i wcześniej, nie miejcie mnie za ułomnego :D
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Re: Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Postautor: Lech » 12-07-2018 19:47

Raubritter pisze:Dżizus, tak robiłem teraz i wcześniej, nie miejcie mnie za ułomnego :D
Ja wrzucam fotki na tym samym serwerze i zupełnie tego nie rozumiem, bo moje są widoczne. No chyba że w Twoim przypadku "diabeł ogonem zamiata".
Obrazek

Awatar użytkownika
Zły Marcin
obieżyświat
Posty: 864
Rejestracja: 19-07-2013 07:10
Lokalizacja: W-w

Re: Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Postautor: Zły Marcin » 12-07-2018 21:03

Ale jest lepiej, bo teraz widzę już DWA pierwsze zdjęcia :mrgreen:

opawski1
obieżyświat
Posty: 674
Rejestracja: 02-09-2013 10:44
Lokalizacja: Prudnik

Re: Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Postautor: opawski1 » 13-07-2018 15:37

sprawdź czy nie masz gdzieś w profilu ustawione, że zdjęcia widzisz tylko Ty. Ja zdjęcia nie wrzucam przez Google+ a przez Zdjęcia Google kopiując adres obrazu
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Re: Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Postautor: Raubritter » 13-07-2018 16:16

Luknijcie jak możecie jeszcze raz, bo teraz ponoć widać.
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

włodarz
obieżyświat
Posty: 964
Rejestracja: 22-07-2012 12:32
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Postautor: włodarz » 13-07-2018 16:26

Już wszystko w porządku. Do Gór Kruczych jak widzę kornik nie dotarł, nic tam nowego nie wycięli przy szlaku. Chaszcze pod Bogorią, pamiętam. Niezła dżungla. A wiatki w naszych górach to chyba powinny być z kamienia. Drewniane, prędzej czy później, kończą w ognisku, niestety.

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Re: Góry Krucze/Kamienne wczesną wiosną

Postautor: Raubritter » 13-07-2018 16:44

Dzięki. Pamiętam że cieli za Lubawką pod Kruczym Kamieniem. Kawałek szlaku szło się na czuja.
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.


Wróć do „Relacje z wypraw”