GSS - etap IV: Długopole-Zdrój - Kudowa-Zdrój

Planujesz wypad? Byłeś gdzieś i masz ochotę podzielić się wrażeniami z innymi - zrób to koniecznie! Zdjęcia mile widziane!
fotosudety
tramp
Posty: 44
Rejestracja: 21-08-2013 23:05
Lokalizacja: Namysłów

GSS - etap IV: Długopole-Zdrój - Kudowa-Zdrój

Postautor: fotosudety » 16-09-2015 07:23

Kolejny etap przejścia Głównym Szlakiem Sudeckim. Tym razem wędrówka przez Góry Bystrzyckie i Orlickie, niestety znów spora część drogi biegła asfaltem. Opis i galeria: Główny Szlak Sudecki Etap 4
Zapraszam :)
www.fotosudety.pl - sudeckie krajobrazy

Awatar użytkownika
voi-vod
obieżyświat
Posty: 693
Rejestracja: 22-09-2008 22:25
Lokalizacja: Sobótka

Postautor: voi-vod » 16-09-2015 14:47

Masarykowa jest nieczynna we wrześniu co roku. Robią większe porządki po sezonie. Kilka lat temu mimo zamknięcia udzielili mi noclegu i jeszcze przepraszali ze nie ma ciepłej wody i kuchnia nieczynna.
"Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"

"Lepiej jest milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."

przemolla
tramp
Posty: 40
Rejestracja: 20-04-2015 02:01
Lokalizacja: dziki zachód

Postautor: przemolla » 16-09-2015 20:32

...chociaż wirtualnie, ale fajnie się wędruje :wink:

fotosudety
tramp
Posty: 44
Rejestracja: 21-08-2013 23:05
Lokalizacja: Namysłów

Postautor: fotosudety » 17-09-2015 06:48

przemolla pisze:...chociaż wirtualnie, ale fajnie się wędruje :wink:

Dzięki! właśnie o to chodzi :) to opisy dla tych, którzy nie mogą być na szlaku fizycznie, ale mogą powędrować wirtualnie. Mogą być pomocne także tym, którzy planują przejście GSS. Staram się dość szczegółowo opisywać to, czego nie ma w przewodnikach, np. dostępność noclegów, szczególnie tych dla mniej wygodnych (np. wiaty) oraz sklepy i gastronomia na trasie.

Masarykowa jest nieczynna we wrześniu co roku. Robią większe porządki po sezonie. Kilka lat temu mimo zamknięcia udzielili mi noclegu i jeszcze przepraszali ze nie ma ciepłej wody i kuchnia nieczynna.

Czy byłeś kiedyś w Masarykowej, jak była otwarta? Jakie masz opinie? Słyszałem, że kuchnię mają dobrą.
www.fotosudety.pl - sudeckie krajobrazy

Awatar użytkownika
Zły Marcin
obieżyświat
Posty: 864
Rejestracja: 19-07-2013 07:10
Lokalizacja: W-w

Postautor: Zły Marcin » 17-09-2015 07:42

Masarykowa jest w porządku, żarcie z tego co pamietam niezłe (załapałem się na śniadanie i obiad) do tego odpowiedni, nazwijmy "specyficznie czeski" klimat wynikający z kelnerskiej obsługi.
(jak byłem - to kelnerowało chyba ze trzech, dość ponurych panów w średnim wieku, ale wszystko było oczywiście tip-top, w odróżnieniu od miejsc gdzie np. obsługują młode, zmanierowane panieneczki)
Tam chyba problem pojawia się w high-seasonowe wekendy, kiedy kuchnia przeżywa oblężenie, byłem we wekend co prawda, ale po sezonie.
Na prawdę, złego słowa nie powiem :wink:

gar
stary wyga
Posty: 1513
Rejestracja: 29-01-2006 16:14
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postautor: gar » 17-09-2015 07:48

Też załapałem się na obiad i piwo w Masarykowej (październik 2013). Klasyczny czeski klimat. Dobre żarcie (piwo oczywiście też) i cenowo przystępne.
Wszystko co piękne jest przemija, wszystko co piękne jest zostaje ...


Wróć do „Relacje z wypraw”