Co byście zrobili gdyby taki stwór stanął na drodze?
Re: Co byście zrobili gdyby taki stwór stanął na drodze?
Lech pisze:Co byście zrobili gdyby taki stwór stanął na drodze?
Sprawdziłbym co to, bo nie rozpoznaję.
Dzien jak codzien. U nas w lesie w Bytomiu to od kiedy siegne pamiecia zawsze bylo na porzadku dziennym. Ba! nawet czesto do lasu nie trzeba by isc- wystarczylo wyjsc przed blok albo do smietnika podejsc. Nawet w podstawowce mielismy pogadanki z wychowawczynia ze dzikow nie wolno glaskac, dokarmiac itp
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "
na wiecznych wagarach od zycia...
na wiecznych wagarach od zycia...
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Do dziś pamiętam spotkanie z całą dziką rodzinką Wysiedliśmy z auta w Piaskach na Mierzei Wiślanej, odeszliśmy kilka metrów od parkingu i nagle stanęliśmy oko w oko z dziczyzną. Nikt nie wiedział, stać czy wiać i zanim podjęliśmy decyzję już sobie poszły. Jak się później okazało w Piaskach dziki wsród ludzi to normalne zjawisko
Polub swoją pracę, nawet gdyby była mało znacząca i odpoczywaj przy niej.
Chcesz dożyć emerytury lub renty, z pracy przychodź wypoczęty!
Chcesz dożyć emerytury lub renty, z pracy przychodź wypoczęty!
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4195
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
czy straszenie zwierząt nie jest czasem karalne?
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4195
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
sarny na polach to raczej dość powszechny widok i nigdy nie przyszło mi do głowy, aby z tego powodu na nie krzyczeć. Choć może to był krzyk złości, że nie zwróciły należytej uwagi na niedoszłego przewodnika?
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2083
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
Nawiązując do pierwszego pytania Lecha - dzik jak dzik, gorzej jakby stanął mi na drodze niedźwiedź. Nie wiem dlaczego ale zawsze wędrując po Beskidach czuję przed nimi lęk i widzę je niemal za każdym drzewem, choć nigdy takowego zwierza na żywo nie widziałem Jedni się boją pająków, ja się boję niedźwiedzi
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.
- Zły Marcin
- obieżyświat
- Posty: 864
- Rejestracja: 19-07-2013 07:10
- Lokalizacja: W-w
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Pudelek pisze:sarny na polach to raczej dość powszechny widok i nigdy nie przyszło mi do głowy, aby z tego powodu na nie krzyczeć.
Widzę, że sam sposzechniałeś. Ale co tu się dziwić, skoro wielu ludzi jest nieczułych np. na zjawiska przemocy, które też spowszechniały. Spowszechniały np. panoszące się dziki w miastach, choć mogą być niebezpieczne dla ludzi. Nie znaczy to jednak, że wszyscy mamy być temu obojętni. Dla jasności dodam, że tuż obok tego pola jest poznańskie osiedle Lubczykowa Góra, > http://pl.wikipedia.org/wiki/Osiedle_Lubczykowa_G%C3%B3ra, a miejsce dla dzików, jeleni czy saren jest w lesie. I nie ma to nic wspólnego z doszłym czy niedoszłym albo ze zderegulowanym obecnie zawodem przewodnika, z którym tu wyskoczyłeś jak przysłowiowy Filip z konopii.
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4195
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
Lech pisze:Pudelek pisze:sarny na polach to raczej dość powszechny widok i nigdy nie przyszło mi do głowy, aby z tego powodu na nie krzyczeć.
Ale co tu się dziwić, skoro wielu ludzi jest nieczułych np. na zjawiska przemocy, które też spowszechniały.
argument rzeczywiście powalający chyba, że chodzi ci o zjawiska przemocy wobec przewodników, którzy przekroczyli ograniczenia terytorialne?
Teraz powinni wystawić tablice ostrzegawcze dla saren: UWAGA, NA TYM POLU LECH MOŻE POGONIĆ WAS KRZYKIEM!
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/