Trolling na forum.

[Raubritter]

Lechu jakbyś nie zauważył to ja naprawdę chciałem być przez długi czas bezstronnym - prawie wcale nie włączałem się do tych obłąkanych tematów. Jednakże dość już mam wchodzenia na forum o Sudetach aby czytać o dupie Maryni w Szwecji.

[Taja]

Gdybym nie była przekonana co do swoich racji, to bym ich nie głosiła. A jestem. Coś mi sie wydaje, że ktoś za dużo bierze do siebie...

[Lech]

Lechu jakbyś nie zauważył to ja naprawdę chciałem być przez długi czas bezstronnym - prawie wcale nie włączałem się do tych obłąkanych tematów. Jednakże dość już mam wchodzenia na forum o Sudetach aby czytać o dupie Maryni w Szwecji.

A niby to dlaczego? Jedni piszą - za przeproszeniem - duperele o muzyce, a inni o Szwecji. Jak Hyde Park, to można pisać o czym się chce. Jak temat ma zainteresowanie, to proste - wątek się rozwija. A jak wprowadzimy cenzurę w postaci banowania, o którą postulujesz, to już nie będzie Hyde Parku

Gdybym nie była przekonana co do swoich racji, to bym ich nie głosiła. A jestem.

Tylko przy tym wszystkim nie zauważasz, że nie są to racje obiektywne.

[Raubritter]

No to piszczcie dalej, powodzenia.

[Paszczak]

Lechu, problem wcale nie leży w obiektywizmie podawanych argumentów, tylko raczej w sposobie ich formułowania. Każdy ma prawo do własnego zdania i każdy ma różne gusta. Jednemu podoba się to, innemu co innego. A przechodząc z truizmów do konkretów: nie wolno się wypowiadać autorytatywnie, a tak właśnie pewne wypowiedzi są formułowane. Kilka przykładów:
- Jeżdżenie w Tatry to snobizm. Dla mnie jest to obraźliwe, Tatry lubię, za snoba się nie uważam. Można było choćby napisać: "W Tatry nie jeżdżę bo dużo tam stonki i snobów." I tyle. Większość osób by nawet przyznała, że najazdy pseudo-turystów są uciążliwe, ale dla majestatu gór warto to ścierpieć. Albo wybrać termin w którym uniknęłoby się tej nieprzyjemności.
- Szwecja jest najlepsza bez żadnych dyskusji. Wszystkie rozwiązania Szwedów są najlepsze. Kolejna wypowiedź autorytarna i to z ust osoby, która NIGDY w Szwecji nie mieszkała, dlatego trudno uznać ją za adekwatną w tym temacie. (Wyjazdy turystyczne to nie to samo). Żeby nie było wątpliwości: nie uważam, że o Szwecji wiem wszystko, ale jednak mam trochę więcej doświadczenia. Podałem konkretne przykłady sytuacji, które świadczą, że Szwecja nie jest rajem na ziemi, ale nawet one zostały przyjęte bezkrytycznie, chyba na zasadzie: skoro tak jest w Szwecji to tak musi być. To przykre.
- Niekończąca się dyskusja Czechy kontra Polska. Ja nikomu nie bronię sentymentu do czeskich gór. Jeżeli podobają się bardziej – nie ma sprawy, niech sobie tam jeździ kiedy tylko ma ochotę! Zdjęcia chętnie obejrzę, relacje przeczytam. Ale niech nie wyraża się autorytatywnie, że w Polsce jest dużo gorzej bo to właśnie od gustu zależy.
- Że o licznych stereotypach typu polski student to oszust i pijak już nie wspomnę. A jeżeli już podaje się jakieś dane liczbowe na poparcie swoich tez to kultura dyskusji wymagałaby czytelnego odnośnika do źródła.
Reasumując: jeżeli ktoś kocha platonicznie Szwecję, woli góry czeskie – jego sprawa i jego prawo. Ale niech nie obraża wszystkich innych, którzy myślą inaczej, bo oni też do tego mają prawo. A większość wypowiedzi jest agresywnych oraz obraźliwych. Odpowiedzi innych użytkowników, przyznaję, również takie bywają, ale to, powrócę do truizmów, jest konsekwencją starej zasady: agresja rodzi agresję. Gdyby niektórzy potrafili zaakceptować odmienne zdanie innych, nie wyrażali się autorytatywnie moglibyśmy prowadzić rzetelną dyskusję. A tak... jak jest każdy widzi. I tyle, dziękuję za uwagę.

[Ariel Ciechański]

[Lech]

[T93]

Lechu jakbyś nie zauważył to ja naprawdę chciałem być przez długi czas bezstronnym - prawie wcale nie włączałem się do tych obłąkanych tematów. Jednakże dość już mam wchodzenia na forum o Sudetach aby czytać o dupie Maryni w Szwecji.

A niby to dlaczego? Jedni piszą - - duperele o muzyce, a inni o Szwecji. Jak Hyde Park, to można pisać o czym się chce. Jak temat ma zainteresowanie, to proste - wątek się rozwija. A jak wprowadzimy cenzurę w postaci banowania, o którą postulujesz, to już nie będzie Hyde Parku

Gdybym nie była przekonana co do swoich racji, to bym ich nie głosiła. A jestem.

Tylko przy tym wszystkim nie zauważasz, że nie są to racje obiektywne.

to jakas uwaga w moim kierunku?
chcesz porozmawiac o muzyce?zapraszam na wyklady

[wlkp]

P.S z tym banowaniem to ja pytałem na serio...

Banowanie to ostateczność i póki co jestem jej przeciwny.
Wolność wypowiedzi swoboda głoszenia swoich poglądów, to bardzo cenna zdobycz ostatniego dwudziestolecia. Fakt, że ceną tej wolności jest swoboda głoszenia przez niektóre osoby dosyć kontrowersyjnych poglądów, delikatnie mówiąc. Jednak póki nie łamią one obowiązującego prawa, nie namawiają nikogo do przestępstwa, nie używają wulgaryzmów, nikogo nie obrażają, to mają do tego prawo.
Inna sprawa czy chcemy, aby takie "kontrowersyjne" poglądy były prezentowane na naszym forum, które skupia miłośników Sudetów, którzy zaglądają tu w wolnym czasie jak do swojego "tajemniczego ogrodu", aby sprawdzić "co słychać" w ich ulubionym zakątku świata, gdzie byli ostatnio ich wirtualni czy realni znajomi... zdecydowanie nie!
Jest to swoiste sanktuarium wyznawców
Nie chcemy aby ktokolwiek je zaśmiecał.

Co do samego banowania, to moderatorzy nie mają takiej możliwości, może to zrobić tylko admin.

Jeszcze jeden artykuł na temat walki z trollami
http://www.naszefora.pl/2009/01/walka-z-trollami/
Tak naprawdę jedyną skuteczną metoda walki z trollami to jest nie karmienie, totalne ignorowanie. Jakakolwiek dyskusja z trollem nie ma najmniejszego sensu. Im więcej odpowiedzi na jego prowokacje tym większa satysfakcja dla niego.
W sieci funkcjonuje takie powiedzenie:
"Mocowanie się z trollem jest jak zapasy ze świnią w błocie. Ty się ubrudzisz a świnia to lubi."
I niech to pozostanie jako motto.

[Satan]

A nasz Troll, tudzież Trol (to ukłon w stronę tegoż ), to rasowy Trol(l)?

[wlkp]

Okaże się pewnie za niedługo.

[Lech]

A nasz Troll, tudzież Trol (to ukłon w stronę tegoż), to rasowy Trol(l)?

Jak już to pisz w liczbie mnogiej czyli o tzw. "trollizmie zbiorowym" i grupie "trolli", bo taki ma charakter tutejsze zjawisko.

Okaże się pewnie za niedługo.

Jak "trolle" wyjdą z nory.

[voi-vod]

Jak już to pisz w liczbie mnogiej czyli o tzw. "trollizmie zbiorowym" i grupie "trolli", bo taki ma charakter tutejsze zjawisko.

Trol jest jeden, reszta niepotrzebnie go karmi.

[Lech]

Jak już to pisz w liczbie mnogiej czyli o tzw. "trollizmie zbiorowym" i grupie "trolli", bo taki ma charakter tutejsze zjawisko.

Trol jest jeden, reszta niepotrzebnie go karmi.

Ja nie ulegam prymitywnym obiegowym poglądom i czarno - białemu widzeniu świata ludzi i siebie. Rzeczywistość nigdy nie jest tak prosta jak w bajkach: On "czarny charakter", zwany infantylnie "Tollem" i reszta, która jest dobra i walczy z tym "czarnym charakterem" w imię jedynej słusznej "prawdy". Tak w życiu, jak i na tym forum, jest dużo różnych barw i odcieni szarości.

[Satan]

On "czarny charakter", zwany infantylnie "Tollem" i reszta, która jest dobra i walczy z tym "czarnym charakterem" w imię jedynej słusznej "prawdy". Tak w życiu, jak i na tym forum, jest dużo różnych barw i odcieni szarości.

No właśnie kłopot w tym, ze ów Trol widzi tylko jedną słuszną barwę w swym życiu i próbuje wszystkim ją przeforsować...