Niemiecka sygnalizacja kolejowa na terenie DOKP Wrocław - kto pamięta?
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Niemiecka sygnalizacja kolejowa na terenie DOKP Wrocław - kto pamięta?
Po II wojnie światowej polscy kolejarze przejęli odcinek kolejowy Sędzisław – Wałbrzych Główny – Jaworzyna Śląska, który został przed wojną przez Niemców wyposażony w sygnalizację świetlną działającą wg innego systemu niż na PKP. Dobrze pamiętam tamte poniemieckie semafory i tarcze ostrzegawcze. Instrukcja E-1 o sygnalizacji na PKP, wcześniej zawierała przepisy przejściowe dopuszczające te urządzenia do ruchu do czasu, aż nie zostaną wymienione na obowiązujące na kolejach polskich. Więcej na ten temat >
https://www.blocksignal.de/stw/stw.php?w=drp
https://pl.wikipedia.org/wiki/Niemiecka ... oc%C5%82aw
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Re: Niemiecka sygnalizacja kolejowa na terenie DOKP Wrocław - kto pamięta?
Sygnał S2 i jednocześnie Ot1 „Wolna droga”, dalszy semafor wskazuje sygnał S1 „Stój”
- Ariel Ciechański
- obieżyświat
- Posty: 846
- Rejestracja: 17-11-2008 10:54
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Niemiecka sygnalizacja kolejowa na terenie DOKP Wrocław - kto pamięta?
Lechu, w Skierniewicach mamy zachowaną ostatnią tarczę ostrzegawczą pozyskaną z Wałbrzych Szczawienka.
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Re: Niemiecka sygnalizacja kolejowa na terenie DOKP Wrocław - kto pamięta?
A konkretnie gdzie w tych Skierniewicach ta tarcza się znajduje?
- Ariel Ciechański
- obieżyświat
- Posty: 846
- Rejestracja: 17-11-2008 10:54
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Niemiecka sygnalizacja kolejowa na terenie DOKP Wrocław - kto pamięta?
Mamy ją u nas w Parowozowni. Na fb posłałem Ci jej zdjęcie po demontażu.
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Re: Niemiecka sygnalizacja kolejowa na terenie DOKP Wrocław - kto pamięta?
Nic takiego do mnie nie dotarło. Może byś to zdjęcie wrzucił tutaj?Ariel Ciechański pisze:Na fb posłałem Ci jej zdjęcie po demontażu.
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Re: Niemiecka sygnalizacja kolejowa na terenie DOKP Wrocław - kto pamięta?
I jeszcze mam pytanie. Czy ta tarcza ma być gdzieś zamontowana i będzie działała, czy tylko będzie leżała wśród staroci jako ciekawy eksponat?
- Ariel Ciechański
- obieżyświat
- Posty: 846
- Rejestracja: 17-11-2008 10:54
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Niemiecka sygnalizacja kolejowa na terenie DOKP Wrocław - kto pamięta?
Sprawdziłeś folder inne w wiadomościach fb?
Re: Niemiecka sygnalizacja kolejowa na terenie DOKP Wrocław - kto pamięta?
Pamiętam tę sygnalizację Za smarkacza, podczas wakacyjnej wyprawy z kumplem w Sudety (mieliśmy wtedy po 14-15 lat), udało nam się przejechać odcinek Jaworzyna- JG w kabinie maszynisty EN57. Maszynista nam sporo opowiadał o tej sygnalizacji, kolejarze semafory nazywali "choinkami".
Sygnalizację wymieniono na współczesną na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Ukazał się nawet krótki artykuł na ten temat w tygodniku "Sygnały".
Sygnalizację wymieniono na współczesną na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Ukazał się nawet krótki artykuł na ten temat w tygodniku "Sygnały".
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Re: Niemiecka sygnalizacja kolejowa na terenie DOKP Wrocław - kto pamięta?
Te "choinki" jednak w tamtych czasach były nocą na pewno sprawniejsze od semaforów kształtowych, na które przed każdym zapadnięciem zmroku pracownik stacyjny wykonujący pracę lampisty wkładał zapaloną latarnię naftową do tzw. sanek latarniowych i za pomocą korbki umieszczał w górnej części masztu semafora. Zdarzało się, że lampa zgasła i wtedy były problemy bo trzeba było prowadzić ruch pociągów na podstawie rozkazów szczególnych. Dopiero później pojawiły się latarnie gazowe z podczepionymi butlami na gaz propan-butan, które były pewniejsze, jaśniejsze od lam naftowych i świeciły przez kilka tygodni.Michał pisze:kolejarze semafory nazywali "choinkami".
Re: Niemiecka sygnalizacja kolejowa na terenie DOKP Wrocław - kto pamięta?
Lech pisze:Te "choinki" jednak w tamtych czasach były nocą na pewno sprawniejsze od semaforów kształtowych
No ba, wszak to były elektryczne sygnalizatory świetlne.
Lech pisze:Dopiero później pojawiły się latarnie gazowe z podczepionymi butlami na gaz propan-butan, które były pewniejsze, jaśniejsze od lam naftowych i świeciły przez kilka tygodni.
Gazowe były produkowane w ZNTK Piła. Onegdaj miałem przyjemność odrestaurowywać zestawy naftowe i gazowe.
Próbowałem się dowiedzieć, na jaki okres czasu starczała butla gazowa, ale dopiero teraz po latach uzyskałem tę informację
Były jeszcze małe zestawy gazowe do wskaźników zwrotnicowych, ze stożkową butlą gazową.
Wróć do „Sekcja Industrialno-Kolejowa”