Reaktywacja Dzierżoniów- Bielawa
: 14-12-2016 00:21
Za Wyborcza.pl
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,21110303,mieszkancy-wywalczyli-kolej-bedzie-polaczenie-wroclawia-z-bielawa.html
30-tysięczne miasto u podnóża Gór Sowich zyska połączenie kolejowe z Wrocławiem. To także efekt akcji mieszkańców, którzy walczyli o remont trasy.
Ponad sześciokilometrowa linia kolejowa między Dzierżoniowem a Bielawą od 25 lat jest nieczynna. Teraz, po wielu latach, ma wrócić do ruchu, a na trasie pojawią się pociągi pasażerskie.
- Chcemy przejąć tę linię i ją wyremontować. Myślę, że może to się stać w tym lub przyszłym roku - podkreśla Jerzy Michalak z zarządu województwa, odpowiedzialny w urzędzie marszałkowskim m.in. za kolej. Trasa, jako że jest nieprzejezdna, nie należy już do Polskich Linii Kolejowych, a do spółki PKP. Samorząd ma jednak prawo przejęcia linii na cele komunikacyjne.
Prace budowlane nie mają być drogie. Nie jest też problemem organizacja przewozów. - Wystarczy przedłużyć pociągi, które już dzisiaj jeżdżą do Dzierżoniowa - zauważa Piotr Rachwalski, prezes samorządowych Kolei Dolnośląskich. To teraz pięć pociągów dziennie, kursujących między wrocławskim Dworcem Głównym a Świdnicą i Dzierżoniowem.
Bielawa jest długim miastem (z jednego końca na drugi jest około 6 km), a linia kolejowa prowadzi wzdłuż zabudowy. Dawniej na trasie funkcjonowały dwie stacje: Bielawa Wschodnia (przy skrzyżowaniu ul. Kolejowej i Żeromskiego) oraz końcowa Bielawa Zachodnia (w okolicach Sienkiewicza i Bankowej).
O odnowę połączenia walczyli sami bielawianie w ramach projektu "Kolej dla Bielawy". - Wiedziałem, że Dzierżoniów ma dostać połączenie kolejowe z Wrocławiem, i chciałem, by także Bielawa z niego skorzystała. Dwa lata temu zebraliśmy 3 tys. podpisów na papierze i drugie tyle w internecie - podkreśla Patryk Hałaczkiewicz, inicjator akcji.
- Kolej to wielka szansa rozwojowa dla Bielawy, która nie załapała się na strefę ekonomiczną. Tą drogą przybędą turyści. Będzie to atut dla inwestorów, a dla mieszkańców ułatwienie dojazdu. Koszty remontu nie będą duże, a zyski - ogromne - przekonuje.
Planowana odnowa trasy to jedna z szeregu inwestycji kolejowych, które mają przywrócić nieczynne dziś dla ruchu pasażerskiego trasy. Województwo wspólnie z Polskimi Liniami Kolejowymi planuje remont trasy nr 285 z Wrocławia do Sobótki, Świdnicy i Jedliny. W przyszłości pociągi z Bielawy i Dzierżoniowa będą mogły pojechać także tą trasą. Plany władz Dolnego Śląska obejmują również odnowę linii nr 292 (łączącą Jelcz-Laskowice z wrocławskimi Sołtysowicami).
Linię kolejową do Bielawy otwarto w 1891 r. Służyła pracownikom okolicznych fabryk włókienniczych, a także turystom dojeżdżającym w Góry Sowie. W 1977 r. zlikwidowano przewozy pasażerskie, a w 1991 r. - także ruch towarowy.
Cały tekst: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35 ... z4SlNuhc44
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,21110303,mieszkancy-wywalczyli-kolej-bedzie-polaczenie-wroclawia-z-bielawa.html
30-tysięczne miasto u podnóża Gór Sowich zyska połączenie kolejowe z Wrocławiem. To także efekt akcji mieszkańców, którzy walczyli o remont trasy.
Ponad sześciokilometrowa linia kolejowa między Dzierżoniowem a Bielawą od 25 lat jest nieczynna. Teraz, po wielu latach, ma wrócić do ruchu, a na trasie pojawią się pociągi pasażerskie.
- Chcemy przejąć tę linię i ją wyremontować. Myślę, że może to się stać w tym lub przyszłym roku - podkreśla Jerzy Michalak z zarządu województwa, odpowiedzialny w urzędzie marszałkowskim m.in. za kolej. Trasa, jako że jest nieprzejezdna, nie należy już do Polskich Linii Kolejowych, a do spółki PKP. Samorząd ma jednak prawo przejęcia linii na cele komunikacyjne.
Prace budowlane nie mają być drogie. Nie jest też problemem organizacja przewozów. - Wystarczy przedłużyć pociągi, które już dzisiaj jeżdżą do Dzierżoniowa - zauważa Piotr Rachwalski, prezes samorządowych Kolei Dolnośląskich. To teraz pięć pociągów dziennie, kursujących między wrocławskim Dworcem Głównym a Świdnicą i Dzierżoniowem.
Bielawa jest długim miastem (z jednego końca na drugi jest około 6 km), a linia kolejowa prowadzi wzdłuż zabudowy. Dawniej na trasie funkcjonowały dwie stacje: Bielawa Wschodnia (przy skrzyżowaniu ul. Kolejowej i Żeromskiego) oraz końcowa Bielawa Zachodnia (w okolicach Sienkiewicza i Bankowej).
O odnowę połączenia walczyli sami bielawianie w ramach projektu "Kolej dla Bielawy". - Wiedziałem, że Dzierżoniów ma dostać połączenie kolejowe z Wrocławiem, i chciałem, by także Bielawa z niego skorzystała. Dwa lata temu zebraliśmy 3 tys. podpisów na papierze i drugie tyle w internecie - podkreśla Patryk Hałaczkiewicz, inicjator akcji.
- Kolej to wielka szansa rozwojowa dla Bielawy, która nie załapała się na strefę ekonomiczną. Tą drogą przybędą turyści. Będzie to atut dla inwestorów, a dla mieszkańców ułatwienie dojazdu. Koszty remontu nie będą duże, a zyski - ogromne - przekonuje.
Planowana odnowa trasy to jedna z szeregu inwestycji kolejowych, które mają przywrócić nieczynne dziś dla ruchu pasażerskiego trasy. Województwo wspólnie z Polskimi Liniami Kolejowymi planuje remont trasy nr 285 z Wrocławia do Sobótki, Świdnicy i Jedliny. W przyszłości pociągi z Bielawy i Dzierżoniowa będą mogły pojechać także tą trasą. Plany władz Dolnego Śląska obejmują również odnowę linii nr 292 (łączącą Jelcz-Laskowice z wrocławskimi Sołtysowicami).
Linię kolejową do Bielawy otwarto w 1891 r. Służyła pracownikom okolicznych fabryk włókienniczych, a także turystom dojeżdżającym w Góry Sowie. W 1977 r. zlikwidowano przewozy pasażerskie, a w 1991 r. - także ruch towarowy.
Cały tekst: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35 ... z4SlNuhc44