Schronisko "Srebrny Potok" znów otwarte!

[Nuta]

Z dużą przyjemnością chciałbym poinformować, że niedawno miałem możliwość odwiedzić w/w obiekt, którego przyszłość jeszcze nie tak dawno stała pod znakiem zapytania, a które już zaczęło funkcjonować.

Nowymi właścicielami schroniska jest niezwykle sympatyczne młode małżeństwo, które właśnie "dwoi się i troi", by zrobić wszystko, ażeby "Srebrny Potok" stał się na powrót miejscem godnym uwagi.
Jest już wyremontowanych kilka pokoi i schronisko posada teraz ok 30 miejsc noclegowych (docelowo ma być 50).

Osobiście trzymam kciuki za schronisko i mam wielką nadzieję, że nowi właściciele poradzą sobie z wszelkimi przeciwnościami losu. Oby, bo to na prawdę bardzo ciekawe, ładne i klimatyczne miejsce, które może okazać się nie tylko fajną "bazą wypadową" na Grzbiet Lasocki, ale też idealnym miejscem dla turystów zmotoryzowanych, poznających też dalsze rejony Sudetów.

Serdecznie polecam!

Schronisko "Srebrny Potok"
58-420 Lubawka
Jarkowice 136
tel. 075/ 74-26-611
kom. 883 715 719

[Ariel Ciechański]

Z dużą przyjemnością chciałbym poinformować, że niedawno miałem możliwość odwiedzić w/w obiekt, którego przyszłość jeszcze nie tak dawno stała pod znakiem zapytania, a które już zaczęło funkcjonować.

Rozumiem, że to nadal będzie schronisko??

[Nuta]

Rozumiem, że to nadal będzie schronisko??

Jak najbardziej, Ariel

[Ariel Ciechański]

Jak najbardziej, Ariel

To git .

[Michał]

To dobra wiadomość, bo w tamtym rejonie jest cieńko z tanią bazą noclegową. Kiedyś Buba zarekomendowała mi prywatny hostel w Lubawce, ale jak dzwoniłem, to jakoś nie byli zainteresowani pojedynczą osobą "wie Pan, nie ma ciepłej wody, a ja zaraz idę do domu..."
Ufam, że poziom cen w Srebrnym Potoku będzie na poziomie zdrowego rozsądku.

BTW, to przypadkiem nie są dawne obiekty Wojsk Ochrony Pogranicza?

[skiboy]

Ano są to byłe obiekty WOP-u.

[seb_135]

byłem, potwierdzam, świetne miejsce

[buba1]

To dobra wiadomość, bo w tamtym rejonie jest cieńko z tanią bazą noclegową. Kiedyś Buba zarekomendowała mi prywatny hostel w Lubawce, ale jak dzwoniłem, to jakoś nie byli zainteresowani pojedynczą osobą "wie Pan, nie ma ciepłej wody, a ja zaraz idę do domu..."

Nie wiem czy on prywatny czy nie- szyld PTSMu w Lubawce caly czas wisi (moze tylko dla ozdoby). W tym roku tez tam bylismy (tydzien temu) i wrazenia nadal bardzo pozytywne, babka specjalnie dla nas otwarla schronisko (2 osoby), dala nam kaloryferek do pokoju zeby nam bylo cieplej itp. Czy byla ciepla woda to nie wiem, bo zwykle w schroniskach mnie to nie interesuje i nie sprawdzam nawet.
Bylam trzeci raz- i do Lubawki zawsze bede chetnie wracac!

Co do Srebrnego Potoku..(bylismy 2 tygodnie temu). Plusem jest mila w obyciu obsluga , czajnik w korytarzu calodobowo i dostep do kuchni. W wygladzie pokoi to wedlug mnie nie ma juz nic wspolnego ze schroniskiem- po prostu pensjonat. Co ciekawe- podczas naszego pobytu tak pizgalo w pokoju ze wieczor przesiedzielismy w pelnym ubraniu w spiworach zastanawiac czy we wiacie nie byloby przypadkiem cieplej (w takiej gdzie da rade rozpalic ognisko to napewno!

[ecowarrior]

Natomiast ja tam byłem z Sebą tuż przed Sylwestrem. Sympatyczni i uczynni właściciele, specjalnie po nas wyjechali gdy o 23 przemierzaliśmy odcinek pomiędzy Schroniskiem a Lubawką. Akurat nam w pokoju było ciepło. Zarówno wieczorem jak i rano siedziałem w krótkim t-shircie. Sanitariaty czyściutkie, woda ciepła. Z czystym sumieniem polecam.

[Dolnoślązak]

Wspaniałe schronisko i jeszcze wspanialsza obsługa (pozdro dla Marty i Jacka z Gdyni) atmosfera jak w domu i jeszcze dobre posiłki POLECAM

Może już ktoś go wypier...?