Trening długodystansowca w Sudetach...

Gdzie jechać? Jak dojść? Co zobaczyć? O turystyce w Sudetach.
Forest
turysta niedzielny
Posty: 5
Rejestracja: 25-02-2006 13:14
Lokalizacja: Poznań

Trening długodystansowca w Sudetach...

Postautor: Forest » 25-02-2006 13:17

Jakie jest Waszym zdaniem najlepsze miejsce w Sudetach do uprawiania biegów długodystansowych? O Szklarskiej Porębie i karpaczu słyszałem sporo pozytywnych opinii a co z takimi mniej znanymi miejscowościami jak np. Nowy Gierałtów?

Awatar użytkownika
wirek
stary wyga
Posty: 1927
Rejestracja: 12-09-2004 21:43
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: wirek » 27-02-2006 08:34

Witam kolegę "ultrasa". Zależy czego potrzebujesz. Jeżeli szukasz długiej płaskiej trasy na stosunkowo wysokim poziomie npm, to ogólnopolskim standardem jest Droga pod Reglami Szklarska Poręba Marysin - Trzy Jawory i dalej. Długa lekko pofałdowana trasa - to Góry Bystrzyckie np. Wieczność i wszelkie inne drogi w okolicach Dusznik i Spalonej. Ostre podbiegi i mordospady to okolice Wałbrzycha: Chełmiec, rejon Andrzejówki, Okolice Borowej i Dłużycy. Ewentualnie tak zupełnie hardcore Bardo - Wałbrzych gdzie jest wszystkiego po trochu. Takie są moje preferencje. Góry Bialskie mają ten plus, że są puste i biegacz nie wzbudza niezdrowych emocji. bardzo fajnie się biega w masywie Czernicy, gdzie jest sporo szutrowych dróg i trudno się zgubić bo z każdej strony jest jakaś wioska.

Forest
turysta niedzielny
Posty: 5
Rejestracja: 25-02-2006 13:14
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Forest » 28-02-2006 22:09

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź w zasadzie to szukam tras, które położone są dośc wysoko i są porządnie pofalowane, no i atrakcyjne widokowo, najchętniej właśnie Góry Bialskie, a ten masyw Czernicy to gdzie to??

Awatar użytkownika
Apollo
Moderator
Posty: 3021
Rejestracja: 17-03-2005 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Apollo » 28-02-2006 23:53

Forest pisze:Dzięki za wyczerpującą odpowiedź w zasadzie to szukam tras, które położone są dośc wysoko i są porządnie pofalowane, no i atrakcyjne widokowo, najchętniej właśnie Góry Bialskie, a ten masyw Czernicy to gdzie to??


No właśnie w Bialskich :D.

Dojdziesz tam od strony Stronia Śląskiego, Gierałtowa, czy choćby Bielic.
Wirek ma jak zwykle rację ;) - pełno tam dróg (także asfaltowych), a i widoki na Śnieżnik, Góry Złote czy w inne strony - najprzedniejsze.
No i cicho tam jak nigdzie - chyba że trafisz na jakiś maraton rowerzystów, jak mnie się przydarzyło w ub. roku w lipcu :D.

Awatar użytkownika
wirek
stary wyga
Posty: 1927
Rejestracja: 12-09-2004 21:43
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: wirek » 01-03-2006 11:26

Zapraszam też na trasę Sudeckiej Setki. http://www.boguszow-gorce.com.pl/ a zwłaszcza na wspomniane już okolice Andrzejówki :P

Forest
turysta niedzielny
Posty: 5
Rejestracja: 25-02-2006 13:14
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Forest » 01-03-2006 19:11

A wogóle gdzie można spotkac największą liczbę biegaczy w górach?? Czy jest to Szklarska Poręba??

Aha i co sądzicie o warunkach biegowych w okolicy Przełęczy Okraj??

Awatar użytkownika
wirek
stary wyga
Posty: 1927
Rejestracja: 12-09-2004 21:43
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: wirek » 01-03-2006 21:32

Takie modne wśród biegaczy (butowych nie narciarskich) miejsca to Szklarska i Jakuszyce i może Zieleniec. Obecnie to biegaczy w Szklarskiej spotkasz w zasadzie tylko na stadionie :P W ten weekend byłem w Szklarskiej. W sobotę przetruchtałem niebieskim z Dolnej do Górnej a potem czerwonym na Wysoki Kamień i wróciłem przez Zakręt Śmierci. W niedzielę truchtałem przez Wodospad Szklarki, Trzy Jawory, Jagniątków, Chojnik do Sobieszowa. Warunki są absolutnie niebiegowe - twardy dziurawy śnieg, na otwartych przestrzeniach nawiany sypki. Poza miastem tylko w okolicy Trzech Jaworów można było przyspieszyć na śniegu utwardzonym przez pojazdy leśne. Na mój gust, z bieganiem po górach trzeba poczekać przynajmniej miesiąc :? Zapraszam na www.biegajznami.pl

Forest
turysta niedzielny
Posty: 5
Rejestracja: 25-02-2006 13:14
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Forest » 01-03-2006 21:48

Ale nie nie ja chce jechać trenowac latem koło czerwca, lipca narazie się nie wybieram. A co z tą Przełęczą Okraj??

Awatar użytkownika
wirek
stary wyga
Posty: 1927
Rejestracja: 12-09-2004 21:43
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: wirek » 07-03-2006 21:44

Obawiam się, że narazie długodystansowcy nie mają co się zapuszczać powyżej 800 m npm, a juz o wyjściu powyżej granicy lasu w Karkonoszach czy Masywie Śnieżnika to w ramach treningu biegowego nie ma mowy. Myślę, że zaspy 1,5-metrowe w okolicach Okraju są całkiem realne i to na długo.


Wróć do „Turystyka - pieszo i ogólnie”