Witam! Mam do Was pytanie. A mianowicie na odcinku od Karpacza w kierunku Rudaw Janowickich czerwonym, głównym szlakiem, trafię na jakieś wiaty turystyczne bądź też wiatopodobne miejsca gdzie można byłoby spędzić noc?
Z góry dziękuję za odpowiedź!
Wiaty
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2083
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
Wiaty
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Re: Wiaty
Jest coś takiego na Przełączce po Grabowcem i jeszcze obok Kaplicy Św. Anny. Ale to blisko Karpacza. Dalej jedynie wiaty przystanków autobusowych w Głębocku i w Mysłakowicach. Za Mysłakowicami masz już Rudawy.Raubritter pisze:Witam! Mam do Was pytanie. A mianowicie na odcinku od Karpacza w kierunku Rudaw Janowickich czerwonym, głównym szlakiem, trafię na jakieś wiaty turystyczne bądź też wiatopodobne miejsca gdzie można byłoby spędzić noc?
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2083
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2083
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
Rzeczywiście wiata ładna (pomijając, że cała jest zapisana ale to już standard); duży stół, solidne ławki - jest gdzie się wyspać. Godny uwagi jest też fakt, że wokół znajduje się bardzo dużo suchego drzewa i resztek pozostawionych przez drwali, więc znalezienie paliwa na całonocne ognisko nie nastręcza żadnych kłopotów. Szkoda tylko, że następna wiata przy czerwonym szlaku znajduje się dopiero na Lesistej Wielkiej.
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2083
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
I kolejne wiatowe pytanie z mojej strony; czy na odcinku GSSu z Andrzejówki na Wielką Sowę, znajdę jakąś wiate w której można by przenocować? Na mapie widzę, że jest coś powyżej Rzeczki i wioski Grzędy - schodząc z Włodarza. A jak sprawa wygląda w rzeczywistości?
P.S może by wszystkie "wiatowe" zapytania kierować do jednego tematu, aby znacznie ułatwić uzyskiwanie informacji zainteresowanym?
P.S może by wszystkie "wiatowe" zapytania kierować do jednego tematu, aby znacznie ułatwić uzyskiwanie informacji zainteresowanym?
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.
Raubritter pisze:I kolejne wiatowe pytanie z mojej strony; czy na odcinku GSSu z Andrzejówki na Wielką Sowę, znajdę jakąś wiate w której można by przenocować? Na mapie widzę, że jest coś powyżej Rzeczki i wioski Grzędy - schodząc z Włodarza. A jak sprawa wygląda w rzeczywistości?
P.S może by wszystkie "wiatowe" zapytania kierować do jednego tematu, aby znacznie ułatwić uzyskiwanie informacji zainteresowanym?
jest taka oto wiata i jeśli się nie mylę jest ona na węźle szlaków czerwonego (GSS) i niebieskiego (schodzącego do Głuszycy) innymi słowy na Przełęczy Marcowej
Wiata na Przełęczy Marcowej, jak widać wyżej. Niestety ma dwa minusy- fakt, że jest przy niej mocno kiepsko z wodą i poważniejszy- da się do niej dojechać samochodem, przez co raz nabiłem się o 21 na Uno pełne wesołych grzybiarzy.
Ale śpi się w niej fajnie, poza tym, że ze względu na konstrukcje potrafi w niej wiać aż miło.
Ale śpi się w niej fajnie, poza tym, że ze względu na konstrukcje potrafi w niej wiać aż miło.
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2083
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
Nieco poniżej wierzchołka Orlicy po czeskiej stronie przy czerwonym szlaku nasi południowi sąsiedzi stawiają wiatę.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 4409f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 4409f.html
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2083
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
Raubritter pisze:Witam! Orientujecie się może czy przy ruinach zamku Homole jest jakaś wiatka
Prawie 5 lat temu (styczen 2008) byla kolo zamku Homole taka wiatka:
Acz juz wtedy nie wygladala bardzo solidnie i nie mam pojecia w jakim stanie mogla przetrwac 4 kolejne zimy...
Raubritter pisze:albo miejsce, gdzie można by rozpalić ognicho i się rozbić namiotem?
miejsca na namiot wydawalo sie byc na wzgorzu zamkowym sporo a i slady po ogniskach byly
Z samego zamku Homole pozostalo niewiele wiec on za schronienie raczej nie posluzy (chyba od wiatru z jednej strony
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "
na wiecznych wagarach od zycia...
na wiecznych wagarach od zycia...
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2083
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
Raubritter pisze:Witam! Orientujecie się może czy przy ruinach zamku Homole jest jakaś wiatka albo miejsce, gdzie można by rozpalić ognicho i się rozbić namiotem?
Byłem przy ruinach zamku Homole 23 VI b.r. z Red Angelem. Cytat z jego relacji (http://npm.pl/forum/viewtopic.php?t=3805): "Znajdują się tam resztki jakiejś wiaty, która obecnie nie zapewnia żadnej ochrony przed deszcze czy wiatrem, a jej części leżą nadpalone dookoła ogniska."
Moje zdjęcie rzeczonej wiaty wykonane w ww. dniu
Miejsce na ognisko, jak była mowa wyżej, jest.
Co się tyczy rozbicia namiotu, to spędziłem tam w ten sposób noc we wrześniu jakieś 13 lat temu (wyjazd harcerski - rozbiliśmy tam 4-5 namiotów). Dało się, choć twardy grunt i szpilki wchodziły naprawdę z wielkim trudem (a i to nie do końca).
Wróć do „Turystyka - pieszo i ogólnie”