Złota polsko-czesko-niemiecka jesień.

Gdzie jeździć? Wszystko o ujeżdżaniu rowerem Sudetów.

Human
stary wyga
Posty: 1112
Rejestracja: 09-10-2011 23:56
Lokalizacja: Breslau

Postautor: Human » 01-02-2016 23:49

Ale długość czego? Górnej rury ramy? Ja mam na przykład skromne... 647mm :D

Radek- cygańskie początki były mocno bikepackingowe i fajne. Wróć do tego!

Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2208
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Dolnoślązak » 02-02-2016 00:44

Human pisze:Ale długość czego? Górnej rury ramy? Ja mam na przykład skromne... 647mm :D


Jak masz koło 2 metrów to czemu nie :wink: W MTB miałem 54cm więc te 5cm robi różnicę, choć przerobiłem tego trekinga na sportowo zniżając maksymalnie wspornik i dając kiere od MTB, wcześniej mimo kół 28 i węższych opon to zwyczajnie nie jechało...

Human
stary wyga
Posty: 1112
Rejestracja: 09-10-2011 23:56
Lokalizacja: Breslau

Postautor: Human » 02-02-2016 11:13

Mam 187cm i nie mam po prostu za małej ramy. I nie potrzebuje też (w odróżnieniu od gross frajerów z fr) półmetrowej sztycy...

Poza tym- czego Ty się spodziewałeś po jakiejś dziadkowej geometrii? Że będzie szła jak przełaj? No ja Cię proszę, nie te pieniądze :lol:

Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2208
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Dolnoślązak » 02-02-2016 11:54

Ja nadal twierdze, że najwięcj to od samego kierującego zależy a nie roweru. Irytuje mnie niesamowicie kiedy na dużo gorszym rowerze wyprzedzać muszę w ruchu miejskim takiego na wypasionym w obcisłych spodenkach :wink: Jedyna grupa, która można powiedzieć że jeździ to kurierzy rowerowi :)

A co do mego trekinga, radzi sobie całkiem nieźle, na pewnym odcinku z czasówką dla MTB 10min tu zrobiłem w 7, pozwoliło to wstrzelić się w inny cykl świateł i przelecieć przez skrzyżowanie, gdzie zawsze staję, albo i nie :wink: Niestety, tuż przed samym skrzyżowaniem napatoczyć musiał się jakiś niezdecydowany co tańczyć zaczął od prawa do lewa nie wiedząc gdzie chce jechać a ja zbliżałem się jadąc 30-40 do świateł... więc jeszcze szybszy rower chyba jednak też by się nie nadał.

Human
stary wyga
Posty: 1112
Rejestracja: 09-10-2011 23:56
Lokalizacja: Breslau

Postautor: Human » 05-02-2016 22:26

Te nadgodziny mnie k.... wykończą.

Nie żebym bronił rajstopiarzy (my 'nduro ich nie lubimy), ale te droższe rowery mają często napęd 2x10 albo nawet 1x10. I wtedy koronka jest malutka. Ja mam 36 i ani zęba więcej nie wejdzie, bo trójkąt jest szeroki jak cholera.

Weź się na tym rozpędź do 40km/h. Z doświadczenia pozostaje mi życzyć powodzenia.


Wróć do „Rowerem”