Spodnie wiosna, lato, jesień do 200 zł
JA nie wiem jak można nosić różne softszele i plastiki w okresie wiosna - jesień.
Dzień to człowiek może wytrzyma, ale żeby nie wiem jaką mieć kwiecistą florę, to w 2 dniu zaczyna czuć koniem
Użytkuje hi-tecki ale tylko w zimne dni
W decathlonach maja rożne wzory tanich spodni myśliwskich Steppe300 SOLOGNAC Kosztuje to 55 zł
Bawełna z domieszką wiec nawet latem jest ok. Bez lansu ale porządnie, funkcjonalnie i nie szkoda jak sie trzeba wytaplać w błotku
Dzień to człowiek może wytrzyma, ale żeby nie wiem jaką mieć kwiecistą florę, to w 2 dniu zaczyna czuć koniem
Użytkuje hi-tecki ale tylko w zimne dni
W decathlonach maja rożne wzory tanich spodni myśliwskich Steppe300 SOLOGNAC Kosztuje to 55 zł
Bawełna z domieszką wiec nawet latem jest ok. Bez lansu ale porządnie, funkcjonalnie i nie szkoda jak sie trzeba wytaplać w błotku
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
No dobra Ty może nie śmierdzisz w plastiku ( ale lepiej daj anonimowa ankietę znajomym ) ale ja tak. ( Koszulki Brubeck i rowerowe endura )
Spodnie Hi-mountain Nuptese i inne lżejsze .
Mam sprawna pralkę, myje się i nie mam problemow z metabolizmem
Moj nos podpowiada ze śmierdzi. Moja towarzyska tez mówi ze śmierdzi. Bzdura ?
Dodam ze w bieliźnie wełnianej ( merino i nie tylko ) moge sie szlajac kilka dni bez zbytnich sensacji. W zwykłej nieprzepoconej bawełnie też nie ma takich sensacji
Fakt plastik super odprowadza pot i schnie, ale dla mnie to jest jednorazowe użycie i do pralki.
aa o czym to było o spodniach..
Bez odbioru.
Spodnie Hi-mountain Nuptese i inne lżejsze .
Mam sprawna pralkę, myje się i nie mam problemow z metabolizmem
Moj nos podpowiada ze śmierdzi. Moja towarzyska tez mówi ze śmierdzi. Bzdura ?
Dodam ze w bieliźnie wełnianej ( merino i nie tylko ) moge sie szlajac kilka dni bez zbytnich sensacji. W zwykłej nieprzepoconej bawełnie też nie ma takich sensacji
Fakt plastik super odprowadza pot i schnie, ale dla mnie to jest jednorazowe użycie i do pralki.
aa o czym to było o spodniach..
Bez odbioru.
Ja nie muszę dawać żadnej ankiety, bo z kilkoma osobami chodziłem po górach i jeśli ktoś śmierdział, albo się zatarł to w bawełnie. Nigdy w plastiku. Dobrym plastiku, bo te za 20 zł z deca faktycznie dwa dni i koniec.
A Merynos genialny nie jest. Schnąć toto nie chce, drogi jest niemożliwie, delikatne jak cholera i wbrew opiniom jednak jakieś 10% populacji gryzie.
A Merynos genialny nie jest. Schnąć toto nie chce, drogi jest niemożliwie, delikatne jak cholera i wbrew opiniom jednak jakieś 10% populacji gryzie.