Odbiornik GPS - jaki?

Buty, plecaki, śpiwory i wszelakie inne takie, co turyście przydatne.
domurst
turysta niedzielny
Posty: 7
Rejestracja: 14-11-2015 11:29
Lokalizacja: Hirschberg

Postautor: domurst » 19-01-2016 12:55

Krzysztof63 pisze:
hm0 pisze:Na S3 mini Oruxmaps czy Locus pójdą spokojnie.

Grałem do testu Locusa. I już na początek jest problem ze ściąganie map (OSMapa - nieznany błąd, Shockart online działa, ale wyznczonego fragmentu już nie pobiera), pomiar wysokości wskazał 1350 m (Świdnica, ok. 250 m), a kompas północ wskazał na wschodzie.

Może tylko ja mam jakąś zła karmę sprzętową, ale jako człowiek wygodny uważam, że oprogramowanie powinno ułatwiać życie, a nie utrudniać.


Ja też nikogo na siłę do niczego nie przekonuję, polecam to co u mnie działa. Map Shocart offline nie można pobrać (tzn. można pobrać, ale trzeba zapłacić (przy każdej mapie jest zakładka "szczegóły" gdzie można sprawdzić, jakie są opcje do danej mapy). Z pobieraniem OSMapy ostatnio jest problem, ale wynika to z błędu serwera na którym są mapy, czyli od programu czy sprzętu niezależnym. Proponuję na początek pobrać w Locus Store (zakładka jest w opcjach programu) bezpłatną (po rejestracji maila) mapę Polski.

Sama dokładność wskazań GPS to już problem typowo sprzętowy. U mnie dokładność jest rzędu 2-3m i zwykle kilka metrów przekłamania jak chodzi o wysokość.

Awatar użytkownika
Krzysztof63
wędrowiec
Posty: 476
Rejestracja: 10-08-2013 11:18
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: Krzysztof63 » 19-01-2016 13:21

Dziękuję za wszystkie rady. Posprawdzam różne możliwości przez parę dni. Aż tak bardzo mi się nie śpieszy, żebym musiał już teraz decydować, a wygląda na to, że dla moich potrzeb smartfon wystarczy - aby tylko nie zamulał nadmiernie i przyzwoite mapy dało się ściągnąć.
Góry Sowie nie są tym, czym się wydają ...

Human
stary wyga
Posty: 1112
Rejestracja: 09-10-2011 23:56
Lokalizacja: Breslau

Postautor: Human » 19-01-2016 14:35

bobik314 pisze:Jak Twoja bateria w telefonie starcza na cały dzień to bardzo fajnie.


Sorry, ale miałem najbardziej paliwożerne urządzenie na świecie- czyli Galaxy Note i mimo siedzenia cały czas na necie, używania miliona appek, przeglądania sieci i ciągłego dzwonienia i sesemanienia telefon spokojnie trzymał dwa dni. Z przerwą na sen oczywiście.

Obecnie mam Xperię Z3 i przy ciągłym używaniu netu, dzwonieniu i tym podobnych spokojnie trzyma trzy dni. Podobnie S5 mojej drugiej połowy.

Te trzymające jeden dzień smartfony to jakiś mit jest- chyba, że się jakieś reklamówki kupuje, albo modele sprzed sześciu lat.

Awatar użytkownika
Krzysztof63
wędrowiec
Posty: 476
Rejestracja: 10-08-2013 11:18
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: Krzysztof63 » 19-01-2016 17:13

Nie mit - mam Galaxy S3 mini pół roku. Z baterią obchodzę się jak należy - i przy włączonym Endomondo wytrzymuje góra 7 godzin, bez rozmów, esemesów i grzebania w wyświetlaczu. Przy przeciętnym użytkowaniu właściwie codziennie trzeba doładowywać.
Góry Sowie nie są tym, czym się wydają ...

Human
stary wyga
Posty: 1112
Rejestracja: 09-10-2011 23:56
Lokalizacja: Breslau

Postautor: Human » 19-01-2016 20:37

Albo masz tego S3 mini walniętego, albo ciągle szuka zasięgu. Moja matka miała S3 mini, ja miałem S3 mini i mi spokojnie trzymał dwa dni. Jej przy jej użytkowaniu trzyma tydzień.

Awatar użytkownika
Krzysztof63
wędrowiec
Posty: 476
Rejestracja: 10-08-2013 11:18
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: Krzysztof63 » 19-01-2016 20:40

Jak nie używam, to też trzyma tydzień. Ale nie wykluczam, że coś jest nie tak jak powinno. Nagrzebałem się w nim i poustawiałem, jak mi się wydawało, możliwie energooszczędnie.
Góry Sowie nie są tym, czym się wydają ...

domurst
turysta niedzielny
Posty: 7
Rejestracja: 14-11-2015 11:29
Lokalizacja: Hirschberg

Postautor: domurst » 19-01-2016 21:22

Istnieje też prawdopodobieństwo, że endomondo jest szczególnie energochłonna

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 20-01-2016 20:40

Fadel pisze:Nie wiesz, co ta za Denkmal o współrzędnych 50° 46.313'N 16° 24.356'E zaznaczony na mapie 5264_Bad_Charlottenbrunn_1939 ?

Tam były nawet dwa pomniki w tym rejonie, na stokach Zawadki. Oba są zaznaczone na kilku przedwojennych mapach turystycznych (na Meßtischblattach tylko jeden). Na tej, z 1917 roku najdokładniej:

[img]http://sgimg.sky-games.pl/di/THRV/Brieger_[1917].jpg[/img]

Ciekawe, kim był ów Geisler, że na jego cześć nazwano wzgórze? Może to rozszyfrują bystrzejsi ode mnie - wiem, że są tacy, jak nie na tym, to na pewno na innych forach. Wujek Gógle i ciocia Wiki niestety milczą :(

Fadel
obieżyświat
Posty: 981
Rejestracja: 27-05-2009 20:17

Postautor: Fadel » 20-01-2016 21:58

O, dzięki. Gdzie ja miałem oczy?
Obrazek

W pobliżu jest Geisler H(öche). Musiał być kimś znanym. Albo jakimś właścicielem kopalni czy sztolni? W pobliżu była sztolnia Fuchs Glück. Trzeba poszukać. Geisler to jednak dość popularne nazwisko. Mopgą być kłopoty :(

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 21-01-2016 00:00

Tu masz lepszą jakość: :)

http://www44.zippyshare.com/v/BGOu290s/file.html

Fadel pisze:W pobliżu jest Geisler H(öche). Musiał być kimś znanym.

Też sobie to pomyślałem, przeglądając przedwojenne przewodniki. W kilku w opisach tras jest wymieniony Geisler-Denkmal (czasem nawet kilkakrotnie), ale w żadnym nie wyjaśniono, kim był właściciel pomnika. Podejrzenie, jakie się nasuwa, to że albo był to ktoś bardzo znany Niemcom (że nie było potrzeby wyjaśniać), albo na tyle mało ważny, że szkoda było na to miejsca (ale drugiej hipotezie przeczyłoby nazwanie wzgórza jego imieniem).

W Bystrzycy Górnej była gospoda Karla Geislera. Ale, tak jak piszesz, było to bardzo popularne nazwisko, tylko w okolicznych wsiach Geislerów mieszkało całe mnóstwo.

Fadel
obieżyświat
Posty: 981
Rejestracja: 27-05-2009 20:17

Postautor: Fadel » 21-01-2016 15:08

Bardzo dziękuję za linka. Zrobiłem z tej mapy mapę w formacie *.kmz, którą czytają nowsze odbiorniki Garmin, lub Google Earth. Mapę przez tydzień można pobrać pod linkiem:
Wegekarte vom Waldenburger Gebirge Herausgegeben vom Gebirgs-Verein Waldenburg
Przyjemnych wędrówek po starych szlakach.

Obrazek

Obrazek

Jak się stopi śnieg, to pójdę na Zawadkę poszukać, czy coś po tych pomnikach pozostało. Jeżeli "in situ" znajdę coś, co da więcej danych o tym Geislerze, wtedy będę starał się znaleźć jakieś informacje o nim.
Ostatnio zmieniony 24-01-2016 19:12 przez Fadel, łącznie zmieniany 3 razy.

Radek
obieżyświat
Posty: 729
Rejestracja: 19-02-2011 10:31

Postautor: Radek » 21-01-2016 17:37

Fadel pisze:Jak się stopi śnieg, to pójdę na Zawadkę poszukać, czy coś po tych pomnikach pozostało. Jeżeli "in situ" znajdę coś, co da więcej danych o tym Geislerze, wtedy będę starał się znaleźć jakieś informacje o nim.



http://wycieczkizinnejbeczki.blogspot.c ... chive.html
Może na pocztówkach uda się znaleźć widok pomnika.

Fadel
obieżyświat
Posty: 981
Rejestracja: 27-05-2009 20:17

Postautor: Fadel » 21-01-2016 20:45

W wielu z tych miejsc byłem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Dokładnie tu powinien stać

Obrazek


A stoi tu.

Obrazek


A dlaczego? Tak jak pisał Krzysztof63, Dobrzy Ludzie wyciągnęli go z błota i ustawili w innym miejscu. Jego lokalizacji nie podam, (Tobie Radek mogę na PW), ponieważ mógłby go spotkać taki los, jak tego, który stał przy Piwnej Drodze (trzy zdjęcia z netu):

Obrazek

Tego Dobrzy Ludzie po kradzieży oryginalnego zrekonstruowali, i ustawili ponownie:
Obrazek

Obrazek

Co do pomnika Geislera:

Obrazek


Ani śladu po pomniku.


Obrazek


No cóż, mimo to będę szukał. Fajnie pochodzić po lesie starymi ścieżkami.

Awatar użytkownika
Krzysztof63
wędrowiec
Posty: 476
Rejestracja: 10-08-2013 11:18
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: Krzysztof63 » 21-01-2016 21:03

Fadel pisze:W pobliżu jest Geisler H(öche). Musiał być kimś znanym. Albo jakimś właścicielem kopalni czy sztolni? W pobliżu była sztolnia Fuchs Glück. Trzeba poszukać. Geisler to jednak dość popularne nazwisko. Mopgą być kłopoty :(

Dwóch braci Geislerów zmarło w Złotym Lesie w odstępie tygodnia w lipcu 1865 r. Jeden miał tydzień, drugi dwa lata. Musiała być to liczna rodzina. Wielu Geislerów mieszkało także w Bystrzycy Górnej, Lubachowie i Modliszowie. Zapewne pomnik związany jest z jakimiś sprawami rodzinnymi.

Da się ten wątek wydzielić do osobnego tematu?
Góry Sowie nie są tym, czym się wydają ...

Awatar użytkownika
Krzysztof63
wędrowiec
Posty: 476
Rejestracja: 10-08-2013 11:18
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: Krzysztof63 » 21-01-2016 21:07

Human pisze:Albo masz tego S3 mini walniętego, albo ciągle szuka zasięgu. Moja matka miała S3 mini, ja miałem S3 mini i mi spokojnie trzymał dwa dni. Jej przy jej użytkowaniu trzyma tydzień.


Wyjaśniło się. Pogrzebałem nieco po forach komórkowych - S3mini ma to do siebie, że włączony GPS masakruje baterię. 4 - 8 godzin do rozładowania to norma.
Góry Sowie nie są tym, czym się wydają ...


Wróć do „Turystyczny”