Hazmburk pisze:Tymczasem zadane przeze mnie z czystej ciekawości pytanie:
Hazmburk pisze:"Coś tam obiecali", czyli co konkretnie?
pozostało bez odpowiedzi.
Czyżby? Szukasz dziury w całym po to żeby trollować?
Nie czytałeś co napisał ostatnio na Facebooku Krzysztof Korzeń, który nawiasem mówiąc jest członkiem Gildii Przewodników Sudeckich? Przecież cytowana jego wypowiedź to są takie same płytkie zapewnienia, że jednak interesują się również Ciszycą, że doceniają Ciszycę w swoich działaniach i obietnice zmian stosunków własnościowych tego obiektu bez określenia konkretnie kiedy nastąpią. To, że gość proponuje dalszy kontakt w razie jakichś pytań to taki styl grzecznościowy, który wcale nie oznacza, że po raz pierwszy zetknął się z problemem zaniedbań w Ciszycy. Powinno to do niego dotrzeć już dawno. Tym bardziej, że w przesłanym wtedy mailu podałem linka do mojego artykułu na stronie Klubu Sudeckiego z Poznania >
http://klub.sudecki.w.interia.pl/aniol.htm
A co do samej tablicy, to jest tam tylko u góry herb Kowar a u dołu flaga unijna, znaki PL i CZ i kilka logo sponsorów, m.in. herb Karpacza - wszystko już wyblakłe i ledwie czytelne. Miałem napisać do UE, PL i CZ? Domyślając się, że mogło ją postawić miasto Kowary wysłałem już ponad rok temu na adres Urzędu Miasta w Kowarach maila z uwagami, że na tablicy brak wzmianki o dawnych polskich właścicielach Ciszycy i zero reakcji - nawet nie odpowiedzieli. Do Karpacza też napisałem i poradzili mi abym napisał do Fundacji DPiOKJ, która się takim pałacami zajmuje. Wszystkie opisane tu okoliczności potwierdzają słuszność tytułu tego wątku: Gdzie pamięć o historycznych związkach z Polską?
Co zatem pozostało? Ano napisać o tym na forach publicznych, niech ludzie się dowiedzą jak jest. Może to w końcu odniesie jakiś skutek. Dobrze, że chociaż na stronie Kowar >
http://www.kowary.pl/pl/atrakcje-kowary ... urystyczne wspomnieli o Radziwiłłach i Czartoryskich. Na jednej z fotografii sprzed trzech lat (wg metadanych) można zobaczyć jak "duża" jest ta tablica >
http://www.kowary.pl/public/phpthumb/ph ... /40509.jpg Widać też znak szlaku rowerowego. A skoro jest szlak rowerowy to pieszej scieżki dydaktycznej na wzgórze wytyczyć się nie da?
A że taki jeden się wielce oburzył i niezmiennie trolluje, to naturalne zjawisko. Tacy zawsze się znajdą. A może jednak skończysz tym razem, czy będziesz nadal trollował?