Buty trekingowe zimowe
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Buty trekingowe zimowe
Otok fajny, ale ta cordura na środku którą żabojady na potęgę wszędzie wpychają... toż to chłonie jak gąbka. Suma sumarum najlepsze wrażenie zrobiły na mnie te Aku Tribute tyle, że to na jakąś wysoko podbitą włoską stopę. Wziąłem więc od Niemca (choć robioną na Słowacji, w przeciwieństwie do kambodżańskiego Salomona) Lowę Renegadę, którą z początku odrzucałem. Ale po przymiarce leżała jak Salomon, a dodatkowo cała z nubuku bez zbędnych wstawek zrobiła lepsze wrażenie https://www.skalnik.pl/buty-meskie-wyso ... 69-10801-p Jak się sprawdzi na śniegu będzie tańszą alternatywą dla przereklamowanego Salomona.
Re: Buty trekingowe zimowe
Jak cordura może cokolwiek chłonąć, skoro fabrycznie Du Pont ją gumuje?
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Buty trekingowe zimowe
Wróć, w tych Questach Prime nie zastosowano cordury, tylko jakąś zwykłą szmatę pod pojęciem "wytrzymały/wodoodporny materiał tekstylny". Taka szmata + zamsz nie mogło się sprawdzić na śniegu... Natomiast Cordura w X Alp faktycznie daje radę, bo też takowe sobie sprawiłem, zobaczę które lepsze i jedne zachowam, drugie opchnę Natomiast wilgotną skarpetę miałem nadal, mimo używania "specjalnych" trekkingowych. Więc w tym wypadku zwykłe bawełniane z marketu i "specjalistyczne" za X zyla to wychodzi na to samo.
Re: Buty trekingowe zimowe
Musisz mieć wilgotną skarpetę, bo tak to działa Jeśli wilgotność na zewnątrz i w środku buta jest na zbliżonym poziomie to jakim cudem może się dokonywać transpiracja?
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Buty trekingowe zimowe
Nie wiem, ale póki co najlepszy kompromis między ceną a jakością stanowiły Zamberlany Foxy w których brnąłem w śniegach po pas i mimo że z zewnątrz były mokre w środku wilgoci żadnej nie czułem. Pełny zamsz, kawałek cordury z boku + gore. Recepta idealna? Jakby jeszcze podeszwa inna tylko była... Salomon z jednej strony mając kawał gumy z boku, wody tak nie łapie to jednak oddychalność ma już przez to dość upośledzoną.
Następnym razem przetestuję Lowy. Zobaczymy jak się spisze ten "najwyższej jakości but trekkingowy, nagrodzony na Targach ISPO w Monachium"
Następnym razem przetestuję Lowy. Zobaczymy jak się spisze ten "najwyższej jakości but trekkingowy, nagrodzony na Targach ISPO w Monachium"
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Buty trekingowe zimowe
Zakończyłem swe poszukiwania zimowych butów - zostaję przy Salomonach (X ALP MTN GTX). Lowa choć właściwościami w niczym im nie ustępuje (przejście przez górski strumień mimo wody do połowy buta nie zrobiło na niej wrażenia) a nawet sądzę że ma lepszą oddychalność bo skarpety nie miałem w żaden sposób wilgotnej to jednak Salomon komfortem bije ją na głowę (ta podeszwa 3D świetnie amortyzuje), w Lowie pod koniec wędrówki jakbym szedł w drewniakach i do dziś jeszcze moja stopa ją czuje
PS Szedłem w zwykłej skarpecie welnianej, żadnej tam specjalistycznej górskiej. Może to jest recepta na ciągłą wilgoć w bucie?
PS Szedłem w zwykłej skarpecie welnianej, żadnej tam specjalistycznej górskiej. Może to jest recepta na ciągłą wilgoć w bucie?