Smaki świata zaklęte w piwie
- Zły Marcin
- obieżyświat
- Posty: 864
- Rejestracja: 19-07-2013 07:10
- Lokalizacja: W-w
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
No to cena się nie zmieniła - Holba Šerák 11° była we wekend za 8.9 właśnie.
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
Czy ktoś z forumowiczów degustował piwo Złoty Pociąg? Widziałem w Wałbrzychu i okolicach bilboardy reklamujące ten trunek i jestem ciekaw wrażeń
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
Pewnie jakiś straszny sikacz
- Zły Marcin
- obieżyświat
- Posty: 864
- Rejestracja: 19-07-2013 07:10
- Lokalizacja: W-w
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
Dolnoślązak pisze:Pewnie jakiś straszny sikacz
to by się zwał "złoty deszcz"
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
No dobra, z tego co widzę robi go Lwówek to może i nie taki zły, ale... do licha, najpierw niech odkopią ten pociąg a potem róbmy piwo, koszulki, figurki, wisiorki i inne cuda. A to jakoś tak wszystko na odwrót w moim odczuciu.
PS A na 65 kilometrze powinna powstać knajpa "Złoty pociąg" oczywiście z wiadomym piwem
PS A na 65 kilometrze powinna powstać knajpa "Złoty pociąg" oczywiście z wiadomym piwem
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
oj źle, oj niedobrze!
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
Po przeszło 70 latach w podsudeckiej Nysie znów działa browar. Oferta
http://www.browarnysa.eu
Nazwy intrygujące - Kat, Żona kata, Żelazna Dziewica. Ma to pewnie związek z procesami o czary, z których w XVII w. słynęło Księstwo Nyskie
Muszę spróbować przy okazji (dzisiaj widziałem ŻD w jednej z knajp na wrocławskiej starówce).
http://www.browarnysa.eu
Nazwy intrygujące - Kat, Żona kata, Żelazna Dziewica. Ma to pewnie związek z procesami o czary, z których w XVII w. słynęło Księstwo Nyskie
Muszę spróbować przy okazji (dzisiaj widziałem ŻD w jednej z knajp na wrocławskiej starówce).
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4191
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
Wydaje mi się, że w Nysie są chyba nawet dwa browary. Jest jeszcze coś takiego jako Browary Nyskie.
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
W ostatnią niedzielę piłem w jednej z moich ulubionych knajp na Starym Mieście we Wrocławiu piwo nyskie pszeniczne
https://ocen-piwo.pl/ksiazecy-browar-ny ... -s1-n10305
Całkiem niezłe
https://ocen-piwo.pl/ksiazecy-browar-ny ... -s1-n10305
Całkiem niezłe
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2083
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
Będąc w ten weekend w Karkonoszach, zajrzałem do browaru Trautenberk w Horní Malá Úpa. Był to mój pierwszy raz z ich piwkami i nie powiem, wyszedłem z lokalu... zaspokojony
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4191
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
Piwa mają dobre, hermelin ichniejszy też mi smakował, ale nie da się ukryć, że tanio to tam nie jest
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
Pudelek pisze:Piwa mają dobre, hermelin ichniejszy też mi smakował, ale nie da się ukryć, że tanio to tam nie jest
Byłem w "Trautenberku" w czerwcu 2019 r. Piwo mają, zgodzę się z Pudelkiem, całkiem dobre, ale jak na Czechy - też się zgodzę - drogie. Ja za kufel płaciłem 35 czy też 40 koron. Na sali było dość tłoczno (turyści karkonosko-śnieżkowi w weekend ), ale jakoś dostaliśmy stolik na 3 osoby. Duszno na sali jak 150, a my zmordowani po wędrówce. Wiem, że szybko tam nie wrócę, wolę Berko w Bernarticach
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
- Zły Marcin
- obieżyświat
- Posty: 864
- Rejestracja: 19-07-2013 07:10
- Lokalizacja: W-w
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
Byłem w niedzielę ostatnią, piwerko bardzo dobre, kofolka lana też w menu, ale pusta sala a na każdym stoliku "reservace" i kelner wyprasza wszystkich wchodzących. Podoba mi się tez logo browaru i wzór t-shirtów firmowych (były w sklepiku, ale pewnie drogie).
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4191
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
35-40 koron to nawet na Czechy nie jest już drogo. W spelunkach, owszem, ale w restauracjach to coraz częściej standard. Zazwyczaj za Pilsnera sobie tyle życzą, drogi ten sikacz
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2083
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
Re: Smaki świata zaklęte w piwie
Zły Marcin pisze: ale pusta sala a na każdym stoliku "reservace" i kelner wyprasza wszystkich wchodzących.
My jak byliśmy (2razy - piątek i sobota) to też wszędzie były rezerwacje, ale od godziny dwudziestej. Siadaliśmy gdzie bądź i zamawialiśmy, było wówczas koło siedemnastej/osiemnastej.
Pudelek pisze:35-40 koron to nawet na Czechy nie jest już drogo. W spelunkach, owszem, ale w restauracjach to coraz częściej standard.
Dokładnie, zgadzam się. Co innego lokalna knajpka w jakimś małym miasteczku, a co innego w restauracji pod stokiem narciarskim.
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.