Postautor: Raubritter » 12-02-2019 00:32
Ostatnimi czasy z wielkim zainteresowaniem oglądam (dopiero, sic!) na you tubie przygody polskiego podróżnika-autostopowicza Michała Patera, który głównie jeździ na stopa po Rosji. W jednym z odcinków w radiu samochodu w którym jechał, leciał ten utwór. Wpada w ucho
https://www.youtube.com/watch?v=shNwaVuSy0E
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.