Iwo poszedł z Tatr na Wegry

Wszystko co niezwiązane z górami i turystyką
cezaryol
bardzo stary wyga
Posty: 2343
Rejestracja: 23-03-2007 19:32
Lokalizacja: Opole

Iwo poszedł z Tatr na Wegry

Postautor: cezaryol » 05-05-2015 11:06

Zaledwie tygodnia potrzebował niedźwiedź brunatny Iwo, by przebyć Słowację i dotrzeć na Węgry.
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... a-iwa.html

Awatar użytkownika
Zły Marcin
obieżyświat
Posty: 864
Rejestracja: 19-07-2013 07:10
Lokalizacja: W-w

Postautor: Zły Marcin » 05-05-2015 21:05

Głodny skubaniec.

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Raubritter » 06-05-2015 12:38

Ciekawe kiedy jakiś głodny miś przywędruje sobie w Sudety :) Choć swoją drogą kiedyś obiło mi się o uszy, że w górach Bialskich leśnicy widzieli na drzewach ślady niedźwiedzia, który przywędrował z Beskidów ale ponoć wrócił w rodzinne strony.
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

cezaryol
bardzo stary wyga
Posty: 2343
Rejestracja: 23-03-2007 19:32
Lokalizacja: Opole

Postautor: cezaryol » 06-05-2015 12:44

Raubritter pisze:Ciekawe kiedy jakiś głodny miś przywędruje sobie w Sudety :)

Lepiej może żeby się nie pojawiał :?

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Raubritter » 06-05-2015 13:30

Hmm... a dlaczego tak uważasz Cezary?

Generalnie ja boję się niedźwiedzi. Ilekroć chodzę po Beskidach to za każdym krzakiem widzę misia, taka moja fobia. Czy chciałbym je w Sudetach? Nie wiem.
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

cezaryol
bardzo stary wyga
Posty: 2343
Rejestracja: 23-03-2007 19:32
Lokalizacja: Opole

Postautor: cezaryol » 06-05-2015 15:49

Nie chciałbym niedźwiedzi w Sudetach, bo to przecież duże drapieżniki i nigdy nie da się przewidzieć reakcji i człowieka i zwierzęcia przy spotkaniu. Sudety to jedyne pasmo w którym poruszam się bez ibawy, że natknę się na brunatnego olbrzyma.Kilka lat temu pojawił się pomysł sprowadzenia niedźwiedzi w Jeseniky. Pomysł spotkał się z protestami mieszkańców.

Fadel
obieżyświat
Posty: 981
Rejestracja: 27-05-2009 20:17

Postautor: Fadel » 06-05-2015 15:54

Dobrze, że mamy Schengen. :) Ale w Tatrach to jednak złamał przepisy - granicę wolno przekraczać tylko szlakami turystycznymi.

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Raubritter » 06-05-2015 15:56

Jestem podobnego zdania jak Ty. Wędrując po Sudetach, śpiąc we wiatach, szałasach, pod namiotem nie zaprzątam sobie głowy niedźwiedziami. Z drugiej strony chciałoby się aby Sudety były bardziej dzikie. Bardziej dzikie czyli można byłoby spotkać np. wilka i niedźwiedzia. Jestem w rozterce :?
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

cezaryol
bardzo stary wyga
Posty: 2343
Rejestracja: 23-03-2007 19:32
Lokalizacja: Opole

Postautor: cezaryol » 06-05-2015 16:03

Wilki już są w Sudetach Zachodnich. Wraca teżvryś. Uważam że niedźwiedzia należy uznać za gatunek niepożądany.

Awatar użytkownika
wirek
stary wyga
Posty: 1927
Rejestracja: 12-09-2004 21:43
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: wirek » 06-05-2015 19:57

Sudety są zdecydowanie za ciasne. Podejrzewam, że rysie też będą wymagały co chwilę ludzkiej pomocy, żeby się populacja utrzymała. A niedźwiedź to pewnie zdechnie od zakażeń, których się nabawi jak się będzie musiał przedzierać przez ogrodzenia.


Wróć do „Hyde Park”