O, widzę, że forum Sudety.it w ostatnich dniach intensywnie rządziło w Jesenikach

Wręcz ocieraliśmy się o siebie

Moja relacja wkrótce.
Human pisze: Bo wyszły szumy i flary niemożliwe wręcz...
(bez złośliwości w stronę @500mm, podaję jako ciekawostkę) Komentarz na jednym z forów kolejowych: "Ziarna na zdjęciu tyle, że można kury karmić"

500mm pisze:Ja akurat ze Studanki zapamiętałem brak konkretnego sklepu z żywnością
Kwestia handlu w Czechach przewijała się już w kilku wątkach. O ile w czeskich Sudetach komunikacja kolejowa i autobusowa jest świetnie rozwinięta, o tyle ze sklepami i bankomatami jest marnie. Prywatnych sklepików w małych miejscowościach praktycznie nie ma, w gminach (Obec) jest Jednota czynna od poniedziałku do piątku, dopiero w miastach powiatowych (Okres) jest dyżurna Billa i Lidl. W Jeseniku najbliższy hipermarket typu "dom i ogród" to ...Castorama w Nysie (widziałem przynajmniej dwa billboardy nyskiej Casto). Z bankomatami jeszcze gorzej. Może więc dlatego mają dobrą komunikację, żeby jeździć na zakupy
@500mm: jak podoba Ci się architektura, to polecam pobliską miejscowość Mnichov koło Vrbna pod Pradedem. Wszystkie budynki w stylu sudeckim, zarówno stare, jak i nowo zbudowane (nawet garaż samochodowy widziałem w tym stylu

), żadnych współczesnych maszkar.
Moja definicja raju: Smažený sýr s hranolkami a tatarskou omáčkou popijany Radegastem.