Góry Sowie i Wzgórza Włodzickie, styczeń 2021r - fotorelacja

Planujesz wypad? Byłeś gdzieś i masz ochotę podzielić się wrażeniami z innymi - zrób to koniecznie! Zdjęcia mile widziane!
buba1
bardzo stary wyga
Posty: 4794
Rejestracja: 18-11-2008 10:01

Re: Góry Sowie i Wzgórza Włodzickie, styczeń 2021r - fotorelacja

Postautor: buba1 » 23-02-2021 19:41

Ech... Marzą mi sie znowu takie zloty! A od paru lat jakos wyszły z mody albo co? Czemu? :(

Ostatni to chyba był w 2017 roku na Jagodnej (acz forumowiczow to za duzo na nim nie bylo - doliczyłam sie 6 sztuk (z Anią i Tomkiem, ktorzy napisali chyba po 2 posty :P
https://jabolowaballada.blogspot.com/20 ... ckich.html
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "

na wiecznych wagarach od zycia...

buba1
bardzo stary wyga
Posty: 4794
Rejestracja: 18-11-2008 10:01

Re: Góry Sowie i Wzgórza Włodzickie, styczeń 2021r - fotorelacja

Postautor: buba1 » 23-02-2021 20:05

Tak pamiętam Twoje fotki z tych ruin...ten długi i łopoczący pomponik z czapki, to chyba tam był...?


Tak! :)

Gazeta przestała istnieć to i forum zamknięto... :roll:


To gazete przestali tez wydawac? Ciekawe czemu?
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "



na wiecznych wagarach od zycia...

Awatar użytkownika
olo23333
obieżyświat
Posty: 921
Rejestracja: 01-03-2009 14:32
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: Góry Sowie i Wzgórza Włodzickie, styczeń 2021r - fotorelacja

Postautor: olo23333 » 24-02-2021 17:20

Satan pisze:Poszukałem i znalazłem... :mrgreen:

-> viewtopic.php?f=12&t=2028&start=225

I pamiętam, że komuś pomagałem auto odkopać ze śniegu...Paszczakowi?

Tak to byl paszczak potem ja. Jaki ja mlody bylem :)

Awatar użytkownika
Satan
bardzo stary wyga
Posty: 2562
Rejestracja: 13-02-2006 21:25
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Góry Sowie i Wzgórza Włodzickie, styczeń 2021r - fotorelacja

Postautor: Satan » 13-06-2022 19:32

Witam. Relacyjka naprawiona... :P



W ramach akcji Wielkich Powrotów Sudeckich, po październikowych Górach Kamiennych, od których miałem 8 lat przerwy, przyszła kolei na Góry Sowie. Tu przerwa jest jeszcze bardziej poważna, bo wynosiła...17 lat. :oops:

W ramach atrakcji podczas dojazdu zahaczam o Zagórze Śląskie, gdzie na górze Choina wznosi się Zamek Grodno. Zamczysko zostało wzniesione prawdopodobnie już przez niejakiego Bolka I, potem wielokrotnie przebudowywane, przechodziło przez wielu właścicieli. Zaletą miejsca jest wieża widokowa z ładną panoramą na okolicę, jednak w obecnym okresie budynek jest zamknięty na głucho... :(

Obrazek


Klasyką są również słynne sgraffitowe dekoracje nad wejściem.

Obrazek


Okazuje się, że całkiem niedaleko jest balkon widokowy. W dole meandrująca Bystrzyca.

Obrazek


Na Forum NPM był dział o kamiennych ławach w Sudetach, nie jestem pewien czy ten egzemplarz spod zamku był tam przedstawiony…

Obrazek


Jako że czas dojazdu mam niezły, to postanawiam wyskoczyć jeszcze na jakiś krótki szlak. Z Nowej Rudy ruszam szlakiem zielonym, po niedługim czasie melduję się na na Górze św. Anny. Znajduje się tu wieża widokowa wg projektu Carla Ferchego, wzniesiona w 1911r, obecnie po generalnym remoncie w 2014r.

Obrazek


Zerkam na wał Gór Sowich. W centrum Szeroka.

Obrazek


Nasyciwszy zmysły ruszam dalej. Zamierzam dotrzeć do kolejnej wieży widokowej w tej części Wzgórz Włodzickich. W szarudze dochodzę do Góry Wszystkich Świętych. Wieża imienia feldmarszalka Helmutha Carla von Moltke została wzniesiona w 1913r.

Obrazek


Zerkam w kierunku Kalenicy…

Obrazek


...a z drugiej strony niejaki Szczeliniec Wielki.

Obrazek


Kończę wstępniaka i ruszam w Góry Sowie. Z Jugowa bezszlakowo, przez pola docieram na szlaku żółtego, który wyprowadza mnie na Bielawską Polankę.

Obrazek


Tutaj skręcam w lewo i ruszam w kierunku Kalenicy. Im wyżej, tym bardziej zimowe klimaty.

Obrazek


Jak Kalenica, to wiadomo – wieża. Zjadam śniadanie w pobliskiej wiacie i wbijam na górne platformy…

Obrazek


Nie będę ukrywał, że trafiłem w „ocet”. Niestety… :?

Obrazek


Obrazek


Było jak było, mówi się trudno. Zbieram się do dalszej drogi…

Obrazek


...przez Słoneczną i zbocza Rymarza docieram do schroniska „Zygmuntówka”. W międzyczasie się przejaśnia… :D

Obrazek


Nie odmawiam sobie szarlotki! :mrgreen:

Obrazek


Po nasyceniu trzewi ruszam dalej, kierunek Wielka Sowa! Tym bardziej, że na niebie nawet błękit się pojawia… 8)

Obrazek


Obrazek


Jestem w środku tygodnia, więc ludzi na szczęście garstka się po szlakach plącze.

Obrazek


I w końcu jestem! Wieki mnie tu nie było. Na szczycie wiadomo, wieża Bismarcka z 1906r, jedna z tzw Bismarckturm. Ostatni raz jak tu byłem, to wieża była raczej biała niż różowa i nie pamiętam tych straganów dookoła, a kapliczki na bank nie było. Tak czy siak jest pięknie tutaj! 8)

Obrazek


Ze szczytu schodzę fragmentem GSS i upajam się górskim świerkiem i błękitem nad sobą… :D

Obrazek


Po chwili pukam do schroniska „Sowa”, ale zamknięte na głucho.

Obrazek


Nieco niżej ulokowało się schronisko „Orzeł”, tu da się zjeść, idą flaczki.

Obrazek


W Sokolcu kręcę się po zakamarkach...

Obrazek


...oraz rozglądam po okolicznych pagórkach.

Obrazek


Ponownie na tym wyjeździe wracam we Wzgórza Włodzickie. Nigdy wcześniej ich nie odwiedziłem i teraz chciałem to zmienić. Na Włodzicką Górę ruszam z Świerków Dolnych, miejscami podejście się solidne. Całość zmagań z podejściem wynagradza wieża widokowa. Pierwotna konstrukcja została zbudowana z 1927r i nosiła imię Paula von Hindenburga. Potem niszczała i popadała w ruinę. Oficjalne otwarcie obecnej wieży miało miejsce w 2018r.

Obrazek


Widoki z wieży...Waligóra.

Obrazek


Ruprechticky Spicak.

Obrazek


Borowa i ...Chełmiec.

Obrazek


Jakieś 5 min marszu od wieży szlak wyprowadza na piękny widokowy balkon...Góry Kamienne i Wałbrzyskie.

Obrazek


Mała i Wielka Sowa…

Obrazek


I jeszcze raz najwyższe wierzchołki Gór Wałbrzyskich.

Obrazek


Kalenica, poniżej Ludwikowice Kłodzkie.

Obrazek


Jeżeli chodzi o przetarcie szlaku, to teren jest zupełnie dziewiczy. :D

Obrazek


I ławeczka z widokiem na Góry Kamienne, Wałbrzyskie i samą Włodzicką Górę.

Obrazek


Na grzebiecie w zasadzie cały czas idę otwartym teren i cieszę się samotnością na szlaku.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Na północy cały czas pyszni się wał Gór Sowich. Podczas chwilowych przejaśnień od razu tam kieruję wzrok, schronisko Orzeł na zboczach Wielkiej Sowy.

Obrazek


Jest i sama Wielka Sowa.

Obrazek


Południowe zbocza Kalenicy.

Obrazek


Wreszcie teren się obniża i pod stopami mam Nową Rudę. Tu jeden ze słynnych wiaduktów trasy kolejowej Wałbrzych - Kłodzko.

Obrazek


Tym obrazkiem żegnam się ze Wzgórzami Włodzickimi. Mocno zacne pagórki! :wink:

Obrazek


Jest takie miejsce, całkiem niedaleko, gdzie nigdy nie byłem, a zawsze chciałem. Ruszam. Zanim tam dotrę zajeżdżam do Budzowa, jest tu kilka krzyży pokutnych wbitych w mur okalający miejscowy kościół.

Obrazek


W niedalekiej Brzeźnicy są kolejne krzyże pokutne, a wewnątrz kościelnych murów znajdziemy stare płyty nagrobne.

Obrazek


A gdzie zmierzam? Otóż, Bardo Śląskie! :mrgreen:

Obrazek


Ruszam na Kalwarię.

Obrazek


A jestem tu dla tego widoku! Bardo Śląskie w dole, meandruje Nysa Kłodzka. Świetny jest to punkt widokowy.

Obrazek


Jak na dłoni widać najważniejsze sakralne zabytki urokliwego Barda Śląskiego.

Obrazek


Obrazek


Nasyciwszy zmysły ruszam niebieskim szlakiem w kierunku Przeł. Łaszczowej. Ten fragment Gór Bardzkich bez historii. Na przełęczy jem drugie śniadanie i pnę się w kierunku najwyższej części tego pasma. Niestety im wyżej, tym bardziej mgliście. Choć i to ma swój urok… :wink:

Obrazek


Zdobywam, niejako po drodze, Szeroką Górę.

Obrazek


Od dłuższego czasu pułap chmur jest niski, więc z widoków z wieży na Kłodzkiej Górze dziś nic nie będzie. Szkoda. Wchodzę jedynie do połowy wysokości wieży i rzucam okiem na korony drzew… :?

Obrazek


Do Kłodzka schodzę szlakiem żółtym. Już niedaleko miasta mijam Szyndzielnię.

Obrazek


Na zakończenie mojej przygody z Górami Sowimi chcę powłóczyć się po masywie Włodarza. Zanim jednak, rozglądam się nieco po okolicy noclegu. Góra św. Anny na horyzoncie…

Obrazek


...w dole majaczy kościół w Jugowie.

Obrazek


Sierpnica. Drewniany kościół pw Matki Boskiej Śnieżnej z 1564r.

Obrazek


Śniadanie zjadam w ambonie myśliwskiej na zachodnim zboczu góry Sokół. Widoczek mam na Góry Kamienne i Wałbrzyskie. :D

Obrazek


Waligóra. Przelęcz Trzech Granic. Turzyna. Jeleniec. Rogowiec.

Obrazek


Gdzieś nad Sierpnicą…

Obrazek


Mijam Przeł. pod Moszną, wkrótce dochodzę pod szczyt Włodarza. Szlak czerwony omija szczyt, ale ścieżka jest. Sam wierzchołek zwieńczony jest skałkami i widokiem na północ i zachód, głównie na pagóry wałbrzyskie.

Obrazek


Natomiast zachodnie zbocza Włodarza oferują zacne widoki na najwyższe partie Gór Wałbrzyskich.

Obrazek


Są też Góry Kamienne – Jeleniec, Rogowiec.

Obrazek


Na północy horyzont zwieńcza Ślęża.

Obrazek


Na późne drugie śniadanie dochodzę do wiaty na Przeł. Marcowej. Tu w zasadzie kończę imprezę. Bezszlakowo wracam do Sierpnicy. Czas wracać na północ. To był całkiem udany powrót w Góry Sowie! :D

Obrazek
Należy przestrzegać przepisów BHP...zwłaszcza na kolei.


Wróć do „Relacje z wypraw”