chcielisbysmy za rok pojechac sobie samochodem wkolo bałtyku, chcielibysmy pojechac przez obwod kaliningradzki (jakies 2-3 dni na przejazd) stad moje pytanie
- slyszalam ze na ten teren nie jest zwykla wiza rosyjska tylko jakas specjalna.(slyszalam ze niektore biura zalatwiajace wizy do rosji nie zalatwiaja tych na kaliningrad)
-czy lepiej zalatwiac sobie wize samemu czy przez biuro?
-czy biuro zalatwia tez zameldowanie na miejscu, zaproszenie ii wszytskie potrzebne papiery?(nie wiem dokladnie co oprocz wizy jest potrzebne- wiem ze to cos co sie "voucher" nazywa ..
- czy zameldowanie jest np. w jakims hotelu na trasie i trzeba spac wlasnie tam bo jak gdzie indziej to ktos moze sie przyczepic?
-chcemy jechac swoim samochodem, co trzeba miec ze soba na taki wyjazd? jakies ubezpieczenie, specjalne papiery, a moze wymagaja miec dwie gasnice albo inne cudo
- jak podchodza miejscowi, policja to aut na polskich blachach?
- czy sa rejony w obwodzie kalingradzkim gdzie lepiej sie nie zapuszczac?
- czy ktos ma do polecenia jakies mapy tego terenu?
- a moze ktos moze polecic jakies ciekawe strony do poczytania co mozna zwiedzic w tamtych okolicach? w przewodnikach sa bardzo krotko i enigmatycznie opisane...
- czy cos powinnam wiedziec jadac wlasnie tamtedy? dotychczas nie bylam nigdy w rosji
przejazd przez obwód kaliningradzki
Buba, wydaje mi się, że jak przekleisz ten post tutaj => http://www.forum.bezdroza.com/ , to szybciej uzyskasz konkretnę odpowiedź
Należy przestrzegać przepisów BHP...zwłaszcza na kolei.
super
też swojego czasu myślałem o przejeździe przez obwód, ale na myśleniu się skończyło
będę kibicował wam
też swojego czasu myślałem o przejeździe przez obwód, ale na myśleniu się skończyło
będę kibicował wam
Oko wszystko widzi
W góry, w góry miły bracie!
Tam przygoda czeka na Cię!
http://www.picasaweb.google.pl/tomuch.be
W góry, w góry miły bracie!
Tam przygoda czeka na Cię!
http://www.picasaweb.google.pl/tomuch.be
Satan pisze:Buba, wydaje mi się, że jak przekleisz ten post tutaj => http://www.forum.bezdroza.com/ , to szybciej uzyskasz konkretnę odpowiedź
dzieki za rade
Buba,
Obwód Kaliningradzki to część Rosji. Nie można na ten obszar patrzeć przez pryzmat podróży na Ukrainę.
Myślę, że aby tam wjechać trzeba zapłacić dość spory haracz: wiza, ubezpieczenie, voucher i może się okazać, że lepszym rozwiązaniem jest podróż przez Litwę w stronę Łotwy i Estonii.
Druga sprawa to zwiedzanie Królewca. Może się okazać, że będzie to bardzo przygnębiająca podróż.
Mimo wszystko dla celów poznawczych namawiam, aby udało się Tobie tam pojechać. Osobiście nigdy nie byłem w Królewcu i nie będę mógł pomóc.
Obwód Kaliningradzki to część Rosji. Nie można na ten obszar patrzeć przez pryzmat podróży na Ukrainę.
Myślę, że aby tam wjechać trzeba zapłacić dość spory haracz: wiza, ubezpieczenie, voucher i może się okazać, że lepszym rozwiązaniem jest podróż przez Litwę w stronę Łotwy i Estonii.
Druga sprawa to zwiedzanie Królewca. Może się okazać, że będzie to bardzo przygnębiająca podróż.
Mimo wszystko dla celów poznawczych namawiam, aby udało się Tobie tam pojechać. Osobiście nigdy nie byłem w Królewcu i nie będę mógł pomóc.
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4191
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
Kaliningrad to takie połączenie sowieckich klimatów z pozostałościami po Niemcach - w sumie to może być ciekawe. klimat przygnębiający - pewno tak, ale ten sam klimat przygnębiający jest podczas wędrowania po Śląsku, szczególnie Dolnym - pałace w ruinie, stare domy w ruinie, najlepiej wyglądają kościoły, choć czasem barbarzyńsko przekształcone.
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
Pudelek pisze:Kaliningrad to takie połączenie sowieckich klimatów z pozostałościami po Niemcach - w sumie to może być ciekawe. klimat przygnębiający - pewno tak, ale ten sam klimat przygnębiający jest podczas wędrowania po Śląsku, szczególnie Dolnym - pałace w ruinie, stare domy w ruinie, najlepiej wyglądają kościoły, choć czasem barbarzyńsko przekształcone.
Myślę, że w Obwodzie Kaliningradzkim jest znacznie gorzej w temacie przygnębiających widoków.
Jednakże jest to również bardzo ciekawy przyrodniczo teren
z taką ciekawostką jak złoża wód mineralnych o wysokim stopniu zmineralizowania i smaku podobnym do zdrojów Beskidu Niskiego.
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4191
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
tomaszll pisze:Pudelek pisze:Kaliningrad to takie połączenie sowieckich klimatów z pozostałościami po Niemcach - w sumie to może być ciekawe. klimat przygnębiający - pewno tak, ale ten sam klimat przygnębiający jest podczas wędrowania po Śląsku, szczególnie Dolnym - pałace w ruinie, stare domy w ruinie, najlepiej wyglądają kościoły, choć czasem barbarzyńsko przekształcone.
Myślę, że w Obwodzie Kaliningradzkim jest znacznie gorzej w temacie przygnębiających widoków.
przypuszczam, że tak. mi na Śląsku bardziej serce krwawi, bo jestem Ślązakiem i wiem, jak wyglądało to przed 1945 - Prusy Wschodnie były dalej i nie mam takich emocjonalnych związków, więc może bym podchodził mniej emocjonalnie, choć na pewno bym zwiedzał okolice z bardzo dużym smutkiem
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
tomaszll pisze:Buba,
Obwód Kaliningradzki to część Rosji. Nie można na ten obszar patrzeć przez pryzmat podróży na Ukrainę.
Myślę, że aby tam wjechać trzeba zapłacić dość spory haracz: wiza, ubezpieczenie, voucher i może się okazać, że lepszym rozwiązaniem jest podróż przez Litwę w stronę Łotwy i Estonii.
.
wiem...musze sie jakos wyzwolic od patrzenia na wschod przez pryzmat ukrainy...
ale litwa i reszta to niezbyt dobre rozwiazanie.. od lat marze o wyjazdach do rosji.. moze w koncu mi sie uda ...a od czegos trzeba by zaczac..
tomaszll pisze:
Mimo wszystko dla celów poznawczych namawiam, aby udało się Tobie tam pojechać. Osobiście nigdy nie byłem w Królewcu i nie będę mógł pomóc.
mam nadzieje ze sie uda. tyle czynnikow musi sie zlozyc zeby sie udalo...
tomaszll pisze:Pudelek pisze:Kaliningrad to takie połączenie sowieckich klimatów z pozostałościami po Niemcach - w sumie to może być ciekawe. klimat przygnębiający - pewno tak, ale ten sam klimat przygnębiający jest podczas wędrowania po Śląsku, szczególnie Dolnym - pałace w ruinie, stare domy w ruinie, najlepiej wyglądają kościoły, choć czasem barbarzyńsko przekształcone.
Myślę, że w Obwodzie Kaliningradzkim jest znacznie gorzej w temacie przygnębiających widoków.
.
ale ja tak bardzo lubie te klimaty... i postsowieckie i postindustrialne i kazde ruiny maja niesamowita atmosfere...pewnie dlatego tez tak latwo zadomowilam sie na dolnym slasku mieszkam tu niecale dwa lata a jakos tak swojsko sie czuje
tomaszll pisze:[
z taką ciekawostką jak złoża wód mineralnych o wysokim stopniu zmineralizowania i smaku podobnym do zdrojów Beskidu Niskiego.
oprocz ruin i pozostalosci po ZSRR jeszcze bardzo mnie pociagaja obecne tam w kaliningradzkich okolicach duze zloza bursztynu, te ponoc ciagnace sie kilometrami dzikie kopalnie, plaze gdzie bursztynu jest wiecej niz nad naszym morzem, a w turystycznych miejscowosciach mozna nabyc calkiem spore brylki...zawsze bursztyn mial dla mnie jakas magie w sobie...