Witam
W linku fotorelacja z czerwcowego wyjazdu na Sardynie :
https://picasaweb.google.com/1137700834 ... rdynia2013
Góry Sardynii
Góry Sardynii
Ostatnio zmieniony 26-12-2013 12:21 przez Gorgan81, łącznie zmieniany 1 raz.
- baniak
- wędrowiec
- Posty: 487
- Rejestracja: 05-09-2006 19:52
- Lokalizacja: Śnieżnicka Kraina(Stronie Śląskie)
Re: Góry Sardynii
Gorgan81 pisze:Witam
W linku fotorelacja z czerwcowego wyjazdu na Sardynie :
https://picasaweb.google.com/1137700834 ... 2013122102
Strona padła

Wolne przewodnictwo-Śnieżnicka Kraina
Trzy słowa... hmmm
Na Sardynii spędziliśmy 9 dni pod koniec czerwca. Dotarliśmy tam Ryanairem z Krakowa do Cagliari - ok 500 zł na jedną osobę w obie strony z dużym bagażem. Przemieszczaliśmy się stopem. Miejscowi kierowcy jak i turyści bardzo chętnie się zatrzymywali więc nie było z tym problemu.
W taki sposób dotarliśmy z Cagliari na północ w okolice Gennargentu. Na włoskich stronach znaleźliśmy prowizoryczne mapy górskich szlaków, to nam wystarczyło. Jedyne schronisko na naszej trasie w okolicy najwyższego szczytu Punta La Marmora było zamknięte. Nocowaliśmy w namiocie - są przy szlaku specjalne ogrodzone miejsca ( aby kozy, świnie itd nie przeszkadzały ) przygotowane do tego, jest tam woda, miejsce na ognisko. Mimo że był czerwiec było bardzo zimno i wietrznie, niestety zapomniałem stoperów do uszu wiec w górach nie pospałem. W wschodniej części Gennargentu nie ma problemu z wodą pitną, niestety brak wody po zachodniej części uniemożliwił nam marsz w tamtym kierunku. Wiec dotarliśmy tam stopem
.
W regionie nadmorskim nocowaliśmy na kempingach i w gospodarstwach agroturystycznych i wychodziliśmy na jednodniowe trasy zaopatrzeni w wodę sklepową.
Nie polecam rozbijania się na dziko, służby leśne są aktywne a mandaty są wysokie. My jeden raz zaryzykowaliśmy i rozbiliśmy się nieopodal trasy, jednak tak aby nas widać nie było i na drugi dzień jak spotkaliśmy "leśników" to pytali się nas gdzie spędziliśmy noc:)
Oprócz oczywiście wspaniałych gór, na Sardynii zadziwili mnie Sardowie - bardzo mili i pomocni ludzie, bez problemów nas podwozili na stopa, pokazywali swoje miasteczka, próbowali porozumieć się za wszelką cenę mimo, że nie mówili po angielsku, nawet nam brawo bili gdy przemierzaliśmy górskie wioski.
Na Sardynii spędziliśmy 9 dni pod koniec czerwca. Dotarliśmy tam Ryanairem z Krakowa do Cagliari - ok 500 zł na jedną osobę w obie strony z dużym bagażem. Przemieszczaliśmy się stopem. Miejscowi kierowcy jak i turyści bardzo chętnie się zatrzymywali więc nie było z tym problemu.
W taki sposób dotarliśmy z Cagliari na północ w okolice Gennargentu. Na włoskich stronach znaleźliśmy prowizoryczne mapy górskich szlaków, to nam wystarczyło. Jedyne schronisko na naszej trasie w okolicy najwyższego szczytu Punta La Marmora było zamknięte. Nocowaliśmy w namiocie - są przy szlaku specjalne ogrodzone miejsca ( aby kozy, świnie itd nie przeszkadzały ) przygotowane do tego, jest tam woda, miejsce na ognisko. Mimo że był czerwiec było bardzo zimno i wietrznie, niestety zapomniałem stoperów do uszu wiec w górach nie pospałem. W wschodniej części Gennargentu nie ma problemu z wodą pitną, niestety brak wody po zachodniej części uniemożliwił nam marsz w tamtym kierunku. Wiec dotarliśmy tam stopem

W regionie nadmorskim nocowaliśmy na kempingach i w gospodarstwach agroturystycznych i wychodziliśmy na jednodniowe trasy zaopatrzeni w wodę sklepową.
Nie polecam rozbijania się na dziko, służby leśne są aktywne a mandaty są wysokie. My jeden raz zaryzykowaliśmy i rozbiliśmy się nieopodal trasy, jednak tak aby nas widać nie było i na drugi dzień jak spotkaliśmy "leśników" to pytali się nas gdzie spędziliśmy noc:)
Oprócz oczywiście wspaniałych gór, na Sardynii zadziwili mnie Sardowie - bardzo mili i pomocni ludzie, bez problemów nas podwozili na stopa, pokazywali swoje miasteczka, próbowali porozumieć się za wszelką cenę mimo, że nie mówili po angielsku, nawet nam brawo bili gdy przemierzaliśmy górskie wioski.
Dzięki za znacznie obszerniejsze niż prosiłem wyjaśnienia
Sprawdziłem - i rzeczywiście
Chodziło mi głównie o tą scenę
http://www.youtube.com/watch?v=Xyd66sV4DXU
A tutaj objaśnienia
http://www.youtube.com/watch?v=SPKd-kK48lc

Gorgan81 pisze:Co do 007 to nie widziałem go na Sardynii:) tak że nie wiem czy tam go nakręcili
Sprawdziłem - i rzeczywiście
Chodziło mi głównie o tą scenę
http://www.youtube.com/watch?v=Xyd66sV4DXU
A tutaj objaśnienia

http://www.youtube.com/watch?v=SPKd-kK48lc