Jura Krakowsko Częstochowska 15-16.09.2018
: 08-11-2018 08:15
Cześć!
Nadrabianie zaległości ciąg dalszy
Tym razem z wyjazdu jaki co roku organizujemy tj od początku działalności naszego Koła Łazik : III Rajdu Szlakiem Orlich Gniazd
Standardowo wrzesień i Jura Krakowsko Częstochowska.
W tym roku penetrujemy okolicę Złotego Potoku i na drugi dzień Olsztyna.
Na pierwszy ogień poszło zwiedzenie muzeum regionalnego w Złotym Potoku - wg mnie dość rozreklamowane ale same zbiory bardzo skromne...
Same zwiedzanie to dosłownie paręnaście minut. Następnie udajemy się ku naszemu celowi Rezerwatowi Parkowe.
Tutaj odbywamy bardzo urokliwą wycieczkę przez Amerykana, Grote Niedźwiedzią ku Ruinom Zamku Ostrężnik.
Na obiadek zatrzymujemy się pod Ruinami w bardzo sympatycznej knajpce z naprawdę dobrym jedzeniem - Dworek Ostrężnik - polecam - nas było prawie 50 osób i poszło im bardzo sprawnie
Wracamy z powrotem w stronę Złotego Potoku odwiedzając po drodzę m.in świetne skałki - Bramę Twardowskiego!
Cała trasa tego dnia wg mapy to 10 km, według niektórych endomondów i innych 16
Na nocleg wybieramy się do mega ośrodka www.pokojemartynka.pl - polecam mega pozytywne miejsce!!!
Tak nam się tam spodobało a pogoda dopisała że zamiast zaczynać dzień od wędrówki zaczęliśmy od leżakowania na basenie
Drugi dzień to oblężenie Olsztyna- - jest tam co robić a dla mnie to miejsce gdzie niejednokrotnie się przebywało na wagarach - pamiętam jak dzisiaj autobus podmiejski linii 15 albo później już własnym środkiem lokomocji
A to mój najmłodszy skarbek - łazikował kolejny raz aż się kurzyło
Komplet zdjęć tutaj - https://photos.app.goo.gl/ut4svcu2tw6BjTvj7
Nadrabianie zaległości ciąg dalszy
Tym razem z wyjazdu jaki co roku organizujemy tj od początku działalności naszego Koła Łazik : III Rajdu Szlakiem Orlich Gniazd
Standardowo wrzesień i Jura Krakowsko Częstochowska.
W tym roku penetrujemy okolicę Złotego Potoku i na drugi dzień Olsztyna.
Na pierwszy ogień poszło zwiedzenie muzeum regionalnego w Złotym Potoku - wg mnie dość rozreklamowane ale same zbiory bardzo skromne...
Same zwiedzanie to dosłownie paręnaście minut. Następnie udajemy się ku naszemu celowi Rezerwatowi Parkowe.
Tutaj odbywamy bardzo urokliwą wycieczkę przez Amerykana, Grote Niedźwiedzią ku Ruinom Zamku Ostrężnik.
Na obiadek zatrzymujemy się pod Ruinami w bardzo sympatycznej knajpce z naprawdę dobrym jedzeniem - Dworek Ostrężnik - polecam - nas było prawie 50 osób i poszło im bardzo sprawnie
Wracamy z powrotem w stronę Złotego Potoku odwiedzając po drodzę m.in świetne skałki - Bramę Twardowskiego!
Cała trasa tego dnia wg mapy to 10 km, według niektórych endomondów i innych 16
Na nocleg wybieramy się do mega ośrodka www.pokojemartynka.pl - polecam mega pozytywne miejsce!!!
Tak nam się tam spodobało a pogoda dopisała że zamiast zaczynać dzień od wędrówki zaczęliśmy od leżakowania na basenie
Drugi dzień to oblężenie Olsztyna- - jest tam co robić a dla mnie to miejsce gdzie niejednokrotnie się przebywało na wagarach - pamiętam jak dzisiaj autobus podmiejski linii 15 albo później już własnym środkiem lokomocji
A to mój najmłodszy skarbek - łazikował kolejny raz aż się kurzyło
Komplet zdjęć tutaj - https://photos.app.goo.gl/ut4svcu2tw6BjTvj7