Beskid Chmurny (2023) - z Soli do Suchej Beskidzkiej
: 06-12-2023 13:37
Był plan wycieczki w inne tereny. Jednak koło czwartku okazuje się, że wyjazd w początkowej, od dawna zaplanowanej formie, nie wypali. Trzeba było więc na szybko wdrażać plan awaryjny. Tak padło na Beskidy i okolice w sporej części już nam znane, ale odwiedzane kilkanaście czy nawet dwadzieścia lat temu. Zerkniemy więc na ile się zmieniły. Będzie więc nieraz nieco sentymentalnie ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Po drodze, wyglądając z okien pociągu, już po raz kolejny widzimy tą sympatyczną spelunkę. Chyba Czechowice to były. Może kiedyś będzie okazja tam zajrzeć?
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOcAMFWuTySCY1mggPPacDWSEtyvymwpp2nUeyS_gvs6V_vulIYHC3umB2zVeq8ZYWhLv91cJL7i75AMSlEheqwgKM9eTdkqIpwp6w0weONHyox7rNBbU1axVAMJMsOCbXt-Yc1bhGgC0fgx20xNMXfUcigANCdGkJHiez4XHqZeWaXnDVx-DQqgHLKZdo/s600/DSCN6713.JPG)
W Żywcu mamy z godzinę na przesiadkę. W sam raz, żeby zjeść ziemniaczki...
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju9limzRMScY0hj_w9nRhs4Nbf8nZel-B_4jzybRR2jdfQgE0ZF3owu118llLfYQxfuD_DC8N2kKaqFkBjy2v0QuXZ36RzQHEb7K3U-ztNbgtj-A4qmhsZUHmH1bf4N1a-ritikl97tr5eHgEoFxl-59C9pSoJbZwOwgqIMfTLqUb4XWEYoSDHYZx7Uoi9/s600/DSCN6718.JPG)
... rzucić okiem na ciekawe lampy dworcowe...
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiov9zhtSb9eB7ggnN-M_WCzsX0llkXdI2Kt5_gYxtHGoB2f7Ka1xLYzzIngKi0czIO4l8CHkbLlBabbKKwDZIqFKRjeGgI344AVDuRQCmU_2tsvfD59947RGM2kAN-wWS-lICXxQZrmnfo1IDObPDjmLiaXmqD3ifyZedeOb3IShqnI9wF5A6DSqSr3qNc/s600/DSCN6716.JPG)
i na opuszczone wagony z podobizną wściekłego królika położone w przystacyjnych zaułkach.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl4UmjxUHsQpVOac22j_l1qf7EFHtac6LWTUjh2Y045FsdOb9U5T5tvx6T0xRDenSf1T5IZupCDIh9LD5PQyW5MRiilxZJ7I1wsNbAc2ft9Fg3Iog8zuNbI9VKwiKueIyB113HW-MsuJ7p_WGIfcLcpJbpaZpChjUtKNw5JlIJ1PCvnn25Qw3H1vnbH43e/s600/DSCN6715.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS57SEaT3r5ibnq0VMdY7KJJIuYiugo4JsW8heSVM-sZNTgXVRHhIUnKh2AZsrWLdqpC2inw6E99cRsHrEsFvXw11OYmD2XorRtsdA0F80jaYEm-6NEqJLowWDm5YT6rz8E3p9yhKchifrrWUbof9c2A4xQftLgFUaBNqKpQdrJZ_r6x3DMfTclLwkYkUq/s600/DSCN6719.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjItrxahBf54BWfR_S_FjaCOrW6hWBtROfoNhyphenhyphenTczHC0SAC0wGNd9loYSSW7Dq26LNOpe0jWzb_iscDYUVCCirF3I69gO1CzTKTKgoNrewOaOoIj5Kh46kenluVKbaOt2dgIU2rQhm_wuiq3TX6xg4qWMb5BwRLDeBSwg7B2A1t4id-NCu4NYNyZVjs5Jf4/s600/DSCN6722.JPG)
Wysiadamy w Soli. Stąd tuptamy pieszo.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJMUM0Ws4ZUMLK96VVET3hGTpiFQxP7lR73XqQyYpBZYrXAVlE5VDNHGEhPDvZFNzyUjLvgVHJBk1ONvsaCx4j0uUgp5KxSM_dlapfvfd2zXVMeULU5aa6RjN72Q-DBm34tgp2La62Grc3njYOnGYpLCp7fiTGk-6mGURkIilBLvDz4CffzorKlYGfjN_i/s600/DSCN6725.JPG)
Kawałek idziemy torami pod baczną obserwacją lokalnych dżentelmenów siedzących na tyłach sklepu. Wspinamy się początkowo przez łąki, potem droga nurkuje w las. Pogoda, oględnie mówiąc, nieco się psuje...
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAsU6UTulwUg6lMpLTV6vfbiAdE_oSbh9693i90tA71PB_XfINT5o47Ia_aUk7eeeU6YZ64wytBpBUuQah7BEoQO57bbXdWMJ4AxHc0TJS1PK8H7PQYua8jZKaMz5gsW93-FN3ThcELAVk4fLdjXv6radSW-MU52TKH6qbkr2gr67dZ37iipiwIwNGtCef/s600/DSCN6731.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaa3Ytzv3Y0ofzRPn8YfWJqpUhKxvY49O5EGw1rd8AV9KnYpe2LhkDSDpOPKw8d0HObvMjUH7WZgjfvCph0qRj9AXGM_rkOHX7gh3MpTuHK9c_Sl4HgsirGX4gr_PdUsDJeTnJdYCA2xkC4sJv3Dn4wUEPaDWaKtE-hiqJmy6To0bnf9dcLssgUP3TxGSb/s600/DSCN6732.JPG)
Tuptamy przez pagórek zwany Łysica i co chwilę nam dolewa. Jest jakiś taki cykl deszczu, że 10 minut pada, na 10 minut przestaje i zaś sik! Człowiek więc nie wie czy ubierać kurtkę czy ściągać. Jednocześnie jest straszna duchota, a my leziemy pod górkę, więc i tak jesteśmy cali mokrzy.
Schodzimy w kierunku Rycerki. Czasem nam nawet błyśnie słońce.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJzurVrIxg8fdGw43HmrPyBkbBwKYA_kHR42o7U_EoXApm08KanfKfHC8yH3uDxR6PyrzQeZY0zZUZfknzily5wp33lQJb8wLqTqlllNC8WzcbKyeVEW1CYUKxJdhwCgovdauA7HZtjGYQoaeTD4Y7EpBlnihPTGVbJSrxR07cfyWwlwg6Mf6U-XSjM6Cl/s600/DSCN6733.JPG)
Znad łąk podnoszą się mgliste opary i atmosfera jest ogólnie mocno dżunglowata.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrudUhSzRVrIRnGrBSqvHTlRHUjVnfb1tP-1QxTUBuVsomh3sJ8sNC61O0SNMGlzLS3dDMILA9Og5whxV_7Q8UcPOhyphenhyphenpxqL1xodTAc2h2oW_SyHFsVsNr7KWIUJqAk2Ni8Folop5619yQB8ihBT7DqxEhtc9SfEe4zByh2Dah1Yl_utC9df_A5-afcuiw9/s600/DSCN6749.JPG)
Droga przez miejscowość o dziwo karmi nas miłymi dla oka widokami.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0zDuSQy29g1aOE2ehHSrDpsNihOnKUw4TmMwcQsECzf5HKMDH0Cl6TVmi9a3NNP3rhMIs464RAtmM2VwIlWDT93BByb1penT61JA1wGECtdcRKSdppP5iT7uPNj9ffKAVqtS8BBHpzIFMsqVw83IdI-UW20Hxf5Ab0c3aA_MOqybEqv3lqU6HPTJbZJNP/s600/DSCN6735.JPG)
Mijamy wrośnięte w zieleń pojazdy...
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDUfKuE0yvXD5ly0RaBAzkJhuei0hvCaFqQErkpeP68cK62ToQ1MGgK3edtjjLPap6gmhcOM8-caJTwDcs4hp9GWRzfXEZ9RH9OLIYu4TnHD5Hc_jFiae6QoxxB8wfDkgJgKwJq_3DFr-6R-2ScvjhoAf82PmBLtq4AvcfOp8aks3CuKGOgbORVMgkvd-m/s600/DSCN6736.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHBzQ6mdEBgOMfZwzmjM5J9ErXgrfY1NyL6JlhQDphj6I5YiCQCjvhmVTCNFVFbC9a_haHZX57nIMsTDda_lBLFeBae1uxkE_zo3H9vqBLL_LzA946_0_NgGeaxfUE43LdDFYjmtoQCwcTMfezqrbuLj7oRTg_Wj2NZyQjHSyucTfE6eRZcwFYdW8zGHRJ/s600/DSCN6740.JPG)
... i takowe całkiem na chodzie![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzgMrA7b6AriHzPaOwyBRGhvVnabfb6vqbefSp3QhqimE_jW3y9oOphfRzlGnKj317mxNou4nQlmljaQNEyW5bIVQS_xC5iPRI8I9eo8K18O0C2-spdiIKSu4dNjyCg5mlhs-mESsb8gh8s0jOT8zlMMzXvXggi-A64A97QMTZryYRo1XYmIcyFKrQt-YE/s600/IMG_4824.jpg)
Mijamy rzeczne wyspy...
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis52ybIa9_0sdqMg8hyuN5MRQTemxgk4cKTP332bVkhKgbOjU7Dwu3IiZDFqE-naOYHSoKUWU-DF4GYW0lI65XD1vrDT0L0DrV0iggVGX-a7lEbGmj8GqbRHd7Kb-98Vai6BV0G8qd9ppEYaJeHp3zVGet7Po51kXNdzGwOoFLMRM7lbFJjRqd_RMuzbeD/s600/DSCN6743.JPG)
i utopione w lesie podmurówki jakiś zabudowań.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhs4WgbflQ2gOELclMbbMvFIqjL6jFIAQaQzumiVullOYlcwJ-4bX-leDlCY3GznhTbK6k_4NRWzE_nRPY5YesMvc9wkwdAmoGObTcVgV5urzkvG50sYO9JcYRcnb2wJCH7eY3LjYJ9AexlWixNrE1tKA4K0WDa4v0Sk8MxjoZPpKr9IKEIbRTThN8hjEZ2/s600/DSCN6750.JPG)
Pniemy się w górę i w końcu zaczynają się wyłaniać widoczki. Pojawiają się też podmuchy wiatru, które trochę przepędzają wszechobecną, przedburzową duchotę.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgarwLI32E8qNLre2YPkNVi0kgM5sYYGI6uA8RbCeY2EPVCnoUpk-ba7HF0z9ZpNfT9kBl37TGi4JJU3Owd3vBVKM2NUxrG83sUrmqWgaTilBNa1jvTHclEyYI3P-g8bILlw43vJKetwqZriCOQGEp-Zrkukb0f4MxxOiscycj3V6WunAjSyTgUULlb_w41/s600/DSCN6753.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigwQLSQSdy5nULT-BTRHJglDmIiKacT-MOyAlNqVRGRjlzfN0OhIPJyjdiXaos2IG_X9KPgxBEVmvR29O6zcKtJS2j_EewSnmpFj4RHomzYiXe1YRDcZ0zysh30lUyCcX2w-G5JK0BBzy79Xi3lYHnLcG9XIM5S-PkZ9QtNOanYy2bUk8qxWdz7nCu8FYg/s600/DSCN6762.JPG)
Docieramy na Praszywkę. Co ciekawe - szczyt jest wyraźnie wykoszony.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimcx4EbJHgoD9GHXoMPiJWUqNBnGjeEATnJlGnbWV7mObErdRx6QiTMCpMiNADJAI5LKYyRfD3ar3Jm-iQWvPI98ZSmwM1mzfvdasplq5uEhvaRbZEoE3pVLKf0fGmmTlmhRwfTiDL72CEuu94TbVFI67DjYCB5oy7-oWqW9h-0yDOPGJ3U14u0vTzWAex/s600/DSCN6765.JPG)
Ponoć taka jest ostatnio moda, aby hale nie zarosły. W sumie sama nie wiem czy to dobrze czy źle, ale wygląda nieco niepokojąco, jakby się rozbijac u kogoś na polu albo w ogrodzie - nie przepadamy za biwakowaniem na takiej totalnej patelni. Idziemy więc z namiotem nieco poniżej, coby się chociaż przytulić jedną stroną do ściany lasu i nieco wyższych zarośli.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQN0scKS6UIQ1wQLnnXGmgCAVuJ1teShrHYX4d2qEzGTh99bVwgPNQ-JixR-VMDZPK58zSZ1SJnJgTIcPREhf2LXqajdznPGIcddzXpjgMY8TMgOVKCTQfHh2xb-I6OQgPbBcdXHXA_pKJlRUCRRQq1wP4TTdmBSBq3_mF4skAelb5XsPujtaP4SUWsCIq/s600/IMG_4866.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbGGJJiAMVid3i_di58EoT2s9iLTdGjx4qSkBjyJAyo6PrLIlCbPPDeui-mHYlAAH6ogrgr50KImIfg20MEorM3Vyt9VUyEwCDBtGeoMs9-T8lcBXInV0s7OxbC-IHcjeZe_-u7nNVmivXkBp0hX_NDhIucQ3yemYoInHmc3jQwsOVOmsy01pzVKvS1OBD/s600/IMG_4870.jpg)
Ognisko palimy na szczycie, w wyraźnie popularnym do tego celu miejscu. Nie tak łatwo jest utrzymać ogień po tych wszystkich dzisiejszych ulewach. Co się rozpali to zaraz gaśnie. I tylko dymu nie brakuje, ale dobre i to!![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm38NHkY_AB48H69T63-FOOJcxDg0wyl3SmPrukF6CbyblFtSp-u-bvcC5vYpYxlh8XaisgcnpXT4lyywn0g4WcalMx3kXlkMGpnr2J9vesKJRV-3k63jvTjobH5lDRRuhVZYOSt6JbcEsPGvY343I-9XxQ8YWqXabEEZTQeh6AhXCYsMiTKh75ol-BAQm/s600/IMG_4838.jpg)
W oddali przewalają się burze i wyraźnie ostro leje to tu, to tam. Chmury się kotłują jakby się wściekły, a pomruk grzmotów odbija się echem kilkukrotnie po górach, więc ciężko oszacować, z której strony burza tym razem nadchodzi.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0sbeDB2CvEXLmg1BIOTUzYB_NaGgj5xv35j8Y3OafNslrRAFkh8Kqg_bMXvQZ4oOVZO0WwChNi0X_D3GRzECH9QGmPVFVmOjEmDTXUb5fJPf3UNRvXnIAdklbcqZ8wzOcdgeznZACA1NzRPAcBpEXLZtgMWd3bI7U7Sf9mOAbGAzTjKTx1hth7rT4H4dw/s600/DSCN6767.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpdkOR7umPFZSM6i3zoHuWh_h_CnHsNb9YI78szgxAhg4Ey9QwFI6zTY5dP1grMLZaQrAznz6LyTyHCetIjeVh_joHiGYj1yBN-2R3w-f3D1n10-NZk-VQJ_2xgz_hZlsvuMcNj7TAs9sCqlKVSshSn3_eNjrdUd2I1ERRRxXiN_lbJdQPsTAM_gBYr_W6/s600/DSCN6773.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW5vZI0a-MBrUFnUDNIFk9Ff1HwrXhW081JG8m8r9BS0Z9rz-s4TnpI1a-1n7JlIo6wxtA9qLjnW_-_j72K7PAzBdvrhwkzYZ0kMT0kOWOnmNPgC8XIr3afZXkG1N0Sq97HDhyfEVZAhn5dU8NMnqe-iXzUUeAuE_-Wphyphenhyphen5S3lTzW9UlTRy0PyRs4U9l5H/s600/DSCN6783.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2Zk9RnUvQMtzqNkrxUTkO46fl7qpFVrO2z4iqdxOvaFRe-RtlYtOq7lPt7-93qG55Wqn6507tgxZsEoK_OSmHoN-fbvBrgok18j_KafJM7-6pu4f4nj8xN2x2v94cJTmJxheTleF3UvZqGUdEbEZyuTdDazn7emqffom3Mw_xrno_A3DhfoAC_stS1EZQ/s600/DSCN6786.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU5vh1TVMkYwc__GNxhMmKmhPHOP_v2dKEH-dkDWzSeWqVrSbnSkfY8yVwuRbtkjgXCytCoenKfEfIIDMYCggyYtOTAsXYh-I1L5WgmEruPwcM-5d6oOlGSpXnK-O7sapNeGmPYEEEPNgheKoEUup6TnW9ciPzNYaVnCgic5ht36tPTBiPTjFjsGjeRdfv/s600/DSCN6805.JPG)
Nas na szczęście te paskudztwa ominęły - momentami nawet pojawia się słoneczko, podświetlając ciekawie wszelakie chmurzyska.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGDOrd5lHpGTIIvywnao2-m_AkNTGsyOyUvCiTXKKl2v-eYn4MF_B0Y-tXPzPgBk1I1Gn1hnC4g2r7MgWcnD5RFSXSY3j8cGBpEmO9YaMsUfPW5EXpgXr7QDIM3tjV9924CSly1cPO4U6fp9AL1MjDWp1fQjEjyRR_7nwoctfkRQolO5l_zaOBwqWNc3Y/s600/Zrzut%20ekranu%202023-12-5%20o%2018.57.51.png)
Udaje się wysuszyć mokre ciuchy - trochę na ognisku, trochę na wietrze.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdpdjx3avcx5UKdnGknI9JwWQNrsllT2KX1b_4fg49y3s6MBkfc3qVaqWqfrUnA8DraaX7-7-BkDon5qkW1coxZtmMN4gvvtM4jmFatOXmPBT5R1qzKlfPEFA6gAoPSgq4Ocsnvr-Yx4kAMk_xCc8e5g2ouPSdNtBNRSiEQcg3n_OOr9lG6IyOP8xnxATV/s600/DSCN6800.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhua_ApA88MbA2iBwZ46RChC6_2fufANlDq5ihwGfK01jDa1Qie1JCGN5EI8-hIv-w6dsN1d8oG0Zn_ciOpVjTAx29BTUVtsZ9AEPUjZ624LeTws1OFVvcwSxM55OmHrMHw90NPIhnGX3epVZ6cQcAMv2y3m0D8_OrW69-wFBTBrY9Ldsuo3wNWqWLGqL6F/s600/IMG_4835.jpg)
W przedwieczornej porze sie całkiem rozpogadza, umożliwiając nam nacieszenie się ciepłymi kolorami okolicy.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxllFSslEiD4kt0_cFXGeh_QGhUZoghOYHIiYOvcKydkMet0T2AweHtImu5SJqC2Bb3aJUtFkeq1yBoiC-gb0MyH_D9FX1Hybs8WgfPi4_Fi-BK-lmWOE48PgrBL0zZqWdAr6hSwFovxEIvzQUje25X2txPPu1_9f32P7jFE16jwPZ1ap2r7wqlBzyQZ_J/s600/IMG_4851.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqz4mOXmo49FsiTrwafl7wlli4tlvcnIrUf5WDkoXTYWAG1FtIyWSUhcMwTFFuNWaqPd_hrLZlpYEyfpOg_tM3CG3aibkPmB-v-59bcYyXuF3C4RRGt7uEeV88v_GAbh6Dehapt6FNNNHUS7tcK5mLnYRx4VGJJkq_cyhrpPB_5l0UdqdgZaGsg3j-J4Gk/s600/IMG_4854.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUnCnem1ajAOXNkoSdRzEXW-FI0rDscC84WInldbTzoXsMPycV_G5u-plMZH58WBlfq8Os3bB66Z3XC59YzO_uMgofzHK694_fL_wofV7RCmfSxI0C7_kSd9uZZcKRQcT230QsqGdTsebz66H687nIxgAWqpK4KDyiMk1B28OLXsOudVGCnkMttPnu5PYF/s600/IMG_4855.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9D1pylbUrlW9qkqO1GwNPBcZEA1Z_Wv1icvKV-7FtsQ-GQHlFHDhs0hSDnhTC0Z83pZ71mp7q_TiCZoe7opBIOJTiXxnzF8dRJraQkrnse44_FYd2fMzDfY_l3fcj8_biMRoeBw4KF5Vgl3Nb6xjZfsF-jLxA-gCM6pUscO_wanp0jRO_HJMf1NZOju-w/s600/IMG_4856.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0h_cNUCedPJPQJNRKBmTiXOtbQV5kGt8aTAWbHTdIx2etqkrYYM7rWTnbL2hUjRK8t3DcfaAodVxmdV5QncueTvhUzmixq9gITmsiVQ-wBga7wm8JYa1lWS3dzKc34NdEXgG6KnWsNirYLeAr8e11_JGAcoHD8oPGSjzlcLXIrFKMppzLTkhqbte3cvgg/s600/IMG_4858.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipuBL9P8Egk-th-LN1FWWXS59-K5RgSnKrz9ULIFg94Wf2re-ss_eZtloMXHay1ggb8X00XhyXdQKuWfwGS7yHCSoWcPhA5vuLqNzsq8BPhqfWACmPDwbnLleYbZtjpw8q9odKTpTQkC3WBIVJNVdZcXFIRgz_IrVHMbyrqBonNDl4EQIY__Tm4GQOG0np/s600/DSCN6813.JPG)
Zachód słońca też mamy stąd całkiem przyjemny![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieVme59NrFM8Kg-Hj_CKEapgikH4ogpgmqrA-67TB-1dloimF9cQPWkHZV1WL60CcuDCfa65ownYFqjL_7efLavJMCYfd4Q7svu1gHs3fg3fL8HonQ92Vw7c0prVzKNTHkhj7xglyvtLUOTeynEyuCPe3-u3Th4k49nQKw9jFhoolcRl6z5HEZFGDSPqDR/s600/DSCN6818.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZrK3pLE6gT9tVZ8cYjFDLbHcVZ5xxm1boPmErvybuMldrbDr3kI39qj3ZH2tYuNz71wyj67WCh8wJ02j4MWe45ui4ATBKbOFbcy3BBLPXhHjNqndBVFTZRPb_IQxpB4HmW97NLcdN56v7XJfvgkma-Ro3tYZ9BxRFWcOrrvUbBN_gZtOx0DsvGgZ1sJdI/s600/DSCN6823.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV8aTwN1O-crnuVcEDkB-aH8AOvun3Y9C0RpHUojUS25s5mtY4L-qsQtLoDMOE7QV5PJlCUy-c3TEaT596SUUvpAbLJPiz4ugmSbLYRNmtryHzgnXqCUlfDEXmz6CoPa0qwdHxXtLENmSOYYgJxXKnM4qES5oPmjkWOppqB_pOlzVgGV_u74ZaLOlPpxET/s600/DSCN6828.JPG)
Poranny rozgardiasz. I chyba właśnie chmury się rozwiały i coś nowego się wyłoniło z horyzontów![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSzpJmD8b1L7nBIaIZPsaHFF8tvx3e6r0DE33Fnb8YxAGIxEkx4OtPla5GlfKGjtn_FK4f3h1veuOGUdcLqHiUBJLN6upAnjWsL32xud5Y0mHJtgASsanFwtAxfF8oetimflp42pFDBxApoNeNhCKUcn58HcCLH33sezKlhb5gc5MFzG8jUPIkgG2DKIY5/s600/IMG_4880.jpg)
Tak, tak! Widoki sprzed namiotu całkiem dopisują - i te bliższe...
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjei-yBBvV0cSLJMWwzEq_ler2Rl6e0sSA9LWrWjVDItoXfURB3vTfLWdqfuf5cnHfhPg5Y3ktsJb_jGueMfM2tR3HOO_U9ig7wOxtU4wTbCGKaL3TBuq8xVTPlSMMIbDkuQ_CnFy82MfnZdKUlshOvFYgzITYNj6UO0xGF57bqDf_vkPWdgJIBLHU-Vg-d/s600/DSCN6834.JPG)
I te dalsze również są całkiem akceptowalne.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8oX0VUBDAwN1kZMSibDiMh2j_kGC2lNq_fvUTDmeI5bKqJ5S_JsAqH9J4ujNs_zh7XcQjYcVYCOj-Ldli91g6gBzemEGdspl0OmklI9HnKbI3-3XHxjHmR_7ODiUqNpBNLjTXHqFsufd7O1x-X9Bu57CU9a41fNjh_lLnowNoVi042kCm5LfD54CWE3GE/s600/DSCN6843.JPG)
Jakaś dziwna roślina...
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvDyraAUtCsBLpUgWw3pNQ0jEJM75CPNIQyqZr9-pV6MOinIZhtIS81SoD9aCd6YKLoDM7RhS717H2xScSs1XdhIvfrOR6EuMg442-z7J64YP0iaTerjetb0EjcEg0pYTKnU0XP7IFKk9zCEk02v0Q8EXgfDtzdYwDUSzNXsMcg9S5BJKtNW7cgXV_28t4/s600/DSCN6850.JPG)
Mijamy bazę na przełęczy Przysłop Potócki. Trochę osób się tam kręci. Jak przystało na "bazę studencką" dominują rozwrzeszczane dzieci i ujadające psy. Jak widać studenci już dawno przenieśli się gdzie indziej, zostały tylko historyczne nazwy nie mające zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirYO-lgW-NoHH1IkFrqcuvWpg_z8LX9owfNEPwnDmQwHPmn6NCGFuzNtxHcNX9KsTRzC7gwozzbAY5i8pC_wn__5xfTRyYFNkVe0gZNjar07yXTHeztkjx_BqL9ly8zkBDcReM2MBYkcZC9L4lOEZqLTHJBKEe-1ctMmVRozUnW5bHlvtt6iwcBlt3owWk/s600/Zrzut%20ekranu%202023-12-5%20o%2019.59.48.png)
Nocowalismy tu w czerwcu 2005. Wtedy nie było tu jeszcze żadnej "bazy". Były dwie zapomniane bacówki i gdzieś w oddali jakaś hala, mająca chyba kiedyś coś współnego z owcami.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqwuBtJhPq9uXwfLiqr4Jl3qtH80SF_nnWgRd92Z2hZ8-SRC_PmndP9mEYobJvovuT1JgogIFUEZzd9zaaz3zPM45ZCq3tMtZNTtI7yNGOeTsDWOK6JVpq_SDZXSUEo3j7PGPOYq1cYL7fd_eTPTWxR5r8wNBJkvq_PtcO_eqcVoZYPtR3b3vHUL65DFFU/s600/IMG_4836.JPG)
Nad bazą natrafiamy na szeroką, jezdną drogę, której nie ma na mojej lekko przeterminowanej mapie. Pewnie do wywózki drewna ją zrobili. Okoliczne widoki zdają się tą tezę potwierdzać - dokładnie widać skąd wywieziono drzewa. Zewsząd...
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtZStzBGzpZSNahHW9-plA44gVov4VxSpmEAasmzO5YYv12G0UJpQNbDk9ANZwvf7A3KlNwPk76OTWurvfbWo-uxE3-1kF17nd072MHsKbW5C21pyjJRffv4L1f0McB2u0qqK2Vlo4BL2kuuW3gBJ1Q8nDd0MWpgby4iF6qpDt_H7qzgsRU4SrqPBndsMm/s600/IMG_4884.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiyAZDoXIBGnr-Dc3AcY4_Q0kL7aiPrRqh14-iU7TW6dsy1l9y9kmAGsMeXoGl3gUDXPrBr7iZhFfbwDzHN6yzYKpvzgVSjlzgfdibOgqPgScVAjhJEJESD5pvC1UJJvGV0gS3nDFd_ko75NwZtQXK113Ke3jUudDMP6zgBqHsGlh8ULhVGntZK3jiPjJy/s600/IMG_4885.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIFTtOSPFFVC2T6v-6zLebRHBFNw3dQiAFs20jra2mPq8sW7j-PlQvW0x6Tne1zsUxs7nmXYaLykjfw4BRx3g16S0S_ASEkUJbTXe6ViXMqu8i4bLrUoF9jfb_nm0ZGMrYm02MSLF71QSp0dN1XJcl_YG4JeonpSrFVcrB3UenrAf3vd43juHWYS7vEDyc/s600/IMG_4886.jpg)
Stoi tu też kilkanaście osobowych aut. Już wiemy jak dzieci i psy dotarły na bazę![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Podejście na Bendoszkę jest błotniste i widokowe. Używamy też na jagodach, zwłaszcza toperz jako ich główny miłośnik. Bo ja to jestem raczej od malin i tego roku nie miałam zbyt dużej wyżerki.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2DuttNB3m9fkH8U1W7Gesz0HLFr5azuhi2ZpUJoezq_u_AhDycPttrHm8HMinE8189-tilUVGfU6G-5UeVBhehtKyCQ3i_ZZBsVRcv2LvnOQR2wL6F45S494WITFW3DCa4ItGiJE4HYRaf58CuyQogLh4sta9UvAXmgkKksizV0Zj4Koh1_JDPeNkz6NB/s600/IMG_4890.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlY9bC9TozqHO7A7qaXauBB3IS4zCTHTlwZVqQY3nqSHWTREQ4yA5_YuX7gmwvyTm7BWz1u0bAxjJz9CccwF2At3feE-L2Zkq7NXWB-jFCiGHfLAMtyaHBdrG9uco4FlT8g4dLtlk7MFzbEgJnAAZgl42GTYqD3XulGUcs6XIpV6tj1pJX9WlpBNbqX9An/s600/IMG_4896.jpg)
Na szczycie jest sporo ludzi, więc szybko się zwijamy. Ot uroki niedzielnych wycieczek - np. cieżko zrobić zdjęcie, żeby ktoś nie wlazł w kadr. Ale spoko, nie denerwujmy się, jeszcze kilka godzin... A od jutra da się żyć!
Wiata z gatunku tych mocno przewiewnych. No ale wiadomo - lepsza taka niż żadna! Poprzednio jak tu byliśmy (14 lat temu) to chyba nic nie było.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipEmdjiF6_AR8utgjHl2lsPr8-cyrx2g_BOQGt0WYUC6VyElAsIN26uJlc6JHSgVx7fxHvkKFZb3GUpljuxwj3m7VzF2xID_foDJXalSAta5NdtV_nuxQroaqU0T_vq87S_1ULYsUkkFcbNPmf6iYGhLBXrIMc6dOcZOxZ7QgWk8ZEqVZeMtdMU4bTgMoq/s600/DSCN6868.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAc8dApP6HONVedSp698GSho6Tc0MqXFVqOlYqhQdnVRxhFCpxUZaFjSjjkkNfYw31zq_eIvm1j7eNM6W0PwI3jN0WlhZIBwxhd3YanQjl5dtM4LMQYIlzXyHOwIfIm3edD4FUwUOEgScR1ZvHvmrU6sw99rj1BiKMIA4BOcmKL5etRFMuxXkpwnuHdcfh/s600/IMG_4904.jpg)
Krzyż na szczycie postawili jacyś miłośnicy liczb.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG1AcSSwXoFkGdSJS16MgSJas3bq9qV-nqoK9qTtprfW50WP0Cs1KgMQ0b4OK6pbpxNFCin_ecWqursOFs8dj6L_ThYvRLr0PTgkJqL6D_fgjtz15Y1s8-NE1fNE3-mfWpcsgp0RkHOGrNMN3CVJcFIxa4rG6aAjAN9CVgmHCesPYSvnXprZzhcj2qk4BI/s600/DSCN6875.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdD1XKIGDMTbHDEShMUrxa6d8di_dFJbrf2z6ECUNkyS6jJKP3qNHV-ZKDNhfc2YCBnVJCn9L_rAlgImE3C-K1_C1O73ogIyTZuFzRRuYJJD5HYMLV6p2tuHHybQuWgZXCy3X5ueaoPid-2cv1qF98E7VTP-xJZxTqVYhyL5aUqUyXKCx-27dHdeR-wAbC/s600/DSCN6876.JPG)
Z ulgą opuszczamy szczyt pełen kociokwiku, a kamulcowa droga i szum płowych traw szybko poprawiają humor![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfinWCvMLUDEs0FhFus54JM-244yQS86CdexuCNr9pEgnMKD2aEE3FifsdWahwuDdoL84k5Gy1Kilc7oVUSp0w-haQ7SHWc8CSD2RPuX6mnu3vGZAlclnDzaAcf5d4NqQl1wDUzGIzukUOSnmjHMUgPaSBwOnFhG5fy6CqMVlpsPVlEYfo8LDU_SFuQ3d2/s600/DSCN6882.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja2I8Qv7LTbVnb69fYe8qaEefIAaZTBgLkAW_b_ZnyxDdPrd5aDVeeowAAJGTZymOes5qPTS9uTg5LAsTBmgyV5zO93pToBw4TecWycEZZ_cVQSiWMcn3-uZN-MEOUiM-hpyxFeM6MSiAI5iOVSvihKOkPa6QjhOoE8NWZVm0wzvDUtHANl32-PjZhDH4Y/s600/DSCN6880.JPG)
W schronisku na Przegibku byłam dwa razy. Raz przewineliśmy się tu z rajdem SKPB, w jakąś majową noc roku 2002. Potem w listopadzie 2009 był zlot forum e-góry ( https://goo.gl/photos/kb1GvMAVECsiotcd9 ) Teraz wpadamy na chwilę, bo szukamy naleśników z jagodami
Mają tu megafon jak na peronie, który informuje o wydawanych posiłkach, ale najpierw robi donośne PIP PIP, coby chyba nikt nie przeoczył. Coś im się też przesterowało z głośnością. Jego jazgot słychać jeszcze kilometr dalej.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieBN3gTE0VIxbQT4TFIQw9uTEBeEXH_GS_WJBd-b47YfHRpKD8oz6xHD0MclwlJXcC01wEN-3QXgyvsYS4VO6kDIOoiTJXs0P9eFg4_9gEIrUJA25CYAQtoFDZm3TLzakYkU7ROEapFLBQ3HVFM4oUU1HTtepq1o-tjSM_Sj4CcZGFLpPeSthedGVRu43n/s600/DSCN6892.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXDxM0fA95ftJMj_mPgVsWtOuPLWZbxPi2zHlio7-st9b8el3emr493wwUVtKmZReKfN4G19J8uh1AkbGlLS0Ee7bSQbaZTsiAJ95BHE6L78rDWiXfQQUWHkKtCS1-FILOqMk78ztqotsz7uade-nbKt4nLI-AyDm5NEGoR2IbZpYmzuedOATrPJlnnaaG/s600/DSCN6894.JPG)
Przechodzimy przez przysiółek Przegibek i przez ułamek sekundy mamy okazję zobaczyć wycinek dawnej wsi, z drewnianymi domkami i babuszką zbierającą zioła.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidvgwJUZXFcPe0rX9cKItHgI4tzwrhrZaUlQf4QIPk4zh1hRUCKktgsJ1j0mkrLNaIMKGf576pFREWOSOC_O04yjXWk69kKFk3V0PH8eSMEEIooqgC8WD5ifewtYh1bxf6ijprGi2_5xwej9cNahK1zeG_8oeckDzC4JWBi8sF5qRSHzFLBufc18T06kEJ/s600/DSCN6893.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh79R6zDDFzmowDWLAXrAFCSCI2VgFKkoONwLEY6qS5GjGh_io15trSZviWZeLV0lDhoTr-IA-xibC30tRz3kwU-pWmJ-ziHn3pT8xbtIL8bn8UT11jfVbHMOzY8_4lkMPc0u15O-kYbTRUCOvqjJMMiW8S3MIRDea9xrnd5Pg8H-sxzdjZS4GGs6f9Cvxi/s600/DSCN6901.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi97Edd750_h9khe3OQnStbXe1XDi2iVviA1fMVZqr68_2WErcFQhVUw2BFOVLtjq9tF0eIxPrmbv5KFlBTgq_oKSCrp41NsPzAPKzLrZFMZhlpaEyTZhmPSQ5qEvob18TThqyXFF8Pe8SQzy5P_KFEK659SyhAziBtO32lIy4eGMK5yJT89t06AVQcaPaM/s600/DSCN6908.JPG)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHdCh8TeF6uaJxZ8n4BKdJWq1cYWY4uwOHiTQqD8jl2MexV4-vDYxigbxEfb3Rm0I4pcUtj8haorYrl5_1uNnl7hZGr0Fs7fFd3ebHiZg7c-Wvc9TmFbwpVKS5TEq9GJx-V3kyMNSo0oW-zgaGyEMfMELzL5YZ6T7jnr9D5RBKcSVmY9h0e-y-gUYtvJFG/s600/DSCN6911.JPG)
Skądinad przewalone mieć tu letni domek. Ktoś sobie przyjeżdża odpocząć i musi cały czas słuchać tego szczekającego megafonu ze schroniska.
Tuptamy zboczem góry, przez chaszcze i zwalone pnie. Bardzo przyjemny szlak - taki z powiewem dzikości![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSSBadViREgXlmfZRtlpnYNj6zSnUe1I7plUkp7i1uJ-st01NnpPr4gua4Ly-1d3ufwT0mlKFqNO68201wO6dJDoPJb6OpdYALUhqtT8IEv7IrZ_4oG-GKk3JcER0io8K1hIsbq-7uY8ngTnQRU2GGv0vEi6xqw0yatF3yf9CLa9GvNIRbn8HT5zoGIKHm/s600/IMG_4907.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho2GbtFg-CE1lGkttXPO6epHuaYR1Rbz8WyBVlZJwKq44TE5lC93FYsspzbl6oDPjwIjS_Y3l02Zu_J49mu3ugGavwzpr1jThg8pT7q9Orm8_3xmtL4cXqqgHcRUa7LcSTcBgadlHX5rQQiMhJRFAIvjinA-6igH9x3V9UavIhm6Mx4hhSdUhMqIBEGLcd/s600/IMG_4908.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMVzScVfCzqatBXTHQB2C2L9xlUSAWl-aryqZF6yo6n5XbiuhIVc2FGwscyMhiBdIcOvLNSqPPPUrg5sruCTIJ2SgJETelKzTMNjpwU_DOGIwz0IexXYg7sel71YP2lUgRnKd3GuHEfWN6I6a-miu69G0f6nJYGTDHI-C5jkfwYXMGgbuiLqzMQMyoR7aj/s600/IMG_4910.jpg)
Jest chyba godzina 15 czy 16? Nie tak późno. Ale gdzieś tu, między Przegibkiem a Rycerzową, definitywnie zakończył się weekend. Od tej chwili są to zupełnie inne góry.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjOxqmJ2POE64KGxo0kZZU3w-phf3qsaEdAwMVYLYczS6Zm0JJ_iW7g5EWhI3hkCqpRqtuo58DlXrstcD1girxwl8R_U_Md_UOTQEOpvPtQ1oN5VBp5-mQO3q2yUJTJeK6NdObYtfTqlfspYcSWwiWhL2Zvdm7OGl7845JUM5T0brPU_VGVtnKADLxVoIZ/s600/1.JPG)
cdn
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Po drodze, wyglądając z okien pociągu, już po raz kolejny widzimy tą sympatyczną spelunkę. Chyba Czechowice to były. Może kiedyś będzie okazja tam zajrzeć?
W Żywcu mamy z godzinę na przesiadkę. W sam raz, żeby zjeść ziemniaczki...
... rzucić okiem na ciekawe lampy dworcowe...
i na opuszczone wagony z podobizną wściekłego królika położone w przystacyjnych zaułkach.
Wysiadamy w Soli. Stąd tuptamy pieszo.
Kawałek idziemy torami pod baczną obserwacją lokalnych dżentelmenów siedzących na tyłach sklepu. Wspinamy się początkowo przez łąki, potem droga nurkuje w las. Pogoda, oględnie mówiąc, nieco się psuje...
Tuptamy przez pagórek zwany Łysica i co chwilę nam dolewa. Jest jakiś taki cykl deszczu, że 10 minut pada, na 10 minut przestaje i zaś sik! Człowiek więc nie wie czy ubierać kurtkę czy ściągać. Jednocześnie jest straszna duchota, a my leziemy pod górkę, więc i tak jesteśmy cali mokrzy.
Schodzimy w kierunku Rycerki. Czasem nam nawet błyśnie słońce.
Znad łąk podnoszą się mgliste opary i atmosfera jest ogólnie mocno dżunglowata.
Droga przez miejscowość o dziwo karmi nas miłymi dla oka widokami.
Mijamy wrośnięte w zieleń pojazdy...
... i takowe całkiem na chodzie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzgMrA7b6AriHzPaOwyBRGhvVnabfb6vqbefSp3QhqimE_jW3y9oOphfRzlGnKj317mxNou4nQlmljaQNEyW5bIVQS_xC5iPRI8I9eo8K18O0C2-spdiIKSu4dNjyCg5mlhs-mESsb8gh8s0jOT8zlMMzXvXggi-A64A97QMTZryYRo1XYmIcyFKrQt-YE/s600/IMG_4824.jpg)
Mijamy rzeczne wyspy...
i utopione w lesie podmurówki jakiś zabudowań.
Pniemy się w górę i w końcu zaczynają się wyłaniać widoczki. Pojawiają się też podmuchy wiatru, które trochę przepędzają wszechobecną, przedburzową duchotę.
Docieramy na Praszywkę. Co ciekawe - szczyt jest wyraźnie wykoszony.
Ponoć taka jest ostatnio moda, aby hale nie zarosły. W sumie sama nie wiem czy to dobrze czy źle, ale wygląda nieco niepokojąco, jakby się rozbijac u kogoś na polu albo w ogrodzie - nie przepadamy za biwakowaniem na takiej totalnej patelni. Idziemy więc z namiotem nieco poniżej, coby się chociaż przytulić jedną stroną do ściany lasu i nieco wyższych zarośli.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQN0scKS6UIQ1wQLnnXGmgCAVuJ1teShrHYX4d2qEzGTh99bVwgPNQ-JixR-VMDZPK58zSZ1SJnJgTIcPREhf2LXqajdznPGIcddzXpjgMY8TMgOVKCTQfHh2xb-I6OQgPbBcdXHXA_pKJlRUCRRQq1wP4TTdmBSBq3_mF4skAelb5XsPujtaP4SUWsCIq/s600/IMG_4866.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbGGJJiAMVid3i_di58EoT2s9iLTdGjx4qSkBjyJAyo6PrLIlCbPPDeui-mHYlAAH6ogrgr50KImIfg20MEorM3Vyt9VUyEwCDBtGeoMs9-T8lcBXInV0s7OxbC-IHcjeZe_-u7nNVmivXkBp0hX_NDhIucQ3yemYoInHmc3jQwsOVOmsy01pzVKvS1OBD/s600/IMG_4870.jpg)
Ognisko palimy na szczycie, w wyraźnie popularnym do tego celu miejscu. Nie tak łatwo jest utrzymać ogień po tych wszystkich dzisiejszych ulewach. Co się rozpali to zaraz gaśnie. I tylko dymu nie brakuje, ale dobre i to!
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm38NHkY_AB48H69T63-FOOJcxDg0wyl3SmPrukF6CbyblFtSp-u-bvcC5vYpYxlh8XaisgcnpXT4lyywn0g4WcalMx3kXlkMGpnr2J9vesKJRV-3k63jvTjobH5lDRRuhVZYOSt6JbcEsPGvY343I-9XxQ8YWqXabEEZTQeh6AhXCYsMiTKh75ol-BAQm/s600/IMG_4838.jpg)
W oddali przewalają się burze i wyraźnie ostro leje to tu, to tam. Chmury się kotłują jakby się wściekły, a pomruk grzmotów odbija się echem kilkukrotnie po górach, więc ciężko oszacować, z której strony burza tym razem nadchodzi.
Nas na szczęście te paskudztwa ominęły - momentami nawet pojawia się słoneczko, podświetlając ciekawie wszelakie chmurzyska.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGDOrd5lHpGTIIvywnao2-m_AkNTGsyOyUvCiTXKKl2v-eYn4MF_B0Y-tXPzPgBk1I1Gn1hnC4g2r7MgWcnD5RFSXSY3j8cGBpEmO9YaMsUfPW5EXpgXr7QDIM3tjV9924CSly1cPO4U6fp9AL1MjDWp1fQjEjyRR_7nwoctfkRQolO5l_zaOBwqWNc3Y/s600/Zrzut%20ekranu%202023-12-5%20o%2018.57.51.png)
Udaje się wysuszyć mokre ciuchy - trochę na ognisku, trochę na wietrze.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhua_ApA88MbA2iBwZ46RChC6_2fufANlDq5ihwGfK01jDa1Qie1JCGN5EI8-hIv-w6dsN1d8oG0Zn_ciOpVjTAx29BTUVtsZ9AEPUjZ624LeTws1OFVvcwSxM55OmHrMHw90NPIhnGX3epVZ6cQcAMv2y3m0D8_OrW69-wFBTBrY9Ldsuo3wNWqWLGqL6F/s600/IMG_4835.jpg)
W przedwieczornej porze sie całkiem rozpogadza, umożliwiając nam nacieszenie się ciepłymi kolorami okolicy.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxllFSslEiD4kt0_cFXGeh_QGhUZoghOYHIiYOvcKydkMet0T2AweHtImu5SJqC2Bb3aJUtFkeq1yBoiC-gb0MyH_D9FX1Hybs8WgfPi4_Fi-BK-lmWOE48PgrBL0zZqWdAr6hSwFovxEIvzQUje25X2txPPu1_9f32P7jFE16jwPZ1ap2r7wqlBzyQZ_J/s600/IMG_4851.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqz4mOXmo49FsiTrwafl7wlli4tlvcnIrUf5WDkoXTYWAG1FtIyWSUhcMwTFFuNWaqPd_hrLZlpYEyfpOg_tM3CG3aibkPmB-v-59bcYyXuF3C4RRGt7uEeV88v_GAbh6Dehapt6FNNNHUS7tcK5mLnYRx4VGJJkq_cyhrpPB_5l0UdqdgZaGsg3j-J4Gk/s600/IMG_4854.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUnCnem1ajAOXNkoSdRzEXW-FI0rDscC84WInldbTzoXsMPycV_G5u-plMZH58WBlfq8Os3bB66Z3XC59YzO_uMgofzHK694_fL_wofV7RCmfSxI0C7_kSd9uZZcKRQcT230QsqGdTsebz66H687nIxgAWqpK4KDyiMk1B28OLXsOudVGCnkMttPnu5PYF/s600/IMG_4855.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9D1pylbUrlW9qkqO1GwNPBcZEA1Z_Wv1icvKV-7FtsQ-GQHlFHDhs0hSDnhTC0Z83pZ71mp7q_TiCZoe7opBIOJTiXxnzF8dRJraQkrnse44_FYd2fMzDfY_l3fcj8_biMRoeBw4KF5Vgl3Nb6xjZfsF-jLxA-gCM6pUscO_wanp0jRO_HJMf1NZOju-w/s600/IMG_4856.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0h_cNUCedPJPQJNRKBmTiXOtbQV5kGt8aTAWbHTdIx2etqkrYYM7rWTnbL2hUjRK8t3DcfaAodVxmdV5QncueTvhUzmixq9gITmsiVQ-wBga7wm8JYa1lWS3dzKc34NdEXgG6KnWsNirYLeAr8e11_JGAcoHD8oPGSjzlcLXIrFKMppzLTkhqbte3cvgg/s600/IMG_4858.jpg)
Zachód słońca też mamy stąd całkiem przyjemny
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Poranny rozgardiasz. I chyba właśnie chmury się rozwiały i coś nowego się wyłoniło z horyzontów
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSzpJmD8b1L7nBIaIZPsaHFF8tvx3e6r0DE33Fnb8YxAGIxEkx4OtPla5GlfKGjtn_FK4f3h1veuOGUdcLqHiUBJLN6upAnjWsL32xud5Y0mHJtgASsanFwtAxfF8oetimflp42pFDBxApoNeNhCKUcn58HcCLH33sezKlhb5gc5MFzG8jUPIkgG2DKIY5/s600/IMG_4880.jpg)
Tak, tak! Widoki sprzed namiotu całkiem dopisują - i te bliższe...
I te dalsze również są całkiem akceptowalne.
Jakaś dziwna roślina...
Mijamy bazę na przełęczy Przysłop Potócki. Trochę osób się tam kręci. Jak przystało na "bazę studencką" dominują rozwrzeszczane dzieci i ujadające psy. Jak widać studenci już dawno przenieśli się gdzie indziej, zostały tylko historyczne nazwy nie mające zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirYO-lgW-NoHH1IkFrqcuvWpg_z8LX9owfNEPwnDmQwHPmn6NCGFuzNtxHcNX9KsTRzC7gwozzbAY5i8pC_wn__5xfTRyYFNkVe0gZNjar07yXTHeztkjx_BqL9ly8zkBDcReM2MBYkcZC9L4lOEZqLTHJBKEe-1ctMmVRozUnW5bHlvtt6iwcBlt3owWk/s600/Zrzut%20ekranu%202023-12-5%20o%2019.59.48.png)
Nocowalismy tu w czerwcu 2005. Wtedy nie było tu jeszcze żadnej "bazy". Były dwie zapomniane bacówki i gdzieś w oddali jakaś hala, mająca chyba kiedyś coś współnego z owcami.
Nad bazą natrafiamy na szeroką, jezdną drogę, której nie ma na mojej lekko przeterminowanej mapie. Pewnie do wywózki drewna ją zrobili. Okoliczne widoki zdają się tą tezę potwierdzać - dokładnie widać skąd wywieziono drzewa. Zewsząd...
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtZStzBGzpZSNahHW9-plA44gVov4VxSpmEAasmzO5YYv12G0UJpQNbDk9ANZwvf7A3KlNwPk76OTWurvfbWo-uxE3-1kF17nd072MHsKbW5C21pyjJRffv4L1f0McB2u0qqK2Vlo4BL2kuuW3gBJ1Q8nDd0MWpgby4iF6qpDt_H7qzgsRU4SrqPBndsMm/s600/IMG_4884.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiyAZDoXIBGnr-Dc3AcY4_Q0kL7aiPrRqh14-iU7TW6dsy1l9y9kmAGsMeXoGl3gUDXPrBr7iZhFfbwDzHN6yzYKpvzgVSjlzgfdibOgqPgScVAjhJEJESD5pvC1UJJvGV0gS3nDFd_ko75NwZtQXK113Ke3jUudDMP6zgBqHsGlh8ULhVGntZK3jiPjJy/s600/IMG_4885.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIFTtOSPFFVC2T6v-6zLebRHBFNw3dQiAFs20jra2mPq8sW7j-PlQvW0x6Tne1zsUxs7nmXYaLykjfw4BRx3g16S0S_ASEkUJbTXe6ViXMqu8i4bLrUoF9jfb_nm0ZGMrYm02MSLF71QSp0dN1XJcl_YG4JeonpSrFVcrB3UenrAf3vd43juHWYS7vEDyc/s600/IMG_4886.jpg)
Stoi tu też kilkanaście osobowych aut. Już wiemy jak dzieci i psy dotarły na bazę
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Podejście na Bendoszkę jest błotniste i widokowe. Używamy też na jagodach, zwłaszcza toperz jako ich główny miłośnik. Bo ja to jestem raczej od malin i tego roku nie miałam zbyt dużej wyżerki.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2DuttNB3m9fkH8U1W7Gesz0HLFr5azuhi2ZpUJoezq_u_AhDycPttrHm8HMinE8189-tilUVGfU6G-5UeVBhehtKyCQ3i_ZZBsVRcv2LvnOQR2wL6F45S494WITFW3DCa4ItGiJE4HYRaf58CuyQogLh4sta9UvAXmgkKksizV0Zj4Koh1_JDPeNkz6NB/s600/IMG_4890.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlY9bC9TozqHO7A7qaXauBB3IS4zCTHTlwZVqQY3nqSHWTREQ4yA5_YuX7gmwvyTm7BWz1u0bAxjJz9CccwF2At3feE-L2Zkq7NXWB-jFCiGHfLAMtyaHBdrG9uco4FlT8g4dLtlk7MFzbEgJnAAZgl42GTYqD3XulGUcs6XIpV6tj1pJX9WlpBNbqX9An/s600/IMG_4896.jpg)
Na szczycie jest sporo ludzi, więc szybko się zwijamy. Ot uroki niedzielnych wycieczek - np. cieżko zrobić zdjęcie, żeby ktoś nie wlazł w kadr. Ale spoko, nie denerwujmy się, jeszcze kilka godzin... A od jutra da się żyć!
Wiata z gatunku tych mocno przewiewnych. No ale wiadomo - lepsza taka niż żadna! Poprzednio jak tu byliśmy (14 lat temu) to chyba nic nie było.
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAc8dApP6HONVedSp698GSho6Tc0MqXFVqOlYqhQdnVRxhFCpxUZaFjSjjkkNfYw31zq_eIvm1j7eNM6W0PwI3jN0WlhZIBwxhd3YanQjl5dtM4LMQYIlzXyHOwIfIm3edD4FUwUOEgScR1ZvHvmrU6sw99rj1BiKMIA4BOcmKL5etRFMuxXkpwnuHdcfh/s600/IMG_4904.jpg)
Krzyż na szczycie postawili jacyś miłośnicy liczb.
Z ulgą opuszczamy szczyt pełen kociokwiku, a kamulcowa droga i szum płowych traw szybko poprawiają humor
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
W schronisku na Przegibku byłam dwa razy. Raz przewineliśmy się tu z rajdem SKPB, w jakąś majową noc roku 2002. Potem w listopadzie 2009 był zlot forum e-góry ( https://goo.gl/photos/kb1GvMAVECsiotcd9 ) Teraz wpadamy na chwilę, bo szukamy naleśników z jagodami
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Przechodzimy przez przysiółek Przegibek i przez ułamek sekundy mamy okazję zobaczyć wycinek dawnej wsi, z drewnianymi domkami i babuszką zbierającą zioła.
Skądinad przewalone mieć tu letni domek. Ktoś sobie przyjeżdża odpocząć i musi cały czas słuchać tego szczekającego megafonu ze schroniska.
Tuptamy zboczem góry, przez chaszcze i zwalone pnie. Bardzo przyjemny szlak - taki z powiewem dzikości
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSSBadViREgXlmfZRtlpnYNj6zSnUe1I7plUkp7i1uJ-st01NnpPr4gua4Ly-1d3ufwT0mlKFqNO68201wO6dJDoPJb6OpdYALUhqtT8IEv7IrZ_4oG-GKk3JcER0io8K1hIsbq-7uY8ngTnQRU2GGv0vEi6xqw0yatF3yf9CLa9GvNIRbn8HT5zoGIKHm/s600/IMG_4907.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho2GbtFg-CE1lGkttXPO6epHuaYR1Rbz8WyBVlZJwKq44TE5lC93FYsspzbl6oDPjwIjS_Y3l02Zu_J49mu3ugGavwzpr1jThg8pT7q9Orm8_3xmtL4cXqqgHcRUa7LcSTcBgadlHX5rQQiMhJRFAIvjinA-6igH9x3V9UavIhm6Mx4hhSdUhMqIBEGLcd/s600/IMG_4908.jpg)
![Obrazek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMVzScVfCzqatBXTHQB2C2L9xlUSAWl-aryqZF6yo6n5XbiuhIVc2FGwscyMhiBdIcOvLNSqPPPUrg5sruCTIJ2SgJETelKzTMNjpwU_DOGIwz0IexXYg7sel71YP2lUgRnKd3GuHEfWN6I6a-miu69G0f6nJYGTDHI-C5jkfwYXMGgbuiLqzMQMyoR7aj/s600/IMG_4910.jpg)
Jest chyba godzina 15 czy 16? Nie tak późno. Ale gdzieś tu, między Przegibkiem a Rycerzową, definitywnie zakończył się weekend. Od tej chwili są to zupełnie inne góry.
cdn