Też się witam!
-
karolluczak
- tramp
- Posty: 20
- Rejestracja: 04-03-2012 20:32
- Lokalizacja: Walim
Witajcie:)
Od zawsze mieszkam w górach Wałbrzyskich, na szczeście teraz juz wiek pozwala na wycieczki troszkę dalsze niż Chełmiec i Mniszek, które widze z okna
Oprocz łaziorowania wszelakiego interesuje się Słowianami (tu głównie języki), pichceniem, rękodziełem oraz jedną z najwiekszych pasji czyli biologią itp..Jednym słowem do wszystkiego musze się wepchać, i zawsze musze mieć zajęcie;) Mam nadzieje, że czas pozwoli na pisanie jak najwięcej...
Od zawsze mieszkam w górach Wałbrzyskich, na szczeście teraz juz wiek pozwala na wycieczki troszkę dalsze niż Chełmiec i Mniszek, które widze z okna
-
creamcheese
- łazik
- Posty: 90
- Rejestracja: 20-11-2013 10:46
- Lokalizacja: lublin
Witam szanowne forum
Nazywam się Tomek, pochodzę z Opola, ale ostatnie 15 lat mieszkałem poza tym pięknym miastem (we Wrocławiu i długo w Krakowie). Teraz jestem z powrotem na miejscu.
Moje zainteresowania to góry, szwędanie się po opuszczonych / industrialnych obiektach, zabytki techniki. Jestem też miłośnikiem kolei i tramwajów, dobrze znam większość polskich sieci tramwajowych.
Do wycieczkowania przydaje mi się także mój motocykl, a czasem konie (nie moje, ale może kiedyś?). Spróbuję więc trochę pobudzić forumową sekcję konną. może się uda.
Z forum korzystam już od jakiegoś czasu, głównie jako inspiracja przy planowaniu wyjazdów. Nie mogę wyjść z podziwu, że nawet na takiej małej Opolszczyźnie można znaleźć tyle ciekawych miejsc. A na całym Dolnym Śląsku to już w ogóle.
(przy okazji pytanie o geograficzny zasięg forum - GOP się łapie? zdjęć stamtąd mam dużo, niektóre fajne)
Nazywam się Tomek, pochodzę z Opola, ale ostatnie 15 lat mieszkałem poza tym pięknym miastem (we Wrocławiu i długo w Krakowie). Teraz jestem z powrotem na miejscu.
Moje zainteresowania to góry, szwędanie się po opuszczonych / industrialnych obiektach, zabytki techniki. Jestem też miłośnikiem kolei i tramwajów, dobrze znam większość polskich sieci tramwajowych.
Do wycieczkowania przydaje mi się także mój motocykl, a czasem konie (nie moje, ale może kiedyś?). Spróbuję więc trochę pobudzić forumową sekcję konną. może się uda.
Z forum korzystam już od jakiegoś czasu, głównie jako inspiracja przy planowaniu wyjazdów. Nie mogę wyjść z podziwu, że nawet na takiej małej Opolszczyźnie można znaleźć tyle ciekawych miejsc. A na całym Dolnym Śląsku to już w ogóle.
(przy okazji pytanie o geograficzny zasięg forum - GOP się łapie? zdjęć stamtąd mam dużo, niektóre fajne)
"Im gorzej, tym lepiej" -sprawdzone wielokrotnie.
- Zły Marcin
- obieżyświat
- Posty: 864
- Rejestracja: 19-07-2013 07:10
- Lokalizacja: W-w
Szwed pisze:, szwędanie się po opuszczonych / industrialnych obiektach,
oooo, fajnie!!! czekam na jakies relacje z takich miejsc
Szwed pisze:.
(przy okazji pytanie o geograficzny zasięg forum - GOP się łapie? zdjęć stamtąd mam dużo, niektóre fajne)
Na dzial "nie tylko Sudety" to sie lapie nawet Australia wiec co dopiero GOP! Dawaj foty!!!
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "
na wiecznych wagarach od zycia...
na wiecznych wagarach od zycia...
Szwed pisze:Witam szanowne forum![]()
Dobre piwo dla kolegi za porządne przywitanie się
Szwed pisze: Nazywam się Tomek, pochodzę z Opola,
Frakcja opolska forum bardzo prężnie działa i systematycznie spotyka się w realu.
Szwed pisze:Moje zainteresowania to góry, szwędanie się po opuszczonych / industrialnych obiektach, zabytki techniki. Jestem też miłośnikiem kolei i tramwajów, dobrze znam większość polskich sieci tramwajowych.
Spełniasz wszystkie kryteria SIK-owca. Widziałem Twój wpis w wątku o linii tramwajowej 18.
Szwed pisze: Spróbuję więc trochę pobudzić forumową sekcję konną. może się uda.
Tutaj mam obawy, że jak zaczniesz pisać o kłusie anglezowanym lub ogłowiu bezwędzidłowym, to nie znajdziesz dyskutantów.
Szwed pisze: (przy okazji pytanie o geograficzny zasięg forum - GOP się łapie?
GOP się łapie, również Zagłębie, Podbeskidzie, Zaolzie i Łaziska we wszystkich trzech mutacjach
Witamy, witamy i do aktywności zapraszamy:)
No, na forum jest jeden miłośnik jeździectwa (teoretyczny, ale zawsze), tj. ja, ale jak dotąd nie było z kim dyskutować, więc i nie było potrzeby pisać o moich zamiłowaniach
Teraz chyba będzie partner do dyskusji 
Michał pisze:Szwed pisze: Spróbuję więc trochę pobudzić forumową sekcję konną. może się uda.
Tutaj mam obawy, że jak zaczniesz pisać o kłusie anglezowanym lub ogłowiu bezwędzidłowym, to nie znajdziesz dyskutantów.
No, na forum jest jeden miłośnik jeździectwa (teoretyczny, ale zawsze), tj. ja, ale jak dotąd nie było z kim dyskutować, więc i nie było potrzeby pisać o moich zamiłowaniach
Ale mnie praca przycisnęła, dopiero odpowiadam i dziękuję za przywitanie.
Obiecuję, że będą, tylko muszę się też przekopać przez to, co na forum już jest, a zasoby treści macie przeogromne.
Co otworzę jakiś temat, to widzę ciekawe miejsca i zapisuję sobie w pliku "pojedź tam"
To się kiedyś wproszę w celach integracyjnych
Heh, znam te klimaty z forów końskich, pełno tam ludzi robiących z jazdy konnej wiedzę tajemną, którą należy studiować latami przed pierwszym dotknięciem zwierzaka.
W stadninie gdzie ja się uczyłem jeździć pierwsza lekcja składała się z 3 części: przygotowanie teoretyczne 5min, jazda na placyku manewrowym 15min, a reszta czasu to wyjazd do lasu. I tak mi już zostało. Kręcenie się w kółko po ujeżdżalni jest też potrzebne, ale dla mnie jazda konna to rajdy, też kilkudniowe. Można sobie uświadomić, jak to się podróżowało przed wynalezieniem kolei, a potem samochodu.
Miłośnik jeździectwa teoretyczny? Jak to rozumieć?
buba1 pisze:Szwed pisze:szwędanie się po opuszczonych / industrialnych obiektach,
oooo, fajnie!!! czekam na jakies relacje z takich miejsc
Obiecuję, że będą, tylko muszę się też przekopać przez to, co na forum już jest, a zasoby treści macie przeogromne.
Co otworzę jakiś temat, to widzę ciekawe miejsca i zapisuję sobie w pliku "pojedź tam"
Michał pisze:Szwed pisze: Nazywam się Tomek, pochodzę z Opola,
Frakcja opolska forum bardzo prężnie działa i systematycznie spotyka się w realu.
To się kiedyś wproszę w celach integracyjnych
Michał pisze:Szwed pisze: Spróbuję więc trochę pobudzić forumową sekcję konną. może się uda.
Tutaj mam obawy, że jak zaczniesz pisać o kłusie anglezowanym lub ogłowiu bezwędzidłowym, to nie znajdziesz dyskutantów.
Heh, znam te klimaty z forów końskich, pełno tam ludzi robiących z jazdy konnej wiedzę tajemną, którą należy studiować latami przed pierwszym dotknięciem zwierzaka.
W stadninie gdzie ja się uczyłem jeździć pierwsza lekcja składała się z 3 części: przygotowanie teoretyczne 5min, jazda na placyku manewrowym 15min, a reszta czasu to wyjazd do lasu. I tak mi już zostało. Kręcenie się w kółko po ujeżdżalni jest też potrzebne, ale dla mnie jazda konna to rajdy, też kilkudniowe. Można sobie uświadomić, jak to się podróżowało przed wynalezieniem kolei, a potem samochodu.
Leuthen pisze:No, na forum jest jeden miłośnik jeździectwa (teoretyczny, ale zawsze), tj. ja, ale jak dotąd nie było z kim dyskutować, więc i nie było potrzeby pisać o moich zamiłowaniachTeraz chyba będzie partner do dyskusji
Miłośnik jeździectwa teoretyczny? Jak to rozumieć?
"Im gorzej, tym lepiej" -sprawdzone wielokrotnie.
Szwed pisze:W stadninie gdzie ja się uczyłem jeździć pierwsza lekcja składała się z 3 części: przygotowanie teoretyczne 5min, jazda na placyku manewrowym 15min, a reszta czasu to wyjazd do lasu.
Rozumiem, że to tzw. stajnia rajdowa?
Szwed pisze:Leuthen pisze:No, na forum jest jeden miłośnik jeździectwa (teoretyczny, ale zawsze), tj. ja, ale jak dotąd nie było z kim dyskutować, więc i nie było potrzeby pisać o moich zamiłowaniachTeraz chyba będzie partner do dyskusji
Miłośnik jeździectwa teoretyczny? Jak to rozumieć?
To bardzo proste. Sam nie jeżdżę, ale mam jakąś tam wiedzę teoretyczną (wiem, co to jest puślisko, munsztuk albo wolta
PS A co do tych wszystkich ekspertów jeździeckich (najczęściej dziewczyny w wieku gimnazjalno-licealnym), którzy zajmują się głównie krytykowaniem innych i popisują się swą rzekomo niebotyczną wiedzą (na podstawie ich wpisów na forach czy komentarzy pod cudzymi filmikami z jazd na youtube można dojść do wniosku, że naukę u nich powinna pobierać światowa czołówka sportu jeździeckiego), to przemądrzali znajdą się zawsze i wszędzie