Rowerem do Muzeum Gazownictwa w Paczkowie

Technika w Sudetach - zabytkowa jak i całkiem współczesna, ale przede wszystkim kolejowa
Awatar użytkownika
Michał
Moderator
Posty: 2050
Rejestracja: 15-12-2007 02:18
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle

Rowerem do Muzeum Gazownictwa w Paczkowie

Postautor: Michał » 25-09-2014 02:03

A właściwie pociągiem do Nysy i dalej rowerem do Paczkowa - w ten sposób włączyłem się do Europejskiego Tygodnia Transportu Zrównoważonego ( w Przewozach Regionalnych przewóz rowerów był w promocji za 1 zł). Szkoda tylko, że transport jest niezrównoważony na trasie Nysa- Kamieniec, tzn zlikwidowano wszystkie połączenia :-(
Cel był szczytny- zwiedzenie (wreszcie) Muzeum Gazownictwa oraz wycieczka po Paczkowie. Muzeum było wyjątkowo czynne w niedzielne południe (normalnie wtorek- sobota), a to zaś z okazji Dni Dziedzictwa Kulturowego.
Muzeum Gazownictwa jest bogato i przepięknie urządzone, no, ale jak się ma bogatego mecenata- Polską Spółkę Gazownictwa z grupy PGNiG, to nie mogło być inaczej :-). Muzeum jest urządzone w starej gazowni węglowej z 1902 r., którą wygaszono w 1977 r i natychmiast przystąpiono do zabezpieczania obiektów i urządzeń na poczet przyszłego muzeum.

Budynek administracyjny.

Obrazek

Teren muzeum nie mógł być oświetlony niczym innym jak lampami gazowymi.

Obrazek

Gazometr (teleskopowy zbiornik gazu). Kiedyś służył do magazynowania nadwyżki gazu, teraz magazynuje bogatą kolekcję gazomierzy (liczników zużycia gazu).

Obrazek

Obrazek

Gazomierze żetonowe, czyli takie dawne pre-paid :-)

Obrazek

Obrazek

Gazomierz kontrolny.

Obrazek

Gazomierze przemysłowe.

Obrazek

Nad kolekcją plansze z reprodukcją starej dokumentacji technicznej gazowni w Paczkowie, Wrocławiu (środkowa plansza na pierwszej fotce - wytwórnia amoniaku, produktu ubocznego przy wytwarzaniu gazu), Warszawie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Budynek piecowni, po prawej przybudówka- dawny magazyn węgla, obecnie kolekcja domowych urządzeń gazowych.

Obrazek

Obrazek

Lodówka gazowa.

Obrazek

Gazowa wypalarka kawy, za nią plansze z budową lamp gazowych: do wagonów kolejowych i domowej.

Obrazek

Łazienka z gazowym podgrzewaczem wody i grzejnikiem.

Obrazek

Piecownia- najważniejszy obiekt. W niej znajdują się dwa piece retortowe do otrzymywania gazu. I tutaj wyjaśnienie. Obecnie powszechnie stosowany gaz, to gaz ziemny (metan CH4), o czym zapewne wszyscy wiemy, i o czym co jakiś czas boleśnie przypominają nasi bracia zza wschodniej granicy. Dawniej było inaczej- używano gaz węglowy (zwany też gazem koksowniczym, gazem miejskim), pochodzący z termicznego rozkładu węgla, zawierający tlenek węgla CO i pochodne: siarkowodór H2S, amoniak NH3, smoła i inne węglopochodne paskudztwa. ( było to dokładnie wyjaśniane na wycieczce SIK w Koksowni Viktoria). Produktem ostatecznym był koks. Ten proces odbywał się w piecach retortowych.

Obrazek

Obrazek

Piece retortowe.

Obrazek


Obrazek

Odbieralniki gazu.

Obrazek

Wózek ostatniej wyprodukowanej partii koksu, w wieży gaśniczej.

Obrazek

Z piecownią sąsiaduje Aparatownia- instalacja do oczyszczania gazu surowego (mokrego) uzyskanego w piecach z niepożądanych składników: naftalenu, smoły, amoniaku, siarkowodoru.

Obrazek

Obrazek

Ssawa - urządzenie do odciągania gazu mokrego z pieców

Obrazek

Płuczka naftalenowa (zwraca uwagę nitowane poszycie, kiedyś nie znano spawania metali).

Obrazek

Dół smołowy, w którym zbierano pozyskaną smołę, na nim eksponaty- w miarę współczesny kompresor gazu.

Obrazek

Odsiarczalniki.

Obrazek

Obrazek

Dodam , że w aparatowni, pomimo, że dawno zaprzestano produkcję, do dzisiejszego dnia skutecznie czuć smolisty zapach gazu. Teraz urządzenia są wyczyszczone i pięknie odmalowane, ale można sobie wyobrazić, w jakich warunkach dawniej pracowano- niesamowity smród smoły i siarkowodoru, silnie toksyczny tlenek węgla i amoniak, stałe zagrożenie wybuchem.

Gazomierze produkcyjne i manometr. Zwraca uwagę dawne wzornictwo przemysłowe.

Obrazek

Obrazek

W dawnym budynku warsztatowym urządzono replikę izby mieszkalnej z przyborami gazowymi i oświetleniem gazowym.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Silnik gazowy do napędzania maszyn w zakładach przemysłowych.

Obrazek

Wraz z zaprzestaniem produkcji gazu węglowego, Paczków przyłączono do krajowej sieci gazu ziemnego. Na terenie muzeum zabudowano współczesną stację redukcyjno- pomiarową, którą specjalnie dla celów poznawczych przeszkolono.

Obrazek

Na koniec objazd po zabytkowym Paczkowie.

Ratusz.

Obrazek

Obronny kościół św. Jana Ewangelisty w Paczkowie. Charakter obronny nadano świątyni w XVI w. w związku ze spodziewaną inwazją turecką – powstały wówczas mury tarczowe zakończone attykami ze strzelnicami, przebudowano dachy, okna umieszczone zostały wyżej niż dotychczas. (za http://www.101wycieczek.pl/atrakcje/kosciol_sw_jana_ewangelisty_w_paczkowie_4786 ).

Obrazek

Baszta.

Obrazek

Mury obronne.

Obrazek

Obrazek

Po czym zwinąłem się bocznymi drogami, wioskami do Myśliczyna koło Nysy na pociąg do domu. Cała trasa wyniosła 62 km.
Moja definicja raju: Smažený sýr s hranolkami a tatarskou omáčkou popijany Radegastem.

gar
stary wyga
Posty: 1513
Rejestracja: 29-01-2006 16:14
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postautor: gar » 25-09-2014 08:44

Ładnie, ładnie.
Gwoli ścisłości na zdjęciu zamiast baszta powinno chyba być wieża (bramy ząbkowickiej jak mniemam).
I gdzie jest zdjęcie dla pań ? :D Chodzi mi o lokówkę (chyba tak się to nazywa) gazową.
I jeszcze pytanie: kilka lat temu były plany wprowadzenia biletów wstępu do muzeum. Zrealizowano to czy wciąż jest darmowe ?
Wszystko co piękne jest przemija, wszystko co piękne jest zostaje ...

Radek
obieżyświat
Posty: 729
Rejestracja: 19-02-2011 10:31

Re: Rowerem do Muzeum Gazownictwa w Paczkowie

Postautor: Radek » 25-09-2014 18:45

Michał pisze:
Obrazek



Na widok tej zasuwki przypomniała mi się inna stojąca w Barcelonie jako pomnik
Φ1900 w całej swej okazałości :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Michał
Moderator
Posty: 2050
Rejestracja: 15-12-2007 02:18
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle

Postautor: Michał » 25-09-2014 22:08

gar pisze:Ładnie, ładnie.
Gwoli ścisłości na zdjęciu zamiast baszta powinno chyba być wieża (bramy ząbkowickiej jak mniemam).
I gdzie jest zdjęcie dla pań ? :D Chodzi mi o lokówkę (chyba tak się to nazywa) gazową.
I jeszcze pytanie: kilka lat temu były plany wprowadzenia biletów wstępu do muzeum. Zrealizowano to czy wciąż jest darmowe ?


Ad1. W sumie tak, baszty są w murach obronnych, tutaj mamy do czynienia z wieżą.
Ad2. Niefotografowalne, ekspozycja za szybą. Ale wiem, o co Ci chodzi.
Ad3. Bilety 4/2/1 zł. ale jak byłem, to spec-dzień za free. www.muzeumgazownictwa.pl
Moja definicja raju: Smažený sýr s hranolkami a tatarskou omáčkou popijany Radegastem.

Awatar użytkownika
Michał
Moderator
Posty: 2050
Rejestracja: 15-12-2007 02:18
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle

Re: Rowerem do Muzeum Gazownictwa w Paczkowie

Postautor: Michał » 25-09-2014 22:10

Radek pisze:Na widok tej zasuwki przypomniała mi się inna stojąca w Barcelonie jako pomnik
Φ1900 w całej swej okazałości :D


Robi wrażenie, ciekawe, ile ludzi (i jak długo) musiało ją zamykać.
Ostatnio zmieniony 25-09-2014 23:52 przez Michał, łącznie zmieniany 1 raz.
Moja definicja raju: Smažený sýr s hranolkami a tatarskou omáčkou popijany Radegastem.

Radek
obieżyświat
Posty: 729
Rejestracja: 19-02-2011 10:31

Postautor: Radek » 25-09-2014 22:25

Z sentymentem dokopałem się do tej foty i żałowałem, że nie ma na niej żadnej skali porównawczej,
dopiero po chwili błysnęła mi na dole zasuwy czerwona puszka Estrelli :D
Apropo, zostałem ostatnio przeszczęśliwym właścicielem albumu: "Wrocławskie wodociągi na dawnej fotografii"
Piękne dzieło gorąco polecam.
http://www.wydawnictwoc2.pl/?oferta=wro ... -wodociagi
Obrazek

Pomysł na retrowycieczkę do Saksonii.
Obrazek

Awatar użytkownika
Michał
Moderator
Posty: 2050
Rejestracja: 15-12-2007 02:18
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle

Postautor: Michał » 25-09-2014 23:54

Radek pisze:Z sentymentem dokopałem się do tej foty i żałowałem, że nie ma na niej żadnej skali porównawczej


Puszkę dopiero teraz dostrzegłem, ale o monumentalnych rozmiarach zasuwy świadczy stojący obok maszt latarni i drzewo.
Moja definicja raju: Smažený sýr s hranolkami a tatarskou omáčkou popijany Radegastem.


Wróć do „Sekcja Industrialno-Kolejowa”