Mało nie przypłaciłem tego zawałem biegnąc sprintem 500m na wiadukt nowej obwodnicy żeby zdążyć zrobić fotkę z góry ale jak widać udało się.
Na szczęście lokomotywy były na dwóch końcach składu, gdyby była jedna na fotce było by tylko kilka wagonów wjeżdżających w krzaki

Kolejne niedawne spotkanie odbyło się w minutowej zamieci przed i po była piękna słoneczna pogoda, no ale cóż nie zawsze jest z górki


....i nadszedł ten dzień

chodzę sobie wzdłuż torów zaglądam tu i tam , cykam budynek stacji...

a tu nagle za plecami fiuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
oglądam się a tu piękny towarowy wjeżdża na stację i zaczyna manewrować

Na pociąg czekał już spalinowóz z kamieniołomów


Skład podzielono na 3 części, które po kolei lokomotywka z kamieniołomów podwoziła pod zsypy

Tymczasem zluzowane lokomotywy odjechały 300m pod budynek stacji żeby nie przeszkadzać w załadunku


Wagony zasypywane na dwa razy


i następna część składu

Maszynista tego cudu techniki uwijał się jak w ukropie, przy wtórze gwizdka.

Ze stacji warto przejść kilka kroków pod budynek kamieniołomów. Stoi przy nim piękna poniemiecka pompa używana pewnie kiedyś do odwadniania kamieniołomów po deszczach.

Pompa umajona świątecznymi światełkami:D



A to już stacja Sobótka

i linia w stronę Wrocławia

bonsai przycinane regularnie przez składy PKP

Chodzi lisek koło...

Czy nie piękny łuk?

No i w końcu była okazja żeby porównać widoki z mojej ulubionej kartki z tej linii.

Lekka rozbieżność ale i tak piknie.

Coś między skalniakiem a paludarium w...

...podkładzie


Piękny widoczek, tym razem bez pociągu ale może za czas jakiś:D
