[impreza] Przez Łużyce w Sudety

Technika w Sudetach - zabytkowa jak i całkiem współczesna, ale przede wszystkim kolejowa
Awatar użytkownika
Michał
Moderator
Posty: 2050
Rejestracja: 15-12-2007 02:18
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: Michał » 30-06-2017 10:33

Pudelek pisze:to, że narody słowiańskie mają zupełnie inną "strefę komfortu" niż np. Arabowie, Włosi czy Skandynawowie to rzecz oczywista i żadna sensacja... ale żeby z rozkraczenia nóg robić aferę, to rzeczywiście problem pierwszego świata :D


Rozkraczanie nóg to brak kultury i dobrego wychowania. Ale dla ludzi z pierwszego świata takie pojęcia jak kultura osobista są nieznane, więc faktycznie uważają, że jest to robienie afery :-)

Awatar użytkownika
Pudelek
bardzo stary wyga
Posty: 4195
Rejestracja: 12-11-2007 17:06
Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: Pudelek » 30-06-2017 11:08

Nie do końca rozumiem co jest brakiem kultury - czy samo rozkraczanie czy zajmowanie miejsca innym? Czy rozkraczanie nóg w pustym przedziale też? No bo jeśli samo rozkraczanie nóg w każdej sytuacji to rzeczywiście brak kultury i dobrego wychowania, to ja jestem chamem i burakiem :) Ooo, własnie w tym momencie tak siedzę przed kompem! :P W sumie byłoby dziwne, gdybym siedział ze ściśniętymi nogami, zamiast wygodnie...

PS>ze swojej strony to takich "rozwalających się" widuję raczej rzadko, za to nagminnie mam do czynienia z babami z dziesiątkami toreb i siatek, które walają się po sąsiadach oraz "grzecznymi" dziećmi, które skaczą, kopią i odbijają się od współpasażerów bez większej reakcji ze strony matki.
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."

https://picasaweb.google.com/110344506389073663651

http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: Lech » 30-06-2017 11:46

Do tramwaju wsiada matka z dzieckiem, a innym wejściem jakaś staruszka.
Dziecko biegnie do jedynego wolnego miejsca, odpycha staruszkę i usadawia się na siedzeniu. Matka podchodzi i zaczyna rozmawiać z dzieckiem jak nigdy nic. Staruszka troszkę oburzona mówi do matki:
- Przepraszam czy mogłaby pani zwrócić uwagę dziecku, że powinno się ustępować miejsca starszym osobom?
Matka na to:
- Nie, bo ja wychowuje dziecko bezstresowo, a w ogóle to co sobie pani myśli - i zaczyna jej wrzucać.
W tym momencie na końcu tramwaju wstaje rasowy panczur z irokezem we wszelkich kolorach tęczy, okolczykowany tak że mu twarzy nie widać, nieogolony, no bo jak, jak się ma tyle kolczyków ze słuchawkami na uszach, z muzyką w jego klimacie podchodzi do tej matki wyjmuje gumę z buzi, nakleja jej na czole i wykrzykuje babce w twarz.
- Ja też byłem wychowany bezstresowo..
źródlo cytatu > http://www.dowcipy.jeja.pl/2239,do-tram ... tka-z.html
Obrazek

Awatar użytkownika
Michał
Moderator
Posty: 2050
Rejestracja: 15-12-2007 02:18
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: Michał » 30-06-2017 12:02

Pudelek pisze:Nie do końca rozumiem co jest brakiem kultury - czy samo rozkraczanie czy zajmowanie miejsca innym?


Rozkraczanie nóg w publicznych środkach transportu, restauracjach (nie mylić z żulerniami) , miejscach oficjalnych itp. A zajmowanie miejsca innym również.
Jak tego nie rozumiesz, to masz problem. A właściwie Twoi rodzice i wychowawcy, że Ci nie przekazali takich informacji.


Pudelek pisze: ja jestem chamem i burakiem :)


No, w pewnym sensie tak :-)

Awatar użytkownika
Pudelek
bardzo stary wyga
Posty: 4195
Rejestracja: 12-11-2007 17:06
Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: Pudelek » 30-06-2017 12:12

Zawsze mnie zastanawiało, kto wymyśla normy kulturalnego zachowania i dlaczego akurat te są obowiązujące, a nie inne? :D

Jak tego nie rozumiesz, to masz problem

nie, myślę, że to Ty masz problem i inni ludzie zajmującymi się takimi pierdołami :)
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."

https://picasaweb.google.com/110344506389073663651

http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2208
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: Dolnoślązak » 30-06-2017 14:08

Michale, wrzuć na luz, piwko sobie otwórz, piątek dziś... ale widać, że niektórzy mają na forum najwidoczniej dupościsk, czy bardziej ten kolanościsk :wink:

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: Hazmburk » 30-06-2017 16:32

Dolnoślązak pisze:Tylko... czy jeśli już wyegzekwujemy ów przepis to kobiety zapłacą pełną stawkę za przejazd na imprezie? :mrgreen:

A dlaczego mają płacić, skoro to faceci ustalili takie stawki?

Myślisz, że to działanie charytatywne z ich strony? Że mężczyźni nic nie zyskują w ten sposób? Zyskują, może nawet więcej niż kobiety. Oni w ten sposób kupują miłe towarzystwo podczas imprezy, przyjemniejszą atmosferę (kobiety bardzo "zmiękczają" stosunki w mocno zmaskulinizowanym środowisku), może jest to też jakaś forma promocji handlowej (tak, jak bilet za pół ceny dla wnuczka jadącego razem z dziadkiem; tutaj niektórzy miłośnicy kolei pewnie chętniej wybiorą się na taką imprezę ze swoją drugą połową).
Tak samo jest w dyskotekach, gdzie duża liczba kobiet na imprezie leży w interesie mężczyzn, a nie kobiet.

Co do zjawiska manspreadingu (można to przetłumaczyć jako "męskie rozkraczanie się") to raczej nie jest to błahy problem, sądząc po tym, ile wyszukiwarka wyrzuca wyników po wpisaniu tego słowa (a jest to stosunkowo świeży termin). Zaskakujące, że jednocześnie bardzo mało da się znaleźć w internecie jakichś sensownych wyjaśnień z naukowego punktu widzenia (np. według jednego z badań mężczyźni mają szerszy rozkrok niż kobiety, bo są też szersi w barkach, więc w ten sposób zapewniają sobie "przestrzeń życiową" - tylko dlaczego kobiety narzekają na rozpychanie się mężczyzn nogami, a nie torsami, skoro u nich szerokość ciała na całej długości jest prawie taka sama?). Rezultat tego jest taki, że mężczyźni powszechnie usprawiedliwiają się pod artykułami koniecznością zapewnienia chłodzenia "klejnotów" czy odmienną anatomią, feministki przeciwnie - zwalają wszystko na uwarunkowania kulturowe (a konkretnie braki w tejże kulturze). Ja stawiałbym na hormony jako główny czynnik (przede wszystkim różnice w ilości testosteronu), przez co wśród samych mężczyzn można zaobserwować dość duży rozrzut w natężeniu tego zjawiska. Potwierdzałyby to też przykłady ze świata zwierząt. Im więcej testosteronu, tym samiec demonstruje bardziej władczą, dominującą postawę. Paradoksalnie, niedawne badania dowodzą, że mężczyźni zachowujący się dominująco poprzez np. rozkraczanie nóg są odbierani przez kobiety jako atrakcyjniejsi. Krótki artykuł: https://www.theguardian.com/science/201 ... y-suggests
W zasadzie nie powinno to dziwić - wiadomo nie od dzisiaj, że postawy i zachowania mężczyzn ociekające testosteronem statystycznie są odbierane przez kobiety jako seksualnie atrakcyjne dla nich.

Tak więc Pudelku - chyba nie masz czym się martwić. Może i jesteś chamem, ale kobiety będą na Ciebie lecieć ;)

Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2208
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: Dolnoślązak » 30-06-2017 16:49

Czyli, z jednej strony niby narzekają, z drugiej zaś... :wink:

Awatar użytkownika
Pudelek
bardzo stary wyga
Posty: 4195
Rejestracja: 12-11-2007 17:06
Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: Pudelek » 30-06-2017 18:31

Mnie po prostu do głowy nie przyszło, że ktoś z powodu jakiegoś kąta rozłożonych nóg może być uznany za chama :lol: Zawsze kojarzyło mi się to z wygodą, a tu proszę - to sygnały godowe :mrgreen: Ja rozkraczam nogi m.in. z powodów zdrowotnych, więc być może dlatego panny na mnie tak nie lecą, bo czują, że to nie z powodu testosteronu :lol:

PS>naprawdę, człowiek to dziwne stworzenie: jak nie ma problemu, to sobie jakiś musi wymyślić ;)
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."

https://picasaweb.google.com/110344506389073663651

http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

hm0
wędrowiec
Posty: 497
Rejestracja: 26-02-2011 10:13

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: hm0 » 30-06-2017 18:36

Artykuł naukowy z guardiana? :):):) Przeczyta to parę tysięcy gimbuso-hipsterów i teoria staje się rzeczywistością. Tak się pierze mózgi u gawiedzi.

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: Hazmburk » 30-06-2017 21:40

Użycie słowa "cham" na kogoś, kto rozłożył nogi, rzeczywiście jest przesadą, ale jeśli wyraźnie zajmuje komuś miejsce, to może już to być uzasadnione.

A propos postu Dolnoślązaka podkreślę jeszcze słowo "statystycznie" w mojej poprzedniej wypowiedzi. Jak głosi znane powiedzenie, statystycznie pies i człowiek mają po trzy nogi... Te bardziej wykształcone, wrażliwsze, inteligentniejsze kobiety zwykle mają bardziej złożone, wysublimowane kryteria doboru partnera. Nie będzie przesadą, gdy napiszę, że rozkraczając się w miejscu publicznym, robimy zarazem nieświadomie selekcję wśród osób płci przeciwnej potencjalnie nami zainteresowanych (przy czym panny raczej nie domyślą się, że to z powodów zdrowotnych). Druga rzecz, że jedno nie musi pociągać za sobą drugiego. Kobietę, dla której atrakcyjni są "męscy" faceci z wysokim stężeniem testosteronu, też raczej trafi szlag, gdy jakiś delikwent będzie ją wciskał w pociągu odnóżami w ścianę. Wiele kobiet później żałuje swojego wyboru, bo taki macho może okazać się w domu agresywny, grubiański, mało wrażliwy, nie rozumieć potrzeb partnerki itd. Pudelkowi na szczęście to nie grozi, bo on rozkracza się z powodów zdrowotnych ;)

hm0 pisze:Artykuł naukowy z guardiana? :):):) Przeczyta to parę tysięcy gimbuso-hipsterów i teoria staje się rzeczywistością. Tak się pierze mózgi u gawiedzi.

To chyba oczywiste, że "The Guardian" nie jest czasopismem naukowym. Artykuł zawiera omówienie badań, a w treści jest ukryty odnośnik do oryginalnego artykułu na stronie czasopisma naukowego. Widzę, że nawet nie przeczytałeś tej krótkiej notatki, skoro tego nie spostrzegłeś :(
Warto zapoznać się z oryginalnym artykułem naukowym i potem merytorycznie wytknąć autorom błędy w badaniu.

Human
stary wyga
Posty: 1112
Rejestracja: 09-10-2011 23:56
Lokalizacja: Breslau

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: Human » 03-07-2017 14:20

Dolnoślązak pisze:
Human pisze:Budowa anatomiczna nie ma żadnego znaczenia. Znaczenie i to zasadnicze ma fakt, że mężczyźni powszechnie kupują za małe spodnie.

Ja jednak będę bronił swojej tezy, o ile zawsze wydawało mi się, że to kobiety kupują za małe spodnie, szczególnie te obcisłe, o tyle jeśli chodzi o sposób siadania, to nie ma co ukrywać, kobiety jajec z przodu nie mają i w rozkroku siadać nie muszą :wink: Może na przedstawionych zdjęciach to już lekka przesada, ale generalnie sposób siadania tak właśnie u facetów wygląda podobnież jak uwarunkowane anatomią jest kręcenie biodrami u kobiet. Faceci też mają zacząć żeby było po równo? :D


Bzdura. Moja Pani nie narzeka na moją budowę anatomiczną :mrgreen: A nigdy, ale to przenigdy nie musiałem tak siadać żeby mi było wygodnie.

majkelicho
turysta niedzielny
Posty: 3
Rejestracja: 02-08-2017 19:11

Re: [impreza] Przez Łużyce w Sudety

Postautor: majkelicho » 30-08-2017 20:42

Piękna i pewnie ciekawa podróż, ale cholernie drogi ten bilet.


Wróć do „Sekcja Industrialno-Kolejowa”