Powitanie po polskiemu:-)
- Ariel Ciechański
- obieżyświat
- Posty: 846
- Rejestracja: 17-11-2008 10:54
- Lokalizacja: Skierniewice
Witam
Kiedyś przypadkiem trafiłem na regulamin Korony Sudetów Polskich, pojechałem na jedną wycieczkę organizowaną przez wałbrzyski oddział PTTK i jakoś tak się wciągnąłem w łażenie po Sudetach. Później "wynalazłem" jeszcze Koronę Sudetów, Koronę Sudetów Czeskich, Niemieckich i w końcu Sudeckiego Włóczykija. Poskładałem to wszystko do kupy i wyszło mi 141 górek do zdobycia. Półmetek już minąłem. Jak zdobędę wszystkie powiem o sobie, że trochę poznałem Sudety. I wtedy przyjdzie czas na inne miejsca w naszych pięknych górach.
Z zaciekawieniem śledzę Wasze relacje z wypraw, szczególnie z miejsc, w których jeszcze nie byłem, ale i z gór mi najbliższych - Sowich i Suchych.
Z przyjemnością zamieszczę relacje z moich wędrówek.
włodarz
Kiedyś przypadkiem trafiłem na regulamin Korony Sudetów Polskich, pojechałem na jedną wycieczkę organizowaną przez wałbrzyski oddział PTTK i jakoś tak się wciągnąłem w łażenie po Sudetach. Później "wynalazłem" jeszcze Koronę Sudetów, Koronę Sudetów Czeskich, Niemieckich i w końcu Sudeckiego Włóczykija. Poskładałem to wszystko do kupy i wyszło mi 141 górek do zdobycia. Półmetek już minąłem. Jak zdobędę wszystkie powiem o sobie, że trochę poznałem Sudety. I wtedy przyjdzie czas na inne miejsca w naszych pięknych górach.
Z zaciekawieniem śledzę Wasze relacje z wypraw, szczególnie z miejsc, w których jeszcze nie byłem, ale i z gór mi najbliższych - Sowich i Suchych.
Z przyjemnością zamieszczę relacje z moich wędrówek.
włodarz
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2083
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
włodarz pisze: Później "wynalazłem" jeszcze Koronę Sudetów, Koronę Sudetów Czeskich, Niemieckich i w końcu Sudeckiego Włóczykija. Poskładałem to wszystko do kupy i wyszło mi 141 górek do zdobycia. Półmetek już minąłem.
Wow wielki szacun witaj na forum!
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.
włodarz pisze:Witam
Kiedyś przypadkiem trafiłem na regulamin Korony Sudetów Polskich, pojechałem na jedną wycieczkę organizowaną przez wałbrzyski oddział PTTK i jakoś tak się wciągnąłem w łażenie po Sudetach. Później "wynalazłem" jeszcze Koronę Sudetów, Koronę Sudetów Czeskich, Niemieckich i w końcu Sudeckiego Włóczykija. Poskładałem to wszystko do kupy i wyszło mi 141 górek do zdobycia. Półmetek już minąłem. Jak zdobędę wszystkie powiem o sobie, że trochę poznałem Sudety. I wtedy przyjdzie czas na inne miejsca w naszych pięknych górach.
Z zaciekawieniem śledzę Wasze relacje z wypraw, szczególnie z miejsc, w których jeszcze nie byłem, ale i z gór mi najbliższych - Sowich i Suchych.
Z przyjemnością zamieszczę relacje z moich wędrówek.
włodarz
hmmmm.. mysmy sie chyba juz na jakims forum kiedys spotkali!?
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "
na wiecznych wagarach od zycia...
na wiecznych wagarach od zycia...