buba pisze:a ja slyszalam ze w odrodzeniu nie ma piwa..to prawda?? dlaczego?
jeśli tak to własne zaopatrzenie trza zaciągnąć...
buba pisze:a ja slyszalam ze w odrodzeniu nie ma piwa..to prawda?? dlaczego?
wirek pisze:buba1 pisze:pewnie obsluga odpoczywala..to teraz taakie modne
No przepraszam. Sami wywalczyliśmy 8-godzinny dzień pracy i wolne soboty
wirek pisze:buba1 pisze:pewnie obsluga odpoczywala..to teraz taakie modne
No przepraszam. Sami wywalczyliśmy 8-godzinny dzień pracy i wolne soboty
walter02 pisze:schronisko było strasznie zapuszczone i że pomału doprowadzają je do normalności
to dobra wiadomość. Jakoś tak z plecakiem mi bliżej do odrodzenia niż do tych czeskich hoteli z kelnerami....
Pudelek pisze:walter02 pisze:schronisko było strasznie zapuszczone i że pomału doprowadzają je do normalności
to dobra wiadomość. Jakoś tak z plecakiem mi bliżej do odrodzenia niż do tych czeskich hoteli z kelnerami....
nie wywołuj Lecha z lasu
a co 30 zł to chyba standard w tamtym rejonie. na Hali Szrenickiej jest chyba tylko ciut taniej
poetemaudit pisze:
Pewnie dlatego, że nikt nie będzie nabywał polskiego produktu, kiedy może się przespacerować na kufelek czeskiego.
Znając ceny odrodzeniowe, butelka Żywca kosztuje tam zapewne tyle co flaszka dobrej whisky na nizinach.