Góry Sowie starymi szlakami
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Góry Sowie starymi szlakami
No i gitara. Wszystko byłoby ok gdyby nie ten rozmiar zdjęć
Re: Góry Sowie starymi szlakami
Hazmburk pisze:A taki program PanaVue Image Assembler może testowałeś?
http://gps.astronet.pl/new/mapy-raster.htm#2
Dzięki za podpowiedź, jakoś ten wykład Pana Ratajczaka mi umknął.
Właśnie skleciłem przy pomocy tego Image Assemblera całą mapę, graficznie efekt jest zadowalający. Trochę poklonowałem marginesy, tak, aby miała jakiś sensowny wygląd. Całkiem dobrze trzyma też odwzorowanie kartograficzne.
Pod linkiem z początku tego wątku umieściłem zaktualizowaną mapę. Przyjemnych wędrówek.
Dolnoślązak, wybierasz się gdzieś w Góry Sowie? Mapę masz...
Ciekawe rzeczy się dzieją. Kąpać się nie można.
Moje następne cele to Chorwacka Studzienka i pomnik Henkel'a.
Re: Góry Sowie starymi szlakami
No i przyszedł czas na Chorwacką Studzienkę. Tym razem do Glinna wybieramy się samochodem, więc z dojazdem nie ma problemów. Parkujemy pod "Bełtami"...
i spod muru z pokutnym krzyżem (krzyżami)...
podchodzimy niebieskim szlakiem do miejsca, gdzie kiedyś rósł Pandurenfichte.
Wraz ze zdobywanymi metrami npm zaczynają pogłębiać się widoki, np. można dojrzeć Wzgórza Strzegomskie.
czy Masyw Ślęży.
Pandurenfichte, czyli Świerk Pandurów, rósł w miejscu, gdzie zaczyma się Kanonen Weg, zwana też Eulen Weg,
na tym właśnie wzgórzu:
Obecnie nie ma po nim śladu, w okolicy rosną wyłącznie drzewa liściaste.
Tak mogło wyglądać (wikipedia):
W niedalekiej odległości do początku Kanonenweg wprawdzie rośnie odosobniony świerk, ale to na pewno nie Pandurenfichte.
Im wyżej, tym widoki coraz ładniejsze:
Borowa i Koziołki:
i z Chełmcem:
Ładnie widać Obniżenie Michałkowej i Pogórze Wałbrzyskie:
Masyw Ślęży i Wzgórza Kiełczyńskie
Świdnicę
Najlepsze widoki zaczynają się kawałek przed Przełęczą Walimską, gdy odchodzące od niej ramię zaczyna się wypłaszczać. Moim zdaniem to jedna z lepszych miejscówek widokowych w Sudetach.
Na chwilę przed Przełęczą Walimską z Kanonen Weg ładnie widać Wieżę Bismarcka na Wielkiej Sowie.
Na Przełęczy Walimskiej, w miejscu gdzie stał gościniec, a później schronisko Sieben Kurfürsten...
(z http://dolny-slask.org.pl/)
dzisiaj znajduje się płatny parking.
Pieszy turysta nie ma co tam szukać:
Po Siedmiu Elektorach pozostały ruiny. Podobno po 1945 roku działały tu bojówki Hitlerjugend, które wieczorami doiły krowy polskich osadników i zanosiły mleko członkom Wehrwolfu. Dlatego należało to schronisko spalić.
Idziemy dalej zielonym, za chwilę schodzi on z Hungerstrasse na Friedrishsdorfer Gebirgsbruke, gdzie po zaliczeniu rodeo
można spojrzeć na Wielką Sowę:
Po minięciu byłej osady Schmiedegrund - Kuźnica wchodzimy do pięknego, świerkowo - bukowego lasu:
Stoi w nim pomnik nadburmistrza Świdnicy Thiele'go.
Tablicę po wojnie oderwano w ramach powrotu ziem piastowskich do Macierzy, a później zajumał ją okoliczny rolnik. Nadawała się na tablicę nagrobkową jego matki. O kradzieży dowiedział się leśniczy i ją mu odebrał. Zdeponował w leśnictwie, a później o niej zapomniał. Niedawno przy porządkowaniu leśniczówki "odnaleziono" ją ponownie, ma być gdzieś wyeksponowana, ale raczej nie w pierwotnym miejscu. Zbyt wielu kolekcjonerów się ostatnio objawiło.
Więcej o tym piszą tutaj i tutaj.
Idziemy dalej pięknym lasem, do słynnego drzewa,
a następnie do Chorwackiej Studzienki (Kroaten Brunnen).
(z http://dolny-slask.org.pl/)
Teren uporządkowało świdnickie leśnictwo. Ktoś tam robi dużo dobrego dla turystyki w tym rejonie. Bardzo dziękujemy.
Po posiłku i napiciu się źródlanej wody
wychodzimy z lasu
i łąkami wracamy do Glinna.
Nasza pętelka:
i spod muru z pokutnym krzyżem (krzyżami)...
podchodzimy niebieskim szlakiem do miejsca, gdzie kiedyś rósł Pandurenfichte.
Wraz ze zdobywanymi metrami npm zaczynają pogłębiać się widoki, np. można dojrzeć Wzgórza Strzegomskie.
czy Masyw Ślęży.
Pandurenfichte, czyli Świerk Pandurów, rósł w miejscu, gdzie zaczyma się Kanonen Weg, zwana też Eulen Weg,
na tym właśnie wzgórzu:
Obecnie nie ma po nim śladu, w okolicy rosną wyłącznie drzewa liściaste.
Tak mogło wyglądać (wikipedia):
W niedalekiej odległości do początku Kanonenweg wprawdzie rośnie odosobniony świerk, ale to na pewno nie Pandurenfichte.
Im wyżej, tym widoki coraz ładniejsze:
Borowa i Koziołki:
i z Chełmcem:
Ładnie widać Obniżenie Michałkowej i Pogórze Wałbrzyskie:
Masyw Ślęży i Wzgórza Kiełczyńskie
Świdnicę
Najlepsze widoki zaczynają się kawałek przed Przełęczą Walimską, gdy odchodzące od niej ramię zaczyna się wypłaszczać. Moim zdaniem to jedna z lepszych miejscówek widokowych w Sudetach.
Na chwilę przed Przełęczą Walimską z Kanonen Weg ładnie widać Wieżę Bismarcka na Wielkiej Sowie.
Na Przełęczy Walimskiej, w miejscu gdzie stał gościniec, a później schronisko Sieben Kurfürsten...
(z http://dolny-slask.org.pl/)
dzisiaj znajduje się płatny parking.
Pieszy turysta nie ma co tam szukać:
Po Siedmiu Elektorach pozostały ruiny. Podobno po 1945 roku działały tu bojówki Hitlerjugend, które wieczorami doiły krowy polskich osadników i zanosiły mleko członkom Wehrwolfu. Dlatego należało to schronisko spalić.
Idziemy dalej zielonym, za chwilę schodzi on z Hungerstrasse na Friedrishsdorfer Gebirgsbruke, gdzie po zaliczeniu rodeo
można spojrzeć na Wielką Sowę:
Po minięciu byłej osady Schmiedegrund - Kuźnica wchodzimy do pięknego, świerkowo - bukowego lasu:
Stoi w nim pomnik nadburmistrza Świdnicy Thiele'go.
Tablicę po wojnie oderwano w ramach powrotu ziem piastowskich do Macierzy, a później zajumał ją okoliczny rolnik. Nadawała się na tablicę nagrobkową jego matki. O kradzieży dowiedział się leśniczy i ją mu odebrał. Zdeponował w leśnictwie, a później o niej zapomniał. Niedawno przy porządkowaniu leśniczówki "odnaleziono" ją ponownie, ma być gdzieś wyeksponowana, ale raczej nie w pierwotnym miejscu. Zbyt wielu kolekcjonerów się ostatnio objawiło.
Więcej o tym piszą tutaj i tutaj.
Idziemy dalej pięknym lasem, do słynnego drzewa,
a następnie do Chorwackiej Studzienki (Kroaten Brunnen).
(z http://dolny-slask.org.pl/)
Teren uporządkowało świdnickie leśnictwo. Ktoś tam robi dużo dobrego dla turystyki w tym rejonie. Bardzo dziękujemy.
Po posiłku i napiciu się źródlanej wody
wychodzimy z lasu
i łąkami wracamy do Glinna.
Nasza pętelka:
Re: Góry Sowie starymi szlakami
Umiejscowienie Chorwackiej Studzienki na mapach
studzienka jest tam gdzie strzałka
na tej mapie brakuje dróg
na tej mapie wszystko jest tam gdzie powinno
http://wycieczkizinnejbeczki.blogspot.com/2016/06/lutomia.html
studzienka jest tam gdzie strzałka
na tej mapie brakuje dróg
na tej mapie wszystko jest tam gdzie powinno
http://wycieczkizinnejbeczki.blogspot.com/2016/06/lutomia.html
Wróć do „Turystyka - pieszo i ogólnie”