Wieże widokowe
wlkp pisze:Jest jeszcze wieża w rezerwacie "Torfowisko pod Zieleńcem", a przynajmniej jakieś półtora roku temu była.
Oto ta wieża
Nieistniejąca wieża na Pradziadzie w Hrubym Jeseniku
i nowa wieża widokowa w...?
Na wysoką wchodzę górę, na najwyższy idę szczyt...
Góry, górki i pagórki
http://picasaweb.google.pl/Syrioosh
Góry, górki i pagórki
http://picasaweb.google.pl/Syrioosh
- baniak
- wędrowiec
- Posty: 487
- Rejestracja: 05-09-2006 19:52
- Lokalizacja: Śnieżnicka Kraina(Stronie Śląskie)
Świeżutkie fotki z Borówkowej
A ilu tu ciekawych ludzi kiedyś można było spotkać
i opis takiego spotkanka
Ogólnie to Borówkowa gościła wielu ludzi i wiele się na niej działo:
W 2 poł XIX w. stanęło na Borówkowej pierwsze schronisko o 15 minut drogi od szczytu. Okoliczne wsie skorzystały na wzmagającym się ruchu turystycznym. W okresie międzywojennym w każdej wsi działała gospoda i oferowano miejsca noclegowe.
W lecie 1870 r. wybudowano na Borówkowej pomost przypominający wieżę, który ułatwiał turystom oglądanie panoramy ze szczytu. Inicjatorem był zapewne zarząd uzdrowiska w Lądku-Zdroju. Budowla przestała istnieć w latach 1878-1882. Nową wieżę widokową wzniosła w 1889 r. sekcja lądecka Glatzer Gebirgsverein (Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego) (GGV) z pomocą miasta Lądka. Budowla miała 17 m wysokości. Oficjalne otwarcie nastąpiło dopiero 2 sierpnia 1890 r. U stóp wieży znajdowała się wiata dla turystów, w której mogli się schronić przed deszczem. Druga wieża na Borówkowej istniała jedynie 11 lat. W dniu 16 sierpnia 1900 r. dwie panie podczas wycieczki z Javorníka miały wypadek. Gdy wchodziły złamał się pod nimi stopień i turystki spadły. Odszkodowanie, które musiano wypłacić turystkom, niemaże zrujnowało lądecką sekcję GGV. Naprawa budowli nie była możliwa, bo drewno było spróchniałe, dlatego postanowiono zburzyć wieżę. Zanim to jednak zrobiono 16 września 1900 r. konstrukcja sama się zawaliła.
Trzecią wieżę wybudowano po 8 latach. Otwarcie nastąpiło 30 sierpnia 1908 r. o 4 po południu. Mimo fatalnej pogody byli obecni książę Fryderyk Wilhelm Pruski, prezes sekcji lądeckiej GGV Seibt, prezes Zarządu Głównego GGV Felix Burczek, przedstawiciele sekcji Kłodzko i Wrocław GGV i Morawsko-Śląskiego Sudeckiego Towarzystwa Górskiego (MSSGV) z Javorníka. W przemówieniu książę wspomniał swój pobyt na Borówkowej przed ponad 20 laty. Trójkondygnacyjna wieża na Borówkowej zaprojektowana przez Aloisa Uttnera z Javorníka miała 21 m wysokości, na najwyższy taras widokowy położony na wysokości 15 m prowadziło 97 stopni. W latach 1910-1911 wybudowano obok wieży niewielki schron, w którym oferowano turystom skromne posiłki. W 1922 r. i ta wieża zawaliła się.
W 1929 r. sekcja Javorník MSSGV rozpoczęła budowę schroniska Heidelkoppebaude według projektu opracowanego przez inżyniera Herberta Uttnera (syna Aloisa). Otwarcie schroniska na Borówkowej nastąpiło 29 maja 1930 r. Pierwszym dzierżawcą został emerytowany nauczyciel Rudolf Moche. Częstym gościem na Borówkowej był pisarz i poeta Paul Keller. W celu upamiętnienia jego wizyt 12 czerwca 1932 r. powstał w schronisku Paul Keller Ecke – kącik Paula Kellera utworzony przez Mochego. Ponadto w 1935 r. po śląskiej stronie zarząd lasów z Lądka-Zdroju wybudował pod szczytem, powyżej Białej Studni schron turystyczny. Nazwany został Belvedere i w krótkim czasie opiekę nad nim przejęło GGV. Schronisko na Borówkowej było czynne do 1941 r.
Po II wojnie światowej schronisko nie zostało uruchomione i ulegało dewastacji. Zburzono je w latach 1955-1964. Ruch turystyczny zamarł niemal całkowicie. Wsie wokół szczytu (m.in. Wrzosówka po polskiej stronie) prawie wszystkie wyludniły się i zniknęły. Teren pozostał odludny do dziś.
W 2006 r. miasto Javorník w imponującym tempie wybudowało na Borówkowej wieżę widokową według projektu inżyniera Lubomíra Řezníčka. Fundusze na inwestycję pozyskano ze środków unijnych z programu na rozwój pogranicza polsko-czeskiego Interreg III A. Budowla ma 25,4 m wysokości, a punkt widokowy znajduje się 1,4 m niżej. Konstrukcja jest stalowa i z zewnątrz deskowana. Przypomina wielki walec nakryty stożkowatym daszkiem. Uroczyste otwarcie nastąpiło 7 października 2006 r. o godzinie 11.00.
Pozdrowionka z pod Śnieżnika/baniak
A ilu tu ciekawych ludzi kiedyś można było spotkać
i opis takiego spotkanka
Ogólnie to Borówkowa gościła wielu ludzi i wiele się na niej działo:
W 2 poł XIX w. stanęło na Borówkowej pierwsze schronisko o 15 minut drogi od szczytu. Okoliczne wsie skorzystały na wzmagającym się ruchu turystycznym. W okresie międzywojennym w każdej wsi działała gospoda i oferowano miejsca noclegowe.
W lecie 1870 r. wybudowano na Borówkowej pomost przypominający wieżę, który ułatwiał turystom oglądanie panoramy ze szczytu. Inicjatorem był zapewne zarząd uzdrowiska w Lądku-Zdroju. Budowla przestała istnieć w latach 1878-1882. Nową wieżę widokową wzniosła w 1889 r. sekcja lądecka Glatzer Gebirgsverein (Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego) (GGV) z pomocą miasta Lądka. Budowla miała 17 m wysokości. Oficjalne otwarcie nastąpiło dopiero 2 sierpnia 1890 r. U stóp wieży znajdowała się wiata dla turystów, w której mogli się schronić przed deszczem. Druga wieża na Borówkowej istniała jedynie 11 lat. W dniu 16 sierpnia 1900 r. dwie panie podczas wycieczki z Javorníka miały wypadek. Gdy wchodziły złamał się pod nimi stopień i turystki spadły. Odszkodowanie, które musiano wypłacić turystkom, niemaże zrujnowało lądecką sekcję GGV. Naprawa budowli nie była możliwa, bo drewno było spróchniałe, dlatego postanowiono zburzyć wieżę. Zanim to jednak zrobiono 16 września 1900 r. konstrukcja sama się zawaliła.
Trzecią wieżę wybudowano po 8 latach. Otwarcie nastąpiło 30 sierpnia 1908 r. o 4 po południu. Mimo fatalnej pogody byli obecni książę Fryderyk Wilhelm Pruski, prezes sekcji lądeckiej GGV Seibt, prezes Zarządu Głównego GGV Felix Burczek, przedstawiciele sekcji Kłodzko i Wrocław GGV i Morawsko-Śląskiego Sudeckiego Towarzystwa Górskiego (MSSGV) z Javorníka. W przemówieniu książę wspomniał swój pobyt na Borówkowej przed ponad 20 laty. Trójkondygnacyjna wieża na Borówkowej zaprojektowana przez Aloisa Uttnera z Javorníka miała 21 m wysokości, na najwyższy taras widokowy położony na wysokości 15 m prowadziło 97 stopni. W latach 1910-1911 wybudowano obok wieży niewielki schron, w którym oferowano turystom skromne posiłki. W 1922 r. i ta wieża zawaliła się.
W 1929 r. sekcja Javorník MSSGV rozpoczęła budowę schroniska Heidelkoppebaude według projektu opracowanego przez inżyniera Herberta Uttnera (syna Aloisa). Otwarcie schroniska na Borówkowej nastąpiło 29 maja 1930 r. Pierwszym dzierżawcą został emerytowany nauczyciel Rudolf Moche. Częstym gościem na Borówkowej był pisarz i poeta Paul Keller. W celu upamiętnienia jego wizyt 12 czerwca 1932 r. powstał w schronisku Paul Keller Ecke – kącik Paula Kellera utworzony przez Mochego. Ponadto w 1935 r. po śląskiej stronie zarząd lasów z Lądka-Zdroju wybudował pod szczytem, powyżej Białej Studni schron turystyczny. Nazwany został Belvedere i w krótkim czasie opiekę nad nim przejęło GGV. Schronisko na Borówkowej było czynne do 1941 r.
Po II wojnie światowej schronisko nie zostało uruchomione i ulegało dewastacji. Zburzono je w latach 1955-1964. Ruch turystyczny zamarł niemal całkowicie. Wsie wokół szczytu (m.in. Wrzosówka po polskiej stronie) prawie wszystkie wyludniły się i zniknęły. Teren pozostał odludny do dziś.
W 2006 r. miasto Javorník w imponującym tempie wybudowało na Borówkowej wieżę widokową według projektu inżyniera Lubomíra Řezníčka. Fundusze na inwestycję pozyskano ze środków unijnych z programu na rozwój pogranicza polsko-czeskiego Interreg III A. Budowla ma 25,4 m wysokości, a punkt widokowy znajduje się 1,4 m niżej. Konstrukcja jest stalowa i z zewnątrz deskowana. Przypomina wielki walec nakryty stożkowatym daszkiem. Uroczyste otwarcie nastąpiło 7 października 2006 r. o godzinie 11.00.
Pozdrowionka z pod Śnieżnika/baniak
Fajna wieża, to chyba ją widziałem w oddali z autobusu wracając w ubiegłym roku z Gór Opawskich.
Musze się kiedyś na nią wybrać chociaż ostatnio te rejony pozostaja na uboczu moich wędrówek.
Pozdrawiam z pod Chełmca
Syrioosh
Musze się kiedyś na nią wybrać chociaż ostatnio te rejony pozostaja na uboczu moich wędrówek.
Pozdrawiam z pod Chełmca
Syrioosh
Na wysoką wchodzę górę, na najwyższy idę szczyt...
Góry, górki i pagórki
http://picasaweb.google.pl/Syrioosh
Góry, górki i pagórki
http://picasaweb.google.pl/Syrioosh
Piękna wieża, nie sądziłem, że Czesi aż tak się szarpnęli. Byłem na Borówkowej z dwa lata temu, to oprócz riun dawnego czeskiego schroniska, przy którym też kiedyś stała wieża, oraz polskiego drogowskazu, nic nie było. Za to byłą mięcutka trawka, godna wylegiwania się. Pod szczytem udało mi się Białą Studnię, śledząc niemieckie mapy topograficzne. Jest to kawałek kamiennej rynienki, z którego na razie nic nie płynie, gdyż źródełko nieco przeschło. A z Lutyni, wsi, leżącej u stóp Borówkowej, wjechaliśmy do Lądka konno..., tj. na bryczce złapanej na stopa.
Przeglądając stare widokówki na Allegro znalazłem coś takiego...
Czy pozostały jeszcze jakieś ślady po schronisku Hochsteinbaude i wieży widokowej na Wysokim Kamieniu w Górach Izerskich?
Planuję odwiedzić w tym roku Góry Izerskie i moja trasa bedzie prowadziła przez Wysoki Kamień.
Czy pozostały jeszcze jakieś ślady po schronisku Hochsteinbaude i wieży widokowej na Wysokim Kamieniu w Górach Izerskich?
Planuję odwiedzić w tym roku Góry Izerskie i moja trasa bedzie prowadziła przez Wysoki Kamień.
Na wysoką wchodzę górę, na najwyższy idę szczyt...
Góry, górki i pagórki
http://picasaweb.google.pl/Syrioosh
Góry, górki i pagórki
http://picasaweb.google.pl/Syrioosh
Są ślady po kotwach stalowych w skałach, na których trzymała się wieża widokowa na Wysokim Kamieniu. natomiast ślady po dawnym schroniksu zostały zrekultywowane, a nowe schronisko jest stawiane wyżej od swego poprzednika, tuż pod szczytową skałką (stare stało tuż poniżej obecnego schroniska i punktu widokowego, otoczonego płotkiem.
Słyszałem że wieża na Borówkowej jest zamknięta. Czy tylko na chwilę?
Wieża na torfowisku w Bystrzyckich jest wyremontowana i podniesiona o dwa piętra. Polecam!
Na marginesie:
Obozowanie jest prostym życiem, ograniczonym do rzeczywistych potrzeb i jest równocześnie najwyższym stopniem przebywania w przyrodzie.
Autentyczne obozowanie nie jest dziś bardzo lubiane, dlatego że mężczyźni uważają, że w tym celu potrzebny jest wyjazd gdzieś bardzo daleko do odległych miejsc i za duże pieniądze, a kobiety uznają je za niewygodne, niehigieniczne a czasami nawet niebezpieczne.
Są to błędne wyobrażenia, a powstały dlatego, że ludzie nie pojmują obozowania jako rodzaju sztuki. Rozsądne przeprowadzone obozowanie powinno wykazać się jako przyjemne i odprężenie ciała i ducha ludzi, wyczerpanych pośpiechem i nerwowością życia.
Ernest Thompson Seton - Czarny Wilk,
Wieża na torfowisku w Bystrzyckich jest wyremontowana i podniesiona o dwa piętra. Polecam!
Na marginesie:
Obozowanie jest prostym życiem, ograniczonym do rzeczywistych potrzeb i jest równocześnie najwyższym stopniem przebywania w przyrodzie.
Autentyczne obozowanie nie jest dziś bardzo lubiane, dlatego że mężczyźni uważają, że w tym celu potrzebny jest wyjazd gdzieś bardzo daleko do odległych miejsc i za duże pieniądze, a kobiety uznają je za niewygodne, niehigieniczne a czasami nawet niebezpieczne.
Są to błędne wyobrażenia, a powstały dlatego, że ludzie nie pojmują obozowania jako rodzaju sztuki. Rozsądne przeprowadzone obozowanie powinno wykazać się jako przyjemne i odprężenie ciała i ducha ludzi, wyczerpanych pośpiechem i nerwowością życia.
Ernest Thompson Seton - Czarny Wilk,
Wróć do „Turystyka - pieszo i ogólnie”