Szlakiem Zamków Piastowskich czerwiec 2015r.
Z papierowych polecam mapy wydawnictwa Plan:
http://plan.jgora.pl/img/oferta/oferta2011.pdf
Wygląda, że ten interesujący Cię obszar pokrywa mapa nr 11 - Góry i Pogórze Kaczawskie.
http://plan.jgora.pl/img/oferta/oferta2011.pdf
Wygląda, że ten interesujący Cię obszar pokrywa mapa nr 11 - Góry i Pogórze Kaczawskie.
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2070
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
hm0 pisze:Polecam mapę Openstreetmap - za darmo będziesz miał w telefonie/tablecie wiele ścieżek i szlaków w Sudetach.
Powiem Ci szczerze, że pod tym względem jestem zagorzałym tradycjonalistą i zwykła papierowa mapa wsadzona do mapnika ma dla mnie pierwszorzędne znaczenie. Poza tym nie mam smartfona

Floydd pisze:Z papierowych polecam mapy wydawnictwa Plan:
http://plan.jgora.pl/img/oferta/oferta2011.pdf
Wygląda, że ten interesujący Cię obszar pokrywa mapa nr 11 - Góry i Pogórze Kaczawskie.
Hmm... jak będę w sklepie z mapami to sprawdzę dokładnie, dzięki!
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.
Lepsza pod tym względem wydaje mi się mapa Planu "Księstwo Świdnicko-Jaworskie" w skali 1:50 000 (ja mam wydanie I z 2011 r.). Obejmuje fragment SZP pomiędzy Turzcem w Górach Ołowianych a Złotym Lasem (przysiółek Lubachowa). Nie wiem, czy można ją dostać w księgarniach, ja zdobyłem ją kiedyś na jakichś targach turystycznych.
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2070
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
Raubritter pisze:hm0 pisze:Polecam mapę Openstreetmap - za darmo będziesz miał w telefonie/tablecie wiele ścieżek i szlaków w Sudetach.
Powiem Ci szczerze, że pod tym względem jestem zagorzałym tradycjonalistą i zwykła papierowa mapa wsadzona do mapnika ma dla mnie pierwszorzędne znaczenie. Poza tym nie mam smartfona![]()
Jak miło wiedzieć, że są jeszcze ludzie z takimi poglądami jak Ty (przynajmniej w tym zakresie






- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 3921
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
Raubritter pisze:hm0 pisze:Polecam mapę Openstreetmap - za darmo będziesz miał w telefonie/tablecie wiele ścieżek i szlaków w Sudetach.
Powiem Ci szczerze, że pod tym względem jestem zagorzałym tradycjonalistą i zwykła papierowa mapa wsadzona do mapnika ma dla mnie pierwszorzędne znaczenie. Poza tym nie mam smartfona![]()
tradycjonaliści mapowi łączcie się

czy wydrukowana mapa z np. mapy.cz i włożona do mapnika też się liczy?

"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
Leuthen pisze:Jak miło wiedzieć, że są jeszcze ludzie z takimi poglądami jak Ty (przynajmniej w tym zakresie). Jak to się mawia: "Gdybym miał fejsa, miałbyś u mnie lajka"
![]()
![]()
Facebooka oczywiście nie mam (bo mi do niczego niepotrzebny i jestem bez niego szczęśliwy
). Może jeszcze korzystasz z telegazety - jak ja?
Dołączam do klubu. Nie mam:
- smartfona,
- nawigacji w samochodzie (mimo to zwykle prędzej trafię niż ludzie z nawigacją),
- Fejsbuki.
Wciąż używam papierowych map i lubię z każdej dalszej wyprawy przywieźć sobie mapę, zamiast jakiś głupich pamiątek, które potem leżą i się kurzą na półce.
"Im gorzej, tym lepiej" -sprawdzone wielokrotnie.
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2070
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
Pudelek pisze:czy wydrukowana mapa z np. mapy.cz i włożona do mapnika też się liczy?
Może być, byle nie w tej plastikowo-nie wiem jakiej otoczce anty deszczowej


Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2070
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
Pudelek pisze:czy wydrukowana mapa z np. mapy.cz i włożona do mapnika też się liczy?
Może być, byle nie w tej plastikowo-nie wiem jakiej otoczce anty deszczowej


Leuthen pisze:Facebooka oczywiście nie mam (bo mi do niczego niepotrzebny i jestem bez niego szczęśliwy
Ja mam, ale coraz bardziej mnie irytuje. Kiedyś miałem konto na tzw. Naszej Klasie ale nagła komercjalizacja tego portalu mnie odrzuciła i usunąłem konto. Zaczynam się zastanawiać właśnie nad fejsem i moja obecnością na nim. Jedynie szkoda ludzi których mam w znajomych, a z którymi trudno byłoby utrzymywać kontakt poza internetami.
P.S Pytanie do moderatora - czemu nie mogę usunąć poprzedniego postu?
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 3921
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
Raubritter pisze:Pudelek pisze:czy wydrukowana mapa z np. mapy.cz i włożona do mapnika też się liczy?
Może być, byle nie w tej plastikowo-nie wiem jakiej otoczce anty deszczowejnie pamiętam teraz jak to się nazywa :p mapa laminowana czy jakoś tak
no mapnik to chyba tylko jest w otoczce plastikowej, po to aby deszcz tego nie rozwalił od razu


"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2070
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
Przyznam, że dla mnie jest to niepojęte.
Wybór wydaje się być oczywisty:
vs.
Od kilku lat map papierowych nie używam nawet do planowania tras, ponieważ robię to programach do map lub w graficznych na warstwach. W naszych warunkach cywilizacyjnych mapa cyfrowa oszczędza czas, pieniądze (jeśli jest darmowa) i lasy. Czasami noszę mapę papierową w plecaku, gdyby doszło do gwałtownej zmiany warunków cywilizacyjnych w trakcie wycieczki, np. na skutek upadku asteroidy - nie pamiętam jednak, żebym do niej zaglądał.
Oczywiście mapa papierowa ma zalety: osłona głowy przed słońcem, podpałka, obrus, origami...

Wybór wydaje się być oczywisty:

vs.

Od kilku lat map papierowych nie używam nawet do planowania tras, ponieważ robię to programach do map lub w graficznych na warstwach. W naszych warunkach cywilizacyjnych mapa cyfrowa oszczędza czas, pieniądze (jeśli jest darmowa) i lasy. Czasami noszę mapę papierową w plecaku, gdyby doszło do gwałtownej zmiany warunków cywilizacyjnych w trakcie wycieczki, np. na skutek upadku asteroidy - nie pamiętam jednak, żebym do niej zaglądał.

Oczywiście mapa papierowa ma zalety: osłona głowy przed słońcem, podpałka, obrus, origami...

Wróć do „Turystyka - pieszo i ogólnie”