Pogórze Kaczawskie, wyjazd głównie na zdjęcia

Gdzie jechać? Jak dojść? Co zobaczyć? O turystyce w Sudetach.
Awatar użytkownika
bobik314
tramp
Posty: 43
Rejestracja: 27-01-2013 20:36
Lokalizacja: Poznań

Pogórze Kaczawskie, wyjazd głównie na zdjęcia

Postautor: bobik314 » 18-09-2015 12:24

W jednym poście chciałbym kilka rzeczy załatwić.

Jak pisałem w innym temacie, związanym z turystyka rowerową, bardzo mi się spodobały Pogórze Kaczawskie. Pomimo tego że widziałem tylko to, co mogłem widzieć jadąc z kumplem ze Złotoryi do Jeleniej ( http://umapa.pl/Ec3Ai ). Chciałem pojechać rowerem, ale raczej będzie to teraz trudne. Bezpieczniej będzie pieszo samemu.

Chciałbym zrobić sobie małe "fotosafari". Ze zdjęciami wschodu lub zachodu słońca, jak również nocnymi. Spokojne zwiedzanie terenu ze statywem. Eksploracja bez pośpiechu.

Więc pytania:
- ktoś chciałby dołączyć się do wspólnego robienia zdjęć Sudetom?
- jaką miejscowość najbardziej polecacie, gdzie najlepiej ruszyć obok?
- jeżeli znacie dobre agroturystyki, schroniska to chętnie o nich usłyszę. Jak nie to na mapach guglowych jakieś widziałem.
- jak również o wszystkim co może przyjść do głowy, wszelaka krytyka mile widziana

Termin to około 16 października - poluję na jesień w pełni. 2-3 dni, jak pogoda nie dopiszę to rozważę nawet w środku tygodnia.

Alternatywą są Rudawy Janowickie, albo Mała Upa przez Śnieżkę i gdzieś dalej.
To nie będzie normalny trekking, będzie tu większy nacisk na zdjęcia.

Awatar użytkownika
Zły Marcin
obieżyświat
Posty: 864
Rejestracja: 19-07-2013 07:10
Lokalizacja: W-w

Postautor: Zły Marcin » 18-09-2015 12:28

Jeśli rowerem to myślę że Pogorze Kaczawskie spokojnie można połączyć z Rudawami :wink:

Awatar użytkownika
bobik314
tramp
Posty: 43
Rejestracja: 27-01-2013 20:36
Lokalizacja: Poznań

Postautor: bobik314 » 18-09-2015 12:36

Plany rowerowe zostawiam w temacie poniżej ;)
http://forum.sudety.it/viewtopic.php?t=5051

Rower jest opcją, wtedy nie robiłbym zdjęć, ale miał większy zasięg. Tylko do tego potrzebowałbym kogoś bo jeszcze mam obawy przed jazdą samemu, oraz nie wiem jaka będzie pogoda.

Kiedy indziej wrzucę linki do opisu tras jakie zrobiłem rowerem w Sudetach.

przemolla
tramp
Posty: 40
Rejestracja: 20-04-2015 02:01
Lokalizacja: dziki zachód

Postautor: przemolla » 18-09-2015 17:54

bobik314 pisze:Plany rowerowe zostawiam w temacie poniżej ;)
http://forum.sudety.it/viewtopic.php?t=5051

Rower jest opcją, wtedy nie robiłbym zdjęć, ale miał większy zasięg. Tylko do tego potrzebowałbym kogoś bo jeszcze mam obawy przed jazdą samemu, oraz nie wiem jaka będzie pogoda.

Kiedy indziej wrzucę linki do opisu tras jakie zrobiłem rowerem w Sudetach.


A dlaczego podróżując rowerem nie można robić zdjęć?

Awatar użytkownika
bobik314
tramp
Posty: 43
Rejestracja: 27-01-2013 20:36
Lokalizacja: Poznań

Postautor: bobik314 » 18-09-2015 18:09

Nie chcę być niemiły, ale wolałbym trzymać się tematu :)

Trudno jest z rowerem zatrzymywać się co chwilę "bo muszę zrobić zdjęcie", "zmienić szkło". Albo wyruszyć o 5 rano na wschód i "poczekaj chwilę bo muszę statyw rozłożyć". Jeżdżąc na rowerze robię mniej zdjęć, a więcej filmików (gopro). I to jest spoko. Rower ma większy zasięg i jak chcesz pojeździć po tamtej okolicy, to odezwij się tutaj http://forum.sudety.it/viewtopic.php?t=5051 bo ja na pewno będę też chciał tam skoczyć rowerem.

przemolla
tramp
Posty: 40
Rejestracja: 20-04-2015 02:01
Lokalizacja: dziki zachód

Postautor: przemolla » 20-09-2015 15:46

Rzeczywiście... z tym rowerem wyjechałem w wątku nierowerowym... ale nie tak do końca...idzie mi ogólnie o zamysł robienia zdjęć. Nie nastawiam się na wędrówki tylko i wyłącznie w celu robienia zdjęć.... ale potrafię zrozumieć to, że wiele osób które znam chce osiągnąć dobry efekt i wiele sprzętu dźwiga, aby zrobić kilka ujęć. Mało tego zrezygnowałem z taszczenia statywu, a aparat mam najczęściej zawsze pod ręką, czy to na wyjeździe, czy na co dzień. Szkła wymieniam okazjonalnie i też nie noszę ich ze sobą. Stosuję często krytykowane rozwiązanie czyli szkło średniej klasy 18-200 mm. W dolnych zakresach jest dosyć cienko, ale od tych 50 mm jest całkiem nieźle jak dla mnie. Do tego filtr UV jako zabezpieczenie obiektywu i czasami używam w górach szarej połówki.
Co to ma wspólnego z Twoją foto wycieczką? To, że wędrując z innym ludźmi nie spowalniam ich zbytnio gdy robię zdjęcia, a co za tym idzie, każda wędrówka, lub podróż obfituje w zdjęcia. Minimalizm ma wiele wad, ale też zalety.. niska waga, szybkość w foceniu. Każdy oczywiście ma swój wypracowany sposób i nie zamierzam nikogo przekonywać... szczególnie jeśli ktoś dąży do perfekcji.
Co do miejsc to duży sentyment mam i fajnie się czuję między Nowym Kościołem, a Wojcieszowem, ale to rzecz gustu. Agroturystyki tam są, ale żadnej Ci nie polecę, bo bywam tam z reguły z dojazdem z domu. Zachód, a jeszcze lepiej wschód słońca z nie tak w sumie dalekiej Ostrzycy. Mroczna dolina nad Kaczawą w okolicach Różanej ( tak się ona nie nazywa, ale na mnie robi takie wrażenie). Jest tam trochę ruin przeróżnych i sporo ścieżek do wędrowania.
Jak wrócę ze Złotych i Bialskich i będą mnie mieli dosyć w domu to nie wykluczone, że się wybiorę, ale demonem prędkości to ja nie jestem. Sorry za długi wstęp, ale starzy ludzie już tak mają :wink:

Awatar użytkownika
bobik314
tramp
Posty: 43
Rejestracja: 27-01-2013 20:36
Lokalizacja: Poznań

Postautor: bobik314 » 20-09-2015 22:20

Ja jak zawsze chodziłem to też robiłem zdjęcia i wiem, że się da. Tylko ze teraz chce chciałbym na spokojnie, gdzie nie ma konkretnej trasy, gdzie jest czas rozłożyć statyw.

Miałem kiedyś sigmę 18-200 i teraz nie mogę patrzyć na zdjęcia jakie nią zrobiłem. Jakość jest dla mnie zdecydowanie za słaba.

Właśnie tereny między Nowym Kosciołem a Wojcieszowem są dla mnie głównym celem.

przemolla
tramp
Posty: 40
Rejestracja: 20-04-2015 02:01
Lokalizacja: dziki zachód

Postautor: przemolla » 21-09-2015 08:23

Polecam te miejsca... wcześnie rano mgły są obłędne, a o to jesienią nie będzie trudno.
Co do tej Sigmy to się zgodzę.. jest to raczej kiepskie szkło na poziomie zwykłego obiektywu kitowego... wolne, głośne i ciemne... robię zdjęcia głównie nikkorem i nie narzekam, choć ma swoje wady. Dla mnie głównym problemem podczas robienia zdjęć jest tzw mobilność... idzie mi o sposób noszenia, przechowywania aparatu, oraz szybkość wyjęcia i schowania sprzętu. O ile na co dzień znalazłem rozwiązanie to już w góry nie tak do końca. Na co dzień używam takiej torby slim..Lawerpro o przydomku chyba Urban z jednym paskiem i sprawdza się świetnie (nie reklamuję i nie bijcie... jestem z niej po prostu zadowolony, a mam ją kilka lat). W góry zakupiłem więc pojemny plecak tej samej firmy... taki do którego mógłbym zapakować niezbędne minimum i o ile w miarę wygodnie się z nim wędruje... o ile rozpięcie pasa piersiowego i biodrowego przełknąłem.. o ile dostęp do aparatu jest dobry to wkurza mnie zarzucenie go na prawe ramię i powtórne zapinanie pasów po zrobieniu zdjęcia. Noszenie 1,5 kg na szyi odpada..jest koszmarne i wszystko się fajta. Kabura to pewnie ściągnie spodnie... więc dalej szukam swojego świętego graala, choć czasami myślę, że jest to pogoń za króliczkiem.
Fajna jest też okolica Doliny Bobru.. Wleń, Siedlęcin...

Awatar użytkownika
bobik314
tramp
Posty: 43
Rejestracja: 27-01-2013 20:36
Lokalizacja: Poznań

Postautor: bobik314 » 21-09-2015 14:41

Mgły, jesienne liście i wschód słońca to mój główny cel.
Ja chodzę z pentaxem i używam stałoogniskowych, głównie małe limitedy (dobrej jakości szkła przystosowane do niepełnej klatki, małe i lekkie)

przemolla
tramp
Posty: 40
Rejestracja: 20-04-2015 02:01
Lokalizacja: dziki zachód

Postautor: przemolla » 21-09-2015 18:53

Jeślii, nie przeszkadza Ci wymiana szkieł, to czy nie myślałeś o M42? Można nabyć staromodne, ale fajne szkła za małą kwotę.

Awatar użytkownika
bobik314
tramp
Posty: 43
Rejestracja: 27-01-2013 20:36
Lokalizacja: Poznań

Postautor: bobik314 » 21-09-2015 20:21

Stare obiektywy mnie denerwują. Allegro jest pełne ludzi, którzy piszą że szkło i metal jest lepsze od plastiku, że made in japan, że wytrzymały i ponadczasowy, jednak na ogół stary obiektyw to loteria.

Na ogół one są opłacalne, ale druga strona medalu - te obiektywy za solidną kasę oferują solidną jakość.

Dlatego już teraz nie wracam do tanich szkieł. Mam 2 które najbardziej lubię, które mnie nigdy nie zawiodły, i dzięki którym zrobiłem najlepsze zdjęcia. Oczywiście za jedno z nich miałem 3 manualne, ale co z tego że nigdy już ich nie zakładam :)

Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Postautor: Lech » 23-09-2015 10:08

przemolla pisze:Jeślii, nie przeszkadza Ci wymiana szkieł, to czy nie myślałeś o M42? Można nabyć staromodne, ale fajne szkła za małą kwotę.
Ja używam takich szkieł z adapterem do Canona. Zostały mi razem z DDR-owską Practiką.

Obrazek

A tak wygląda obiektyw z przykręconym adapterem.

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
bobik314
tramp
Posty: 43
Rejestracja: 27-01-2013 20:36
Lokalizacja: Poznań

Postautor: bobik314 » 23-09-2015 10:36

Właśnie zobaczyłem że mam 4-6 starych szkieł, których nie używam i które będę sprzedawał. Zacząłem opisywać, co z nimi jest nie tak, ale mogę ogólnie w skrócie napisać to:
- autofocus jest bardzo przydatny, a nie jest czymś dla leniwych. Znacznie rzadziej on się myli i jest dokładniejsze niż oko (nie mówię o warunkach brzegowych jak makro, studio, brak światła)
- powłoki antyodblaskowe oraz kolory. Tutaj postęp idzie i szkła pentaksowe manualne są lepsze od niepentaksowych, oraz szkła nowe są lepsze od starych. (opowiadam o swoim doświadczeniu, nie o tym jak jest np. "u canona")

Zawsze jednak są wyjątki.

Jak oceniasz jakość porównując to szkło canonowe 24mm z tymi innymi stałkami? Ja również mam taką rodzinę 3 szkieł, które najbardziej lubię.

Jest to:
- 15mm limited
- 50mm macro (smc-fa 50/2.8 )
- 70mm limited

Z tym że ostatni tutaj jest trochę na siłę. Ma bardzo dobrą jakość, jednak miłość do niego jest niepewna.

W dalekiej przyszłości myśle o 35mm limited oraz stałką około 150mm.

Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Postautor: Lech » 23-09-2015 11:51

bobik314 pisze:Jak oceniasz jakość porównując to szkło canonowe 24mm z tymi innymi stałkami?
Jakość jest tak samo rewelacyjna. Pięknie rozmyte tło (bokeh). Przysłonę i ostrość oczywiście trzeba nastawiać ręcznie, ale kontrola prawidłowego nastawiania ostrości działa poprzez odpowieni układ w adepterze (w momencie ręcznego ustawienia ostrości na dany obiekt w wizjerze zapala się czerwona dioda). Oto przykładowe zdjęcie 50-ką przy pełnej dziurze.

Obrazek

100-ka też jest rewelacyjna. Obraz ostry od środka po brzegi przy pełnej dziurze, bez śladu winietowania, co przy zdjęciach krajobrazów w słabym oświetleniu jest ważne.
Obrazek

przemolla
tramp
Posty: 40
Rejestracja: 20-04-2015 02:01
Lokalizacja: dziki zachód

Postautor: przemolla » 01-11-2015 16:59

Te szkła, które prezentuje Lechu... owszem były tanie i budżetowe, ale w latach osiemdziesiątych.... dziś dorównują jakością profesjonalnym szkłom... powiedzmy z dolnej półki, tak powyżej 4 koła, a nie przekraczając 10. Żadne współczesne szkło w tej kwocie, nie będzie lepsze, a co najwyżej może być równe jeśli oglądasz już zdjęcie. W nowszych owszem są wodotryski, ale je można zastąpić cierpliwością... autofokus... jest wskazany dla zdjęć, które wymagają szybkości... sport i reporterka... w innych przypadkach jest on zbędny i nadal uważam to, że jest on przydatny dla tych, którzy idą na łatwiznę... sam go wykorzystuję... Nie wiem czy wiesz, ale z odpowiednim adapterem i szkłem tego typu można ostrzyć automatycznie. Lechu pokazał szkła , które mają bd. parametry... nie są to może duże ogniskowe, ale szkła określane współcześnie jako jasne... pamiętaj, że adapter niestety zabiera sporą część tego światła... ale jak masz czas, to żaden współczesny plastik do 4 koła nie dorówna jakością fotografii tym szkłom.


Wróć do „Turystyka - pieszo i ogólnie”