Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Gdzie jechać? Jak dojść? Co zobaczyć? O turystyce w Sudetach.
Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Lech » 23-03-2020 13:17

Krzysztof63 pisze:Jest więc pytanie - czy jest to działka eksterytorialna, czy źle wyrysowana jest granica gmin?
Wygląda na to, że jest to enklawa miasta Kowary na terenie Gminy Mysłakowice. W historii zdarzały się takie enklawy, np. Świebodzin w XV w. był enklawą Śląska (Księstwa Głogowskiego), otoczoną Wielkopolską i Brandenburgią. A może w tej sytuacji przyłączyć Ciszycę jako enklawę do województwa wielkopolskiego? :D
Obrazek

Leuthen
bardzo stary wyga
Posty: 2491
Rejestracja: 04-07-2011 09:14
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Leuthen » 23-03-2020 14:12

Lech pisze:
Krzysztof63 pisze:Jest więc pytanie - czy jest to działka eksterytorialna, czy źle wyrysowana jest granica gmin?
Wygląda na to, że jest to enklawa miasta Kowary na terenie Gminy Mysłakowice. W historii zdarzały się takie enklawy, np. Świebodzin w XV w. był enklawą Śląska (Księstwa Głogowskiego), otoczoną Wielkopolską i Brandenburgią. A może w tej sytuacji przyłączyć Ciszycę jako enklawę do województwa wielkopolskiego? :D

Proponuję, żebyś w najbliższych wyborach na sołtysa Ciszycy zgłosił swoją kandydaturę.
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus

Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Lech » 23-03-2020 14:22

Leuthen pisze:Proponuję, żebyś w najbliższych wyborach na sołtysa Ciszycy zgłosił swoją kandydaturę.
Ty zaś na burmistrza Świebodzina. :D
Obrazek

Leuthen
bardzo stary wyga
Posty: 2491
Rejestracja: 04-07-2011 09:14
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Leuthen » 23-03-2020 17:38

Lech pisze:
Leuthen pisze:Proponuję, żebyś w najbliższych wyborach na sołtysa Ciszycy zgłosił swoją kandydaturę.
Ty zaś na burmistrza Świebodzina. :D

Spoko, czemu nie. Od razu wręczam ci nominację na szefa mojej kampanii wyborczej. Podbijesz sieć swoimi tekstami i będziesz na ustach wszystkich. Wygrana murowana. Muszę się tylko zameldować w Schwiebus.
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Hazmburk » 23-03-2020 21:05

W świetle przedstawionych map i dokumentów wygląda na to, że źródła oparte na rejestrze terytorialnym TERYT twierdzą, że Ciszyca należy do Kostrzycy, a na ewidencji gruntów i budynków (EGiB) - że do Kowar. I teraz pytanie: który z tych rejestrów jest obowiązujący z prawnego punktu widzenia? Specjalistą ani praktykiem w tych zagadnieniach nie jestem, ale znalazłem w sieci np. coś takiego (warto przeczytać):

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q ... AZBnFycZM5

Chciałbym szczególnie zwrócić uwagę na slajd 13:

Według rozporządzenia w sprawie TERYT:
1. Organy prowadzące urzędowe rejestry i systemy informacyjne administracji publicznej stosują identyfikatory rejestru terytorialnego, jako obowiązujący standard identyfikacji terytorialnej.
2. Organy prowadzące urzędowe rejestry i systemy informacyjne administracji publicznej są obowiązane do wprowadzania zmian w identyfikatorach po ich każdorazowej aktualizacji w rejestrze terytorialnym.


Podobną informację znalazłem w kilku innych źródłach, tzn. że TERYT jest nadrzędnym standardem identyfikacji terytorialnej i wszelkie urzędy administracji publicznej mają obowiązek dostosować swoje dane do tego rejestru.

Tutaj wygląda na to, że tego nie zrobiono na poziomie gminy i powiatu. Tak pospekuluję, że może ktoś odgórnie zabrał Kowarom Ciszycę, a gmina nie chce się z tym pogodzić i nadal uznaje, że Ciszyca należy do niej. Gdyby tak było, to ktoś (świadomie) nabił Lecha nieźle w butelkę, bo jego pisanina była dosłownie pisaniem na Berdyczów, tj. z góry skazana na brak jakichkolwiek skutków prawnych. Ale, jak napisałem, to wyłącznie moje osobiste spekulacje odnośnie przyczyn owej rozbieżności ;)

Jest jeszcze jedna możliwość: że jednak podzielono Ciszycę na dwie miejscowości, wyłączając z niej pałac i włączając go do Kowar, a resztę przysiółka (czyli gospodarstwo ul. Jeleniogórska 40) z właściwą nazwą przysiółka włączono do Kostrzycy. Niestety, nie znalazłem żadnej oficjalnej mapy pokazującej granice administracyjne jednostek terytorialnych według rejestru TERYT. Ale na coś takiego nie wskazują mapy stworzone na podstawie EGIB (np. ta wskazana wcześniej przez Pudelka: http://jeleniogorski.giportal.pl ), bowiem one też nie dzielą Ciszycy, tylko w całości włączają ją do Kowar.

Awatar użytkownika
Pudelek
bardzo stary wyga
Posty: 4195
Rejestracja: 12-11-2007 17:06
Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Pudelek » 23-03-2020 23:04

Podejrzewam, że rzeczywiście ktoś celowo sieje zamęt w dokumentach i pokazuje różną przynależność Ciszycy, aby tylko Lech nie mógł zrealizować swojej misji :D
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."

https://picasaweb.google.com/110344506389073663651

http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Lech » 24-03-2020 08:05

W związku z epidemią koronawirusa, która może potrwać długo, oraz związanymi z tym sporymi ograniczeniami w ruchu turystycznym, sprawa tablicy informacyjnej dla turystów w Ciszycy może spokojnie poczekać na lepsze czasy.

PS. Czy ktoś z forumowiczów był w tym roku w Ciszycy i zrobił jakieś zdjęcia?
Obrazek

Awatar użytkownika
Pudelek
bardzo stary wyga
Posty: 4195
Rejestracja: 12-11-2007 17:06
Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Pudelek » 24-03-2020 10:04

Byłem w lutym, o czym zresztą tu pisałem. Zdjęć kilka mam, choć za bardzo nie było co tam fotografować.
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."

https://picasaweb.google.com/110344506389073663651

http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Lech » 24-03-2020 10:45

Ruina na szczycie Radziwiłłówki z prześwitującym między pozbawionymi liści bukami widokiem na Karkonosze w tle, o ile jest widoczność, wygląda dość malowniczo. Wszedłeś tam może?
Obrazek

Awatar użytkownika
Pudelek
bardzo stary wyga
Posty: 4195
Rejestracja: 12-11-2007 17:06
Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Pudelek » 24-03-2020 10:48

Nie. Nie miałem czasu, a poza tym było pochmurno i zimno.
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."

https://picasaweb.google.com/110344506389073663651

http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Lech » 24-03-2020 10:53

No to podczas takich warunków pogodowych faktycznie nie było sensu tam wchodzić. Czy zdjęcie jest widoczne?

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Hazmburk » 24-03-2020 13:59

Lech pisze:Czy ktoś z forumowiczów był w tym roku w Ciszycy i zrobił jakieś zdjęcia?

Ja byłem, właśnie w ubiegłym tygodniu. Na Radziwiłłówce i w Ciszycy zupełnie nic się nie zmieniło poza tym, że pojawił się szlak spacerowy oznaczony takimi plakietkami przybitymi do drzew jak na zdjęciach poniżej. Nie pamiętam go z mojej poprzedniej wizyty w tym miejscu w 2014 roku. Widoków ze szczytowych partii Radziwiłłówki nigdy nie było ze względu na gęsty las (nawet o tej porze roku).

A co do tablicy, wyślij Lechu swoje pisma do gminy Mysłakowice. Ciekawe, jaki będzie ich stosunek do kwestii własnościowych pałacu.

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Lech » 24-03-2020 14:31

Hazmburk pisze:Widoków ze szczytowych partii Radziwiłłówki nigdy nie było ze względu na gęsty las (nawet o tej porze roku).
O tej porze coś jednak tam widać.
Hazmburk pisze:A co do tablicy, wyślij Lechu swoje pisma do gminy Mysłakowice. Ciekawe, jaki będzie ich stosunek do kwestii własnościowych pałacu.
Teraz z uwagi na szerzącą się epidemię nie pora zaprzątać im głowy pierdołami. Nawet gdybym napisał to wrzucą do szuflady, bo mają na pewno ważniejsze sprawy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Pudelek
bardzo stary wyga
Posty: 4195
Rejestracja: 12-11-2007 17:06
Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Pudelek » 24-03-2020 16:42

Takich tabliczek w lutym nie widziałem. A szkoda, może bym się skusił na romantyczny spacer? :)
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."

https://picasaweb.google.com/110344506389073663651

http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Lech
bardzo stary wyga
Posty: 3612
Rejestracja: 08-01-2005 18:39
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)

Re: Zapomniana rezydencja u podnóża Karkonoszy (artykuł)

Postautor: Lech » 21-10-2020 09:01

Ciekawy artykuł o córce namiestnika Wielkiego Księstwa Poznańskiego księcia Antoniego Radziwiłła i jej nieszczęśliwej miłości u podnóża Karkonoszy. Oto fragmenty:

Był rok 1820. Córka księcia Radziwiłła - Eliza, była uroczą, wysmukłą, pełną gracji 17-letnią panną.
Na lato wyjeżdżała często do pałacu w Ciszycy koło Kowar, który zakupił jej ojciec jako jedną z letnich siedzib.

Przyjeżdżał tu również książę Wilhelm - syn Fryderyka Wilhelma III z Hohenzollernów, następca tronu niemieckiego. Przyjeżdżał w odwiedziny i coraz głębiej patrzył w rozmarzone oczy Elizy, które były "niebieskie, smętne i odbijała się w nich, jak w zwierciadle jej piękna dusza". Goście w Ciszycy umilali sobie czas różnymi rozrywkami. Były wśród nich amatorskie przedstawienia, odgrywanie "żywych obrazów". Eliza i Wilhelm odgrywali (jakżeby inaczej!) Romea i Julię oraz wielu innych romantycznych kochanków. W godzinach wieczornych udawali się na Górę Skalnik, gdzie przy zachodzie słońca oddawali się w tym ustronnym miejscu miłosnym rozkoszom.

Żeby upamiętnić to miejsce na górze Skalnik wykuto wizerunek korony cesarskiej i nierozwiniętego kwiatu bluszczu włoskiego rosnącego na grobie Romea i Julii w Weronie jest to symbol niespełnionych planów małżeńskich księżniczki Elizy i księcia Wilhelma.

Mimo takich atrakcji Kowar władze nie wykorzystują pięknej romantycznej historii pod względem turystycznym. Dwór w Ciszycy jest dawno zapomniany, droga na Skalnik zagrodzona szlabanem, a o wizerunku korony cesarskiej nierozwiniętego kwiatu bluszczu włoskiego będącego symbolem niespełnionego życia Anioła z Ciszycy i księcia Wilhelma nigdy nie wspominano. Kamienie nieraz mówią prawdę.


Cały artykuł > https://sites.google.com/site/gpsdolnys ... w-kowarach?
Obrazek


Wróć do „Turystyka - pieszo i ogólnie”