Jesienne kołatanie pod Ślężą

Gdzie jeździć? Wszystko o ujeżdżaniu rowerem Sudetów.

Radek
obieżyświat
Posty: 729
Rejestracja: 19-02-2011 10:31

Jesienne kołatanie pod Ślężą

Postautor: Radek » 02-10-2012 00:10

Jesień nastała :!: wypada przywitać się z nią :!:
Nietypowo nie w Izerach ani Karkonoszach ani...ani, a po prostu w okolicznych, dawno nieodwiedzanych wioskach.
Najprostsze rozwiązania bywają często najlepsze :D

Wsiedliśmy na nasze dwukołowce i pognaliśmy w kierunku pięknie widocznych Sudetów.
Jako pierwszy cel wybraliśmy wystającą gdzieś tam białą wieżę kościoła.
Obrazek

I tak mknęliśmy w jej kierunku oglądając remontowane pałace...
Obrazek

...zajadając się gruszkami
Obrazek

Malownicze polniaki...
Obrazek

Dymiące spod kół piaszczyste drogi
Obrazek

No i mamy kościół, który został wylosowany w dzisiejszej loterii na trasę dnia
Obrazek

Ciekawe czy wioska miała tyle szczęścia, że nikt z niej nie zginął w czasie IWŚ?
Obrazek

Ładne piszczałki na początku których był...
Obrazek

...destrukt organów, które padły ofiarą Kołatka Domowego
Obrazek

Szkodniki nie znają świętości, poniemieckie "Tantum ergo" przewierciły na pierwsze danie
Obrazek

Jadymy dalej
Trasa nasza zaczyna się wznosić.
Czas na jakąś wspinaczkę, planujemy tego dnia zdobyć Pyszczyńskie Wzgórze
Obrazek

Obrazek

Po pół godziny leżakowania na szczycie, oglądania widoków i słuchania świerszczy
zjeżdżamy w kierunku Ślęży.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ze wzniesienia w okolicy Mietkowa jest świetna widoczność na całe Sudety
Obrazek

Obrazek

Wieczory są już chłodne, na stan trzeba wpisać rękawiczki, można też grzać się łunami na niebie.
Obrazek
Dobrounoc

Wróć do „Rowerem”