: 07-10-2014 18:40
Opony 2,5"
Z przodu jakiś noname za 40zł i właśnie z przodu złapałem snejka, a zanim zdążyłem się zatrzymać zrobiła się jeszcze jedna dziura.
Z tył od niedawna mam Maxxisa Miniona DHR 2,5" 2ply 42a, od kiedy ja kupiłem przestałem łapać z tyłu kapcie.
Na śnieg mam z kolcami, używałem je kilka razy, ale taka opona lubi przyszczypnąć dętkę jak się wjedzie na kamienie. Dobra opcja na ubity śnieg/lód.
Na luźny nie ubity śnieg te 2,5" w zupełności wystarczą.
Ślęża jest bardzo wymagająca jeżeli chodzi o opony. Bardzo dużo twardych i ostrych kamieni. Nie raz zdarzało się prowadzić rower do domu prawie z samego szczytu Ślęży lub Wieżycy.
A tym razem przebita opona zmusiła mnie do powrotu szlakiem o imieniu mojej byłej (Droga Sabiny)
Z przodu jakiś noname za 40zł i właśnie z przodu złapałem snejka, a zanim zdążyłem się zatrzymać zrobiła się jeszcze jedna dziura.
Z tył od niedawna mam Maxxisa Miniona DHR 2,5" 2ply 42a, od kiedy ja kupiłem przestałem łapać z tyłu kapcie.
Na śnieg mam z kolcami, używałem je kilka razy, ale taka opona lubi przyszczypnąć dętkę jak się wjedzie na kamienie. Dobra opcja na ubity śnieg/lód.
Na luźny nie ubity śnieg te 2,5" w zupełności wystarczą.
Ślęża jest bardzo wymagająca jeżeli chodzi o opony. Bardzo dużo twardych i ostrych kamieni. Nie raz zdarzało się prowadzić rower do domu prawie z samego szczytu Ślęży lub Wieżycy.
A tym razem przebita opona zmusiła mnie do powrotu szlakiem o imieniu mojej byłej (Droga Sabiny)