Zastanawia mnie dlaczego powiaty takie jak wągrowiecki, chodzieski, pilski czy złotowski nie posiadają map turystycznych, które by w całości obejmowały tereny tych powiatów? Ich niewielkie fragmenty znajdują się na innych mapach. Nie ma takich map ani na stronach internetowych tych powiatów w wersji cyfrowej, ani w żadnej specjalistycznej księgarni z mapami turystycznymi papierowymi w takim układzie, jakie wydano dla innych sąsiednich powiatów woj. wielkopolskiego jak np. pow. czarnkowsko-trzcianeckiego, pow. obornickiego albo gnieźnieńskiego. Jest to o tyle dziwne, że powiaty złotowski, pilski, wągrowiecki oraz chodzieski ze znaną "Szwajcarią Chodzieską" są szczególnie popularnymi regionami turystycznym w Polsce, obfitującymi w liczne zabytki i wspaniałe tereny rekreacyjne.
Północna Wielkopolska w niełasce
Re: Północna Wielkopolska w niełasce
Bo teraz każdy przedszkolak ma smartfona z GPS, internetem LTE i pierdylion-rdzeniowym procesorem. Gość odpala OpenStreetMap czy inne Google Maps i wydawanie wszelakich map komercyjnych, zarówno papierowych czy cyfrowych, to poruszanie się na krawędzi bankructwa.
Wojskowe Zakłady Kartograficzne swoimi turystycznymi mapami papierowymi obecnie pokryły cały kraj i masz tam również rejony, o których wspominasz. Inna sprawa, że mapy WZKart często są na starych podkładach i posiadają np starą numerację dróg, lub nie zawierają nowo zbudowanych obwodnic, dróg ekspresowych i autostrad. Również aktualność przebiegu szlaków turystycznych pozostawia wiele do życzenia.
Wydawnictwa działają na zasadach biznesowych i przed wydaniem mapy analizują, czy nakład w ogóle się zwróci. Galileos.pl wydał kilka świetnych map w wersji papierowej i cyfrowej dla Śląska i Opolszczyzny z serii "Powiat xxx dla aktywnych". Wybór powiatów wynikał z dużej aktywności turystycznej lokalnej społeczności (np "Powiat Raciborski dla aktywnych", bo Racibórz zawsze turystyka rowerową stał m. in za sprawą PTTK) oraz silnej pomocy merytorycznej ze strony starostw powiatowych.
Wydawnictwom nie pomagają także sieci handlowe. Kiedyś lokalne mapy papierowe można było kupić nie tylko w księgarniach ale w każdym kiosku Ruchu czy nawet sklepie GS. Teraz kioski i sklepy poznikały, a w Tesco czy Kauflandzie prędzej kupisz mapę Chorwacji, niż jakiś wybrany rejom Polski. Ot i tyle.
Wojskowe Zakłady Kartograficzne swoimi turystycznymi mapami papierowymi obecnie pokryły cały kraj i masz tam również rejony, o których wspominasz. Inna sprawa, że mapy WZKart często są na starych podkładach i posiadają np starą numerację dróg, lub nie zawierają nowo zbudowanych obwodnic, dróg ekspresowych i autostrad. Również aktualność przebiegu szlaków turystycznych pozostawia wiele do życzenia.
Wydawnictwa działają na zasadach biznesowych i przed wydaniem mapy analizują, czy nakład w ogóle się zwróci. Galileos.pl wydał kilka świetnych map w wersji papierowej i cyfrowej dla Śląska i Opolszczyzny z serii "Powiat xxx dla aktywnych". Wybór powiatów wynikał z dużej aktywności turystycznej lokalnej społeczności (np "Powiat Raciborski dla aktywnych", bo Racibórz zawsze turystyka rowerową stał m. in za sprawą PTTK) oraz silnej pomocy merytorycznej ze strony starostw powiatowych.
Wydawnictwom nie pomagają także sieci handlowe. Kiedyś lokalne mapy papierowe można było kupić nie tylko w księgarniach ale w każdym kiosku Ruchu czy nawet sklepie GS. Teraz kioski i sklepy poznikały, a w Tesco czy Kauflandzie prędzej kupisz mapę Chorwacji, niż jakiś wybrany rejom Polski. Ot i tyle.
Moja definicja raju: Smažený sýr s hranolkami a tatarskou omáčkou popijany Radegastem.
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Re: Północna Wielkopolska w niełasce
Dla mnie chodzenie czy jazda rowerem z GPS-m by były bardzo irytujące. Google Maps to jest za przeproszeniem "g**no". Nie ma jak to dobra mapa papierowa z opisem krajoznawczym na odwrocie. Bateria nie wysiądzie, nie ma problemu z zasięgiem czy ogarnięciem większego obszaru i jego topografii na jakimś małym ekraniku, na którym z trudem można dojrzeć w miarę czytelny tylko niewielki fragment itp. Poza tym skoro wydano i wydaje się na bieżąco mapy innych powiatów i można je bez problemów nabyć w księgarniach z mapami albo w sprzedaży wysyłkowej (np. tu > http://www.topmapa.pl/pl/searchquery/powiat/1/full/5?url=powiat), to brak wyżej wymienionych powiatów, które są turystycznie bardziej atrakcyjne od wielu spośród pozostałych, jest zastanawiające i niezrozumiałe.
Ostatnio zmieniony 05-09-2017 19:22 przez Lech, łącznie zmieniany 1 raz.