Bądź "spierdalay koniu".
Otóż- ostatnio w przelicznych bikeparkach niefamilijnych i niezrównoważonych, w rodzaju Koutów, Dzika, Czarnej czy Srebrnej obserwuje się wysyp osobników płci przeróżnej, nieodmiennie ubranych w lycrę i kaski bez daszka
Przerywnik nr 1.
Są tylko dwa przepisy ubiorcze w downhillu- kask musi mieć daszek, a ciuchy muszą być luźne.
Tekst ten powstał na fali różnych zdarzeń z ostatniego wyjazdu do Srebrnej. Jeśli komuś przyjdzie do głowę pojechać to uwaga
Przerywnik nr 2.
Jeśli będąc wypasionym kolarzem XC widzicie grubasa zakładającego gogle, fullfejsa i mającego na sobie przynajmniej ochraniacze na kolana możecie być pewni, że jeździ w dół szybciej od was.
W związku z tym, uprzejma prośba ode mnie i znajomych. Jak ktoś drze mordę "lewa wolna" to zjedźcie na prawo, całkiem ze szlaku, albo teleportujcie się do Miękkini.
Przerywnik nr 3.
W ostatnią niedzielę koledze na lądowaniu dropa zajechał drogę krossiarz. Mi osobiście krowa zajechała drogą na ściance...
Także grzecznie prosimy o zajęcie się czymś innym. Na przykład sodomią, a nie próbą poruszania się po bikeparku na zablokowanych hamulcach.
Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Na marginesie przemyśleń - w Srebrnej za kopanie skoczni na terenie pomnika historii ktoś powinien zdrowo beknąć.
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Tak na marginesie. Wszystkie trasy są ustalone z konserwatorem i mają jego zgodę.
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Konserwator zabytków, często zabytków nie chroni i są na to liczne przykłady, architektury i krajobrazu. Fortyfikacja, zwłaszcza w tak szczątkowym stanie jak w Srebrnej powinna podlegać całkowitemu zachowaniu, bez żadnej ingerencji. Las jest duży i dla każdego starczyłoby miejsca,
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Czekaj, bo nie rozumiem.
Gdzie zaingerowano w jakikolwiek sposób w istniejące fortyfikacje? Na A2 czy C?
Gdzie zaingerowano w jakikolwiek sposób w istniejące fortyfikacje? Na A2 czy C?
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Rozkopywanie murów i nasypów na baterii tarasowej jaki i rowów, fos na umocnieniach Chochołów. Używanie budulca zabytkowego w procesie utwardzania scieżek pod single. To tylko kilka największych. Kolejny problem to np. poprowadzenie dróg rowerowych razem z pieszymi, na wąskich ścieżkach okalających fosy. Pomimo zaprowadzenia pierwszeństwa piechurów prowadzi to do potencjalnie niebezpiecznych sytuacji.
Uważam że cały obszar (podkreślam, wobec całego kompleksu leśnego Gór Sowich - niewielki) fortyfikacji powinien podlegać szczególnej ochronie, zwłaszcza że srebrnogórska forteca, zbudowana z nietrwałych materiałów podlega degradacji środowiska nawet bez ingerencji człowieka.
Fetyszyzowanie swojego hobby i pogardliwe odnoszenie się do otoczenia, napotkanych osób na pewno nie będzie prowadziło do rozwiązania problemu.
Uważam że cały obszar (podkreślam, wobec całego kompleksu leśnego Gór Sowich - niewielki) fortyfikacji powinien podlegać szczególnej ochronie, zwłaszcza że srebrnogórska forteca, zbudowana z nietrwałych materiałów podlega degradacji środowiska nawet bez ingerencji człowieka.
Fetyszyzowanie swojego hobby i pogardliwe odnoszenie się do otoczenia, napotkanych osób na pewno nie będzie prowadziło do rozwiązania problemu.
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Poprowadzenie dróg rowerowych razem z pieszymi
że niby gdzie? Na której trasie?
Tak samo pytania konkretne- na której trasie cokolwiek rozkopano. Dla ułatwienia podałem Ci miejsca, gdzie to się mogło zdarzyć- konkretów dalej nie otrzymałem. W obrębie baterii tarasowej, zarówno na A1 jak i na A2 trasa jest zgrabnie poprowadzona pomiędzy reliktami fortyfikacji. Na C jedzie się przeciwskarpą fosy.

że niby gdzie? Na której trasie?
Tak samo pytania konkretne- na której trasie cokolwiek rozkopano. Dla ułatwienia podałem Ci miejsca, gdzie to się mogło zdarzyć- konkretów dalej nie otrzymałem. W obrębie baterii tarasowej, zarówno na A1 jak i na A2 trasa jest zgrabnie poprowadzona pomiędzy reliktami fortyfikacji. Na C jedzie się przeciwskarpą fosy.
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Skoro wymagasz by stosować nomenklaturę "tras" - proszę bardzo. Trasa "D" w obrębie drogi krytej pokrywa się z Głównym Szlakiem Sudeckim - kolor czerwony.
Jeśli chodzi o szkody - Trasa "C line" prowadzi przez stanowiska ogniowe na tarasach na następnie przez esplanadę prowadzącą do Fortu Chochoł Mały gdzie poprowadzenie drogi w poprzek istniejących tam murowanych reliktów pogłębia ich degradację. Dobrze widać to na filmie: https://www.youtube.com/watch?v=jgPDZGWIZMo - nieprzemyślane poprowadzenie ruchu pogłębia erozję, przyczynia się do powolnego niszczenia pozostałości umocnień.
Osobna sprawa - czy w ich zasięgu powinno prowadzić się drogi poza tymi historycznymi?
Trasa "A" - opieram się na oficjalnych mapkach, zaczyna się od zjazdu do fosy okalającej Wielkiego Chochoła i tu można zauważyć rozkopane skarpy. Moim skromnym zdaniem niedopuszczalne, biorąc pod uwagę stan zachowania twierdzy w tym rejonie.
Fortyfikacje, jako świadectwo kultury materialnej winny być bezwzględnie chronione, zwłaszcza tam gdzie nie zachodzi potrzeba poświęcenia zabytku dla wyższych celów, ewentualnie przeznaczone do użytkowania po szeregu badań i przynajmniej powierzchownej próbie ratunku.
Jak już pisałem - w okolicy miejsca jest naprawdę sporo i sądzę że udałoby się pogodzić pomysł budowy ścieżek bez zbędnego ingerowania w obszar fortalicji.
Zaś co do "przepisów" ubioru itp - uważam że szeroko pojęta edukacja i uświadamianie zda lepszy egzamin a na pewno będzie przyjemniejsza aniżeli puszenie się i rozdawanie epitetów. Może i jesteś szybszy ale któregoś dnia spotkasz kogoś dla kogo będziesz zawalidrogą. A że to sudeckie forum - to myślę że w górach jakoś wszyscy się pomieścimy.
Jeśli chodzi o szkody - Trasa "C line" prowadzi przez stanowiska ogniowe na tarasach na następnie przez esplanadę prowadzącą do Fortu Chochoł Mały gdzie poprowadzenie drogi w poprzek istniejących tam murowanych reliktów pogłębia ich degradację. Dobrze widać to na filmie: https://www.youtube.com/watch?v=jgPDZGWIZMo - nieprzemyślane poprowadzenie ruchu pogłębia erozję, przyczynia się do powolnego niszczenia pozostałości umocnień.
Osobna sprawa - czy w ich zasięgu powinno prowadzić się drogi poza tymi historycznymi?
Trasa "A" - opieram się na oficjalnych mapkach, zaczyna się od zjazdu do fosy okalającej Wielkiego Chochoła i tu można zauważyć rozkopane skarpy. Moim skromnym zdaniem niedopuszczalne, biorąc pod uwagę stan zachowania twierdzy w tym rejonie.
Fortyfikacje, jako świadectwo kultury materialnej winny być bezwzględnie chronione, zwłaszcza tam gdzie nie zachodzi potrzeba poświęcenia zabytku dla wyższych celów, ewentualnie przeznaczone do użytkowania po szeregu badań i przynajmniej powierzchownej próbie ratunku.
Jak już pisałem - w okolicy miejsca jest naprawdę sporo i sądzę że udałoby się pogodzić pomysł budowy ścieżek bez zbędnego ingerowania w obszar fortalicji.
Zaś co do "przepisów" ubioru itp - uważam że szeroko pojęta edukacja i uświadamianie zda lepszy egzamin a na pewno będzie przyjemniejsza aniżeli puszenie się i rozdawanie epitetów. Może i jesteś szybszy ale któregoś dnia spotkasz kogoś dla kogo będziesz zawalidrogą. A że to sudeckie forum - to myślę że w górach jakoś wszyscy się pomieścimy.
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Trasa D nie pokrywa się, bo na końcu istniejącej części D wszyscy lecą łącznikiem na B
Trasa D nie jest skończona i faktycznie oficjalnie wywala ludzi na asfalt żeby nie kolidować z GSS. Co robią głupki nie wiem, ale to nie jest legalny przebieg trasy.
Na C są postawione drewniane kładki, a w tej chwili zrobiono pomosty w celu objechania fortyfikacji, jedzie się sztucznym łącznikiem
Skończone jakieś 3 tygodnie temu.
Trasa A nie zaczyna się zjazdem do fosy. Trasa A zaczyna się na łące i leci przeciwskarpą.

Na C są postawione drewniane kładki, a w tej chwili zrobiono pomosty w celu objechania fortyfikacji, jedzie się sztucznym łącznikiem

Trasa A nie zaczyna się zjazdem do fosy. Trasa A zaczyna się na łące i leci przeciwskarpą.
- Krzysztof63
- wędrowiec
- Posty: 499
- Rejestracja: 10-08-2013 11:18
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Human pisze:Są tylko dwa przepisy ubiorcze w downhillu- kask musi mieć daszek, a ciuchy muszą być luźne.
Gdzie to jest skodyfikowane?
Góry Sowie nie są tym, czym się wydają ...
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Ponieważ troszkę mi się popierdzieliło i w międzyczasie musiałem się nauczyć chodzić, mówić i jeszcze paru rzeczy od nowa to chwilę mnie nie było
ale chyba już jestem.
Drogi Krzysztofie, w przepisach UCI. Na szczęście o długości skarpetki nie ma ani słowa (nie to, co na szosie).

Drogi Krzysztofie, w przepisach UCI. Na szczęście o długości skarpetki nie ma ani słowa (nie to, co na szosie).
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2209
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Human pisze:Ponieważ troszkę mi się popierdzieliło i w międzyczasie musiałem się nauczyć chodzić, mówić i jeszcze paru rzeczy od nowa to chwilę mnie nie byłoale chyba już jestem.
Wypadek na singlu?
- Krzysztof63
- wędrowiec
- Posty: 499
- Rejestracja: 10-08-2013 11:18
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Human pisze:... w przepisach UCI
Sugerujesz, że trasy są własnością UCI i każdy inaczej ubrany jest tam przestępcą?
Góry Sowie nie są tym, czym się wydają ...
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Dolnoślązak pisze:Human pisze:Ponieważ troszkę mi się popierdzieliło i w międzyczasie musiałem się nauczyć chodzić, mówić i jeszcze paru rzeczy od nowa to chwilę mnie nie byłoale chyba już jestem.
Wypadek na singlu?
To byłoby zbyt trywialne. Rzadka choroba autoimmunologiczna, która wycięła mi w pień obwodowy układ nerwowy.
Krzysztof63 pisze:Sugerujesz, że trasy są własnością UCI i każdy inaczej ubrany jest tam przestępcą?
Niczego nie sugeruję. Wiem, że każdy kto pojawia się w lycrze zostaje wieczorem memem przy ognisku i wódce.
- Krzysztof63
- wędrowiec
- Posty: 499
- Rejestracja: 10-08-2013 11:18
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Luźne przemyślenia na temat "lewa wolna"
Czyli każdy, kto pojawi się na szosie w luźnych gaciach i kasku z daszkiem, też jest idiotą?
Góry Sowie nie są tym, czym się wydają ...