Narty - a jak to się je?

Narty zjadowe, biegowe, tourowe i wodne. Porady, serwis, giełda.
Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Narty - a jak to się je?

Postautor: Raubritter » 14-10-2008 17:30

Witam! Chciałbym od tego sezonu zacząć (uczyć się) jeździć na nartach ale nie mam zielonego pojęcia co, jak, kiedy i gdzie? Jako że cześć z Was jeździ na nich maniakalnie :wink: to do Was kieruję zapytanie podstawowe a następnie wraz z rozjaśnianiem się wszystkiego w mojej głowie znajdę czas na zadawanie kolejnych pytań. Może zacznę od podstawowego gdyż jak już pisałem nie mam na ten temat zielonego pojęcia - jakie mamy rodzaje nart? Słyszałem coś kiedyś o biegowych, śladowych... i tylko tyle :oops: :oops: :oops:

p.s sorka za płyciznę pytania :oops: :oops: :oops:
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

Awatar użytkownika
Satan
bardzo stary wyga
Posty: 2578
Rejestracja: 13-02-2006 21:25
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Satan » 14-10-2008 18:08

Narty? O fuj..! Obrazek
Należy przestrzegać przepisów BHP...zwłaszcza na kolei.

Awatar użytkownika
seba123
stary wyga
Posty: 1030
Rejestracja: 05-03-2006 12:34
Lokalizacja: z nienacka

Postautor: seba123 » 14-10-2008 18:27

Satana pomijam :evil: :evil: :evil:

Narty są długie i krótkie, wąskie i szerokie, miękkie i twarde, z łuską i bez...
W zależności od tego do czego mają służyć wybiera się najwygodniejsze.
Co byś chciał na nich robić? (I wcale nie musi być drogo!)

Awatar użytkownika
kamil756
wędrowiec
Posty: 255
Rejestracja: 16-11-2007 20:20
Lokalizacja: Lądek Zdrój

Postautor: kamil756 » 14-10-2008 18:30

no właśnie, zależy czy chodzi Ci o biegówki czy o jakie?:D najlepiej poczytaj na googlach, pozniej kieruj pytania, bo tak to sie bedzie zasmiecać forum :wink: PS. może by tak wrzucić temat do sprzętu? :D
"O jak dobrze nam zdobywać Góry";]

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Raubritter » 14-10-2008 18:30

Chciałbym po prostu sunąć zimą po szlakach zamiast na paputach :)
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

Awatar użytkownika
kamil756
wędrowiec
Posty: 255
Rejestracja: 16-11-2007 20:20
Lokalizacja: Lądek Zdrój

Postautor: kamil756 » 14-10-2008 18:31

czyli chodzi Ci o biegówki..:D na giełdzie popatrz, wydaje mi się, że nie trzeba się na tym za bardzo znać.. kijki oczywiście wyższe niż normalne, poza tym powinni Ci powiedzieć resztę przy wyborze :P
"O jak dobrze nam zdobywać Góry";]

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Raubritter » 14-10-2008 18:33

kamil756 pisze: bo tak to sie bedzie zasmiecać forum


no ale forum chyba służy do dyskusji, wymiany poglądów, nauki itp. :roll:

To mam wejść do sklepu i powiedzieć: poproszę biegówki? :wink: - i dlatego też założyłem ten temat Kamilu gdyż jest mi obcy - równie dobrze można wszelkie pytania o Sudetach zadawać w goglach :wink:

No ale juz wiem że narty do wyżej opisanego celu to są biegówki... różnią się one czymś między sobą? Są lepsze lub gorsze? Jakie marki polecacie? czym się kierować przy zakupie?
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

Awatar użytkownika
seba123
stary wyga
Posty: 1030
Rejestracja: 05-03-2006 12:34
Lokalizacja: z nienacka

Postautor: seba123 » 14-10-2008 19:07

spokojnie, spokojnie, kamil jakiś nerwus jesteś, a zagadnienie nie jest trywialne

jeżeli chcesz po szlakach to narty śladowe i tu w zależności od terenu mogą być mocniejsze biegówki, albo narty typu backcountry (mogą być z krawędzią), a w wysokie góry - skitoury. Wspólną cechą ich wszystkich są wiązania z „wolną” piętą (w skitourach można zablokować na czas zjazdu).
Biegówki są dosyć delikatne i na nieprzygotowanych trasach można je połamać. W zależności od stylu biegania (łyżwa czy klasyk) też się dobiera sprzęt.

Awatar użytkownika
seba123
stary wyga
Posty: 1030
Rejestracja: 05-03-2006 12:34
Lokalizacja: z nienacka

Postautor: seba123 » 14-10-2008 19:10

w Polsce nie łatwo kupić sprzęt taki jak się chce, a w sklepach to raczej nie spodziewaj się pomocy i rady, oni tam bardzo małe pojęcie mają o śladówkach...

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Raubritter » 14-10-2008 19:12

A to biegówki w takim razie należą do nart śladowych, dobrze rozumiem? A owe backcountry czym sie różnią od śladówek? Co daje w nich owa krawędź?

Tak dla początkującego w Sudety, co byś polecił Seba?
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

Awatar użytkownika
seba123
stary wyga
Posty: 1030
Rejestracja: 05-03-2006 12:34
Lokalizacja: z nienacka

Postautor: seba123 » 14-10-2008 19:33

backcountry to też śladówki, są szersze i mocniejsze (ale też cięższe) od typowych biegówek. Na nartach z krawędzią łatwiej wykonuje się skręty i hamowanie. Na początek polecałbym biegówki do klasyka i przygotowane trasy w Jakuszycach (taki sprzęt - buty, narty i kije - można wypożyczyć na miejscu za około 30 pln za dzień). Możesz taż kupić niedrogo używany sprzęt na giełdach czy w komisach (narty ok. 50 pln, kije 50, buty raczej nowe ok 300) tu trzeba trochę wiedzieć co do czego. I wżne, śladówki dobiera się do wagi ciała. Z czasem jak złapiesz bakcyla (gwaratuję) pogmerasz, dowiesz się czego oczekujesz i sam bedziesz wiedział. Na własnych nartach możesz i po lesie i po polach... nie tylko po górach.
Inna bajka to ubiór - na śladówkach produkuje się sporo ciepła, więc raczej oddychające ciuchy.

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Raubritter » 14-10-2008 19:46

Dzięki Seba! Jestem Twoim dłużnikiem :D To rozumiem że jak spadnie pierwszy sensowny śnieg to razem wyruszamy przecierać szlaki :lol:

P.S takiej jazdy na nartach to rozumiem że można się nauczyć samemu i nie potrzebne są żadne kursy, wystarczy samozaparcie i chęci? :wink:

P.P.S śladówki dobiera się do wagi ciała - co przez to rozumiesz? Czyli jak ważę 65 kg to jakie powinienem mieć?
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

Awatar użytkownika
Apollo
Moderator
Posty: 3021
Rejestracja: 17-03-2005 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Apollo » 14-10-2008 20:18

Co do kursów, to nie są obowiązkowe, ale...
masz do wyboru styl klasyczny i łyżwę, każdy z nich ma kilka rodzajów kroków (na tę chwilę - nieważne). Opanowanie podstaw klasycznego nie zajmie długiego czasu. Możesz podpatrywać np. filmy z zawodów ;). Szersze informacje znajdziesz np. na www.biegowki.pl

Ad. 2 - biegówki / śladówki dobierasz do wagi ciała - chodzi o ich elastyczność. Najprostszy sposób, to tzw. test kartki papieru - gdy staniesz na narcie, powinieneś spod narty (na wysokości stopy) móc bez problemu wyciągnąć kartkę papieru. Poszperaj na biegowki.pl - to naprawdę kopalnia wiedzy ;).

I szykuj się do Jakuszyc ;).

Awatar użytkownika
seba123
stary wyga
Posty: 1030
Rejestracja: 05-03-2006 12:34
Lokalizacja: z nienacka

Postautor: seba123 » 14-10-2008 20:38

Raubritter pisze:P.S takiej jazdy na nartach to rozumiem że można się nauczyć samemu i nie potrzebne są żadne kursy, wystarczy samozaparcie i chęci? :wink:

podpatrzysz na trasach i nie bój się upadków :lol:

Raubritter pisze:P.P.S śladówki dobiera się do wagi ciała - co przez to rozumiesz? Czyli jak ważę 65 kg to jakie powinienem mieć?

jak stoisz na obu nartach to środek nart ma być uniesiony na tyle, aby można było przsunąć pod nimi kartkę papieru. A jak staniesz na jednej to środek musi być dobrz dociśnięty do podłoża (chodzi o możliwość odbicia się podczas biegu)

Awatar użytkownika
seba123
stary wyga
Posty: 1030
Rejestracja: 05-03-2006 12:34
Lokalizacja: z nienacka

Postautor: seba123 » 14-10-2008 20:40

w kuchni byłem :lol:


Wróć do „Narciarski”