Ludziska proszę o pomoc, gdzie mogę dostać biegówki, może ktoś zna adresy sklepów, adresy www, lub tudzież podobne giełdy narciarskie z biegówkami (Wałbrzych, Wrocław, Jelenia Góra w sumie też może być).
Z góry dzięki za info
Pozdrowionka[/b]
Narty Biegowe
Narty Biegowe
"...Góry znaczą dla mnie tyle co ludzie, tak daleko trzeba dziś zajść...by spotkać człowieka..."
Voytek
www.zarodreptaki.zarow.pl
Voytek
www.zarodreptaki.zarow.pl
Biegówki
Warto odwiedzić w niedziele giełde w Wałbrzychu (Piaskowa Góra za Kauflandem), najlepiej około godziny 11. Czasami można kupić bardzo tanio dobre nartki. W poprzednią niedziele były nawet wystawione gotowe komplety.
Widziałam, że ostatnio pojawiło się dużo biegówek na Allegro.
Wiem też, że przeróżny sprzęt jest w Nowiźnie koło Dzierżoniowa.
Pozdrawiam
Widziałam, że ostatnio pojawiło się dużo biegówek na Allegro.
Wiem też, że przeróżny sprzęt jest w Nowiźnie koło Dzierżoniowa.
Pozdrawiam
Madziu, dziękuję bardzo za odpowiedź, szukam raczej czegoś bardziej nowszego, powiem, że nawet nówek. A z tą Nowizną to wiem, jeździłem tam kiedyś, ale ostatnio fakt nie byłem dawno. Może się zbiorę i skoczę tam zobaczyć.
Pozdrowionka
Pozdrowionka
"...Góry znaczą dla mnie tyle co ludzie, tak daleko trzeba dziś zajść...by spotkać człowieka..."
Voytek
www.zarodreptaki.zarow.pl
Voytek
www.zarodreptaki.zarow.pl
Mam dwa adresy:
1) sprawdź http://www.sorba.pl
mają w ofercie narty turystyczne ze stalowymi krawędziami - na próżno takich szukam już do roku na giełdach i na allegro.
Najlepiej zadzwonić i zapytać się - bardzo dobry kontakt - w zeszłym sezonie kupiłem u nich wiązania do biegówek, zależało mi na manualach, nie mieli, ale kilka dni później dostałem telefon, że już mają ....
2) przedstawicielstwo fischera w Zieleńcu:
http://www.zieleniec.pl/agal/index.php
tutaj będzie dużo drożej, ale jest sporo modeli - same nówki - także radzę wcześniej zadzwonić
pozdr
Walter02
ps co jest w tej Nowiźnie koło Dzierżoniowa - jakaś giełda, czy ktoś sprowadza sprzęt
1) sprawdź http://www.sorba.pl
mają w ofercie narty turystyczne ze stalowymi krawędziami - na próżno takich szukam już do roku na giełdach i na allegro.
Najlepiej zadzwonić i zapytać się - bardzo dobry kontakt - w zeszłym sezonie kupiłem u nich wiązania do biegówek, zależało mi na manualach, nie mieli, ale kilka dni później dostałem telefon, że już mają ....
2) przedstawicielstwo fischera w Zieleńcu:
http://www.zieleniec.pl/agal/index.php
tutaj będzie dużo drożej, ale jest sporo modeli - same nówki - także radzę wcześniej zadzwonić
pozdr
Walter02
ps co jest w tej Nowiźnie koło Dzierżoniowa - jakaś giełda, czy ktoś sprowadza sprzęt
Walter02 dzięki, oba adresy już odwiedziłem.
A co do Nowizny, to jest tam szrot "Radość", tak się to chyba nazywa, gościu ściąga z Niemiec masę różnych rzeczy, m.in. narty, ale jakbyś chciał znaleźć opony, kołpaki, felgi, samochody, meble, dywany, sprzęt agd-rtv, rowery (normalne i pokojowe), przyczepy campingowe, kosiarki i masę różnych innych rzeczy, to się tam udaj.
Pozdrowionka
A co do Nowizny, to jest tam szrot "Radość", tak się to chyba nazywa, gościu ściąga z Niemiec masę różnych rzeczy, m.in. narty, ale jakbyś chciał znaleźć opony, kołpaki, felgi, samochody, meble, dywany, sprzęt agd-rtv, rowery (normalne i pokojowe), przyczepy campingowe, kosiarki i masę różnych innych rzeczy, to się tam udaj.
Pozdrowionka
"...Góry znaczą dla mnie tyle co ludzie, tak daleko trzeba dziś zajść...by spotkać człowieka..."
Voytek
www.zarodreptaki.zarow.pl
Voytek
www.zarodreptaki.zarow.pl
Biegówki
Zapomniałam dodać, że w Wałbrzychu na ul. Wrocławskiej 51 jest komis narciarski oraz kilka budynków dalej na ul. Wrocławskiej 57 jest komis, sklep i serwis narciarski (Sport Rent czy jakoś tak). W tym drugim w zeszłym roku były nowe bieżki. Wiem też, że można było zamówić u nich nowe buciki i nartki z katalogu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
a za tę radę to dziękuję bardzo, ależ ja byłem g....., przecież w tamtym roku co dwa tygodnie przejeżdżałem obok tych dwóch sklepó/komisów jak jeździłem do szkółki.
Madziu wielkie DZIĘKI
Pozdrowionka
Madziu wielkie DZIĘKI
Pozdrowionka
"...Góry znaczą dla mnie tyle co ludzie, tak daleko trzeba dziś zajść...by spotkać człowieka..."
Voytek
www.zarodreptaki.zarow.pl
Voytek
www.zarodreptaki.zarow.pl
Dziękuję za wszystkie rady, porady. W wigilię sprawiłem sobie prezent w Dusznikach Zdroju (Agal Sport) i kupiłem nówki Fischerki LS Skate, buty Fischer XC Comfort i wiązanka również fischerka SNS Skate Profile.
Pozdrawiami czekam na śnieg
Pozdrawiami czekam na śnieg
"...Góry znaczą dla mnie tyle co ludzie, tak daleko trzeba dziś zajść...by spotkać człowieka..."
Voytek
www.zarodreptaki.zarow.pl
Voytek
www.zarodreptaki.zarow.pl
jogi25 pisze:Witam Jeśli chodzi o Wrocław to oczywiście polecam Niskie Łąki w niedzielę. Można znaleźć coś ciekawego. Zawsze pojawiają się też z giełdy z Jeleniej Góry. Warta odwiedzenia jest również giełda narciarska na ul. Kuźniczej 11/13. Jest troche sprzętu: używki i całkiem nowe. Jeśli idzie o Jelenią Górę to jest tam dość duża giełda ale niestety nie pamiętam dokładnego adresu, jest naprzeciw dworca PKP.
Pozdrawiam
czołem rudobrody, znamy się pewnie z innego forum :)
co do wiązań 45 mm, to pierwszy raz o nich słyszę - znam kacze dzioby tylko w wersji 75 alob 50mm.
Moja rada, to odczep to w cholerę i przyczep jakieś bardziej popularne wiązania (do których łatwiej Ci będzie buty zakupić - NN 75mm albo profil SNS Salomona)
Co do zapinania pięty na stałe, to, tak, jak gdzie indziej pisałem, nie sądzę żeby to był dobry pomysł. Skręcenie kostki poza tym, że jest bolesne, zwykle dyskwalifikuje do końca sezonu.....
co do wiązań 45 mm, to pierwszy raz o nich słyszę - znam kacze dzioby tylko w wersji 75 alob 50mm.
Moja rada, to odczep to w cholerę i przyczep jakieś bardziej popularne wiązania (do których łatwiej Ci będzie buty zakupić - NN 75mm albo profil SNS Salomona)
Co do zapinania pięty na stałe, to, tak, jak gdzie indziej pisałem, nie sądzę żeby to był dobry pomysł. Skręcenie kostki poza tym, że jest bolesne, zwykle dyskwalifikuje do końca sezonu.....
taaak, i to spore....
żeby się nie zniechęcić do tej pięknej aktywności (rozumiem, że na początku będziesz zapodawał stylem klasycznym, a nie łyżwą) będziesz musiał stosować smar podejściowy (na środek narty, pod stopę)
Moje (czyli turysty, narciarza-amatora, który ceni sobie narty za to, że można na nich poprzemieszczać się z miejsca na miejsca nie za to, że trzeba o nie dbać) doświadczenia ze smarowaniem nart bezłuskowych są jak najbardziej negatywne
1) smary takie były (są?) trudno dostępne
2) zwykle obejmują jakiś zakres temperatury śniegu - więc jadąc na wycieczkę np zaczynając od rana (-2) i kończac po południu (+5 i mokry śnieg) nie za bardzo wiadomo jak je dobrać
3) trzeba je zakładać, tzn nimi smarować ślizgi przed wycieczką
4) trzeba później te ślizgi czyścić z ich resztek
Tak więc bez łuski są same problemy...
Niewykluczone,. że zaraz się odezwą bardziej zaawansowani "rasowi" narciarze, którzy zaczną udowadniać, że z łuską się nie godzi, na takich nartach to tylko kompletni amatorzy jeżdżą , że nie ma to jak smar, że narty na smarze mają dużo lepsze właściwości i że to nie jest takie upierdliwe, wystarcza tylko dobre chęci i drobne 40 minut przed wyjściem na śnieg :D
Dla wyrobienia sobie szerszej opinii polecam looknięcie na
http://www.biegowki.pl/forum/
żeby się nie zniechęcić do tej pięknej aktywności (rozumiem, że na początku będziesz zapodawał stylem klasycznym, a nie łyżwą) będziesz musiał stosować smar podejściowy (na środek narty, pod stopę)
Moje (czyli turysty, narciarza-amatora, który ceni sobie narty za to, że można na nich poprzemieszczać się z miejsca na miejsca nie za to, że trzeba o nie dbać) doświadczenia ze smarowaniem nart bezłuskowych są jak najbardziej negatywne
1) smary takie były (są?) trudno dostępne
2) zwykle obejmują jakiś zakres temperatury śniegu - więc jadąc na wycieczkę np zaczynając od rana (-2) i kończac po południu (+5 i mokry śnieg) nie za bardzo wiadomo jak je dobrać
3) trzeba je zakładać, tzn nimi smarować ślizgi przed wycieczką
4) trzeba później te ślizgi czyścić z ich resztek
Tak więc bez łuski są same problemy...
Niewykluczone,. że zaraz się odezwą bardziej zaawansowani "rasowi" narciarze, którzy zaczną udowadniać, że z łuską się nie godzi, na takich nartach to tylko kompletni amatorzy jeżdżą , że nie ma to jak smar, że narty na smarze mają dużo lepsze właściwości i że to nie jest takie upierdliwe, wystarcza tylko dobre chęci i drobne 40 minut przed wyjściem na śnieg :D
Dla wyrobienia sobie szerszej opinii polecam looknięcie na
http://www.biegowki.pl/forum/