Na mapie Compassu zauważyłem Chatkę pod Śnieżnikiem ( koło Czarciego Gronia ). Wkrótce będę w tej okolicy i byłbym wdzięczny za wszelkie informacje na jej temat. Jeżeli ktoś ma zdjęcia ( jedno widziałem na stronnie Klubu Sudeckiego ) to prosze o wklejenie lub link. Interesuje mnie historia tej chatki, jej dzieje a także do kogo aktualnie należy i czy można w niej przenocować. Byłbym zobowiązany za wszelkie praktyczne wskazówki jak trafić do w/w chatki a zwłaszcza za namiar GPS.
pozdrowienia
u99
Chatka pod Śnieżnikiem
bylam w niej w pazdzierniku. Wtedy mieszkal w niej na stale jeden gosciu, ktorego ekipa z wrzesni (ktora akurat tam balowala) nazywala pustelnikiem ja akurat trafilam chyba na czas gdy bylo malo ludzi (bo chyba z 7) ale znajoma tydzien pozniej trafila tam na ekipe 40 osob, ale wszyscy sie zmiescili :D z tego co wiem z noclegiem nie ma klopotu, troche ciezko tylko piec rozpalic... ale gospodarzowi sie udalo. Jest pila, garnki, wszystko jak w domu
aha! jak chcesz trafic, polecalabym ta droge "z dolu" tzn. od schroniska pod snieznikiem, a nie ta "z gory" ze szczytu snieznika, bo tam jest troche poplatanych sciezek
aha! jak chcesz trafic, polecalabym ta droge "z dolu" tzn. od schroniska pod snieznikiem, a nie ta "z gory" ze szczytu snieznika, bo tam jest troche poplatanych sciezek
Chatka po Śnieżnikiem..... mmm... przypominają mi się wakacje:)
Byłam tam w sierpniu ubiegłego roku ze znajomymi i bardzo mile wspominam to miejsce.
Dotarliśmy tam idąc zielonym szlakiem od Przeł. Płoszczyna i przed Śnieżnikiem kiedy ku naszej wielkiej radości naszym oczom ukazała się tabliczka: "REZERWAT PRZYRODY PRAWEM CHRONIONY":D skręciliśmy w wydeptaną ścieżkę idącą wzdłuż granicy rezerwatu, po chwili doszliśmy do szerszej drogi, mineliśmy ruiny owczarni po prawej stronie, przeszliśmy przez strumyk, który przecinał naszą drogę, aż doszliśmy do dość charakterystycznego drzewa, którego korzeń wystając sporo nad ziemie tworzył razem z pniem coś w stylu "krzesła z oparciem" i właśnie w tym momencie odchodziła wąska ścieżka do chatki. Ścieżka prowadziła przecinając dość strome zbocze, a z atrakcji po drodze można jeszcze wspomnieć o ambonce, która znajdowała się po prawej stronie nie długo po tym jak odeszliśmy od drogi.
Jeśli chodzi o nocleg to słyszałam, że to różnie bywa, że nawet czasem chatka bywa zamknięta... Ale jak tam byliśmy to nie było problemu z noclegiem. Na miejscu zastaliśmy dwóch sympatycznych gości, którzy sprzątali w chatce, po wcześniejszych którzy narobili tam nieco bałaganu. Ogółem tak już podsumowując to świetne miejsce na nocleg w okolicach Śnieżnika. Polecam wybrać się stamtąd na wschód słońca na Śnieżnik
Byłam tam w sierpniu ubiegłego roku ze znajomymi i bardzo mile wspominam to miejsce.
Dotarliśmy tam idąc zielonym szlakiem od Przeł. Płoszczyna i przed Śnieżnikiem kiedy ku naszej wielkiej radości naszym oczom ukazała się tabliczka: "REZERWAT PRZYRODY PRAWEM CHRONIONY":D skręciliśmy w wydeptaną ścieżkę idącą wzdłuż granicy rezerwatu, po chwili doszliśmy do szerszej drogi, mineliśmy ruiny owczarni po prawej stronie, przeszliśmy przez strumyk, który przecinał naszą drogę, aż doszliśmy do dość charakterystycznego drzewa, którego korzeń wystając sporo nad ziemie tworzył razem z pniem coś w stylu "krzesła z oparciem" i właśnie w tym momencie odchodziła wąska ścieżka do chatki. Ścieżka prowadziła przecinając dość strome zbocze, a z atrakcji po drodze można jeszcze wspomnieć o ambonce, która znajdowała się po prawej stronie nie długo po tym jak odeszliśmy od drogi.
Jeśli chodzi o nocleg to słyszałam, że to różnie bywa, że nawet czasem chatka bywa zamknięta... Ale jak tam byliśmy to nie było problemu z noclegiem. Na miejscu zastaliśmy dwóch sympatycznych gości, którzy sprzątali w chatce, po wcześniejszych którzy narobili tam nieco bałaganu. Ogółem tak już podsumowując to świetne miejsce na nocleg w okolicach Śnieżnika. Polecam wybrać się stamtąd na wschód słońca na Śnieżnik
-
- tramp
- Posty: 27
- Rejestracja: 21-03-2006 18:07
- Lokalizacja: z odległej galaktyki na nizinie pod lasem
Chatka pod Śnieżnikiem
Buba & Enkeli wielkie dzięki. Właśnie o to mi chodziło. Wschód słońca na Śnieżniku to mój plan na maj.
-
- tramp
- Posty: 27
- Rejestracja: 21-03-2006 18:07
- Lokalizacja: z odległej galaktyki na nizinie pod lasem
Buba jesteś naprawdę niezastąpiona. To zmotywowało mnie trochę i przypomniałem sobie, że w SUDETACH nr 2/06 s.29 jest artykuł o okolicach Śnieżnika, w tym także i o chatce. Załączam link:
http://www.sudety.ig.pl/webcm/zimny_kam ... ich_zesacw
http://www.sudety.ig.pl/webcm/zimny_kam ... ich_zesacw
Wróć do „Turystyka - pieszo i ogólnie”