Rekordowe przejście Głównego Szlaku Sudeckiego

Gdzie jechać? Jak dojść? Co zobaczyć? O turystyce w Sudetach.
Gryf
obieżyświat
Posty: 759
Rejestracja: 03-06-2006 10:45
Lokalizacja: Wrocław lub Ziemia Kłodzka

Postautor: Gryf » 16-07-2012 16:28

Połoniny w Krowiarkach od góry Żabnica przez Skowronią górę za Marcinkowem w kierunku Białej Wody. Krowy i owce za Puchaczówką, dalej piękne łąki w górach Suchych, Sowich, we Wzgórzach Włodzicckich... etc długo by wymieniać.
Kotlina Kłodzka ≠ Ziemia Kłodzka! :)

www.bushcraft.pl

buba1
bardzo stary wyga
Posty: 4784
Rejestracja: 18-11-2008 10:01

Postautor: buba1 » 16-07-2012 16:43

Gryf pisze:Połoniny w Krowiarkach od góry Żabnica przez Skowronią górę za Marcinkowem w kierunku Białej Wody. Krowy i owce za Puchaczówką, dalej piękne łąki w górach Suchych, Sowich, we Wzgórzach Włodzicckich... etc długo by wymieniać.


Ale piekna łąka nie zawsze jest dla mnie tozsama z połonina...
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "

na wiecznych wagarach od zycia...

Gryf
obieżyświat
Posty: 759
Rejestracja: 03-06-2006 10:45
Lokalizacja: Wrocław lub Ziemia Kłodzka

Postautor: Gryf » 17-07-2012 07:55

Ale to już nasz tendencyjne i subiektywne oceny. Wzgórza Włodzickie, Krowiarki, czy inne też posiadają grzbietowe łąki, takie same jak połoniny.

Bo na ten to przykład poł. Krasna nie jest już dla mnie połoniną tylko zdewastowanym przez 4x4 , ciężarówki i jakieś wykopy grzbietem.
Kotlina Kłodzka ≠ Ziemia Kłodzka! :)



www.bushcraft.pl

buba1
bardzo stary wyga
Posty: 4784
Rejestracja: 18-11-2008 10:01

Postautor: buba1 » 17-07-2012 10:37

Wiekszosc naszych ocen jest subiektywna :D

A czy polonina nie jest jednym z pięter gorskiej roslinnosci i z samej definicji nie musi znajdowac sie na wysokosci ponad gorna granica lasu oraz zawierac typowe dla nich zbiorowiska roślinne? i czy nazywanie polonina czegos na wysokosci 700m npm nie jest tozsame z nazywaniem piętrem turni skalistych szczytow na Stromej czy na kaczawkim Okraju? :lol:

Oczywiscie dla wlasnych potrzeb i dla zartu mozna sobie nazwac polonina kazda łąke ktora nam na polonine wyglada :D
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "



na wiecznych wagarach od zycia...

cezaryol
bardzo stary wyga
Posty: 2343
Rejestracja: 23-03-2007 19:32
Lokalizacja: Opole

Postautor: cezaryol » 17-07-2012 19:54

buba1 pisze:Okraju

Okolu może? :wink:

buba1
bardzo stary wyga
Posty: 4784
Rejestracja: 18-11-2008 10:01

Postautor: buba1 » 17-07-2012 21:26

cezaryol pisze:
buba1 pisze:Okraju

Okolu może? :wink:


oczywiscie ze Okolu :lol: :lol: :lol: czlowiek o jednym mysli a drugie napisze 8)
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "



na wiecznych wagarach od zycia...

Awatar użytkownika
Vorunah
łazik
Posty: 81
Rejestracja: 16-02-2012 09:44

Postautor: Vorunah » 26-08-2012 14:52

spedzilem troche czasu szperajac w sieci o tym kto najszybciej przeszedl (a moze przebiegl) GSS i niestety nie znalazlem zadnego konkretnego info.Standart to dwa tygodnie z hakiem ale to na luzie i bez pospiechu.

Osobiscie przymierzam sie do tego zeby przejsc za rok GSS (do Paczkowa) w 7 dni.Nie to samo co ambitna próba bohaterów tego tematu ale zawsze cos :wink:
Where cold winds blow

teodozjusz
wędrowiec
Posty: 447
Rejestracja: 29-03-2012 19:01

Postautor: teodozjusz » 27-08-2012 12:02

Ja tam szczerze zyczę wszystkiego najlepszego każdemu kto chce się zmierzyc z samym sobą i siłami przyrody, ale osobiście nie chciałoby mi się walczyć z tymi hektarami asfaltu, którymi leci GSS.

Awatar użytkownika
Vorunah
łazik
Posty: 81
Rejestracja: 16-02-2012 09:44

Postautor: Vorunah » 27-08-2012 12:41

no to jest najwiekszy problem hehe,ta zabójcza monotonia marszu asfaltowymi drogami :)

ale mozna to jakos scierpiec,w przeciwienstwie do tego bezsensownego przedluzenia GSS do Prudnika,ja swoj marsz zakoncze w poblizu dawnej stacji PKP Paczków. 8)
Where cold winds blow

Human
stary wyga
Posty: 1112
Rejestracja: 09-10-2011 23:56
Lokalizacja: Breslau

Postautor: Human » 27-08-2012 12:58

Jak to nie znalazłeś? Wychodzi, że Kornel. W siedem dni.

teodozjusz
wędrowiec
Posty: 447
Rejestracja: 29-03-2012 19:01

Postautor: teodozjusz » 27-08-2012 13:04

Vorunah pisze:no to jest najwiekszy problem hehe,ta zabójcza monotonia marszu asfaltowymi drogami :)

ale mozna to jakos scierpiec,w przeciwienstwie do tego bezsensownego przedluzenia GSS do Prudnika,ja swoj marsz zakoncze w poblizu dawnej stacji PKP Paczków. 8)


Monotonia to jedno, a stopy i stawy to inna rzecz :wink:

Awatar użytkownika
Vorunah
łazik
Posty: 81
Rejestracja: 16-02-2012 09:44

Postautor: Vorunah » 27-08-2012 13:54

teodozjusz pisze:
Vorunah pisze:no to jest najwiekszy problem hehe,ta zabójcza monotonia marszu asfaltowymi drogami :)

ale mozna to jakos scierpiec,w przeciwienstwie do tego bezsensownego przedluzenia GSS do Prudnika,ja swoj marsz zakoncze w poblizu dawnej stacji PKP Paczków. 8)


Monotonia to jedno, a stopy i stawy to inna rzecz :wink:


jasne,ale jak jestes dobrze przygotowany to nie ma mocnych :wink:

Human@

faktycznie,Kornel pokonal trase w 7 dni.Trafiliscie gdzies na opis 5 albo 6 dniowego przejscia (albo jeszcze krótszego)?
Where cold winds blow

Human
stary wyga
Posty: 1112
Rejestracja: 09-10-2011 23:56
Lokalizacja: Breslau

Postautor: Human » 27-08-2012 14:20

Nie ma wiarygodnego opisu krótszego przejścia, a Piotrek Kłosowicz w końcu nie zrealizował próby bicia rekordu na GSS.

Awatar użytkownika
Vorunah
łazik
Posty: 81
Rejestracja: 16-02-2012 09:44

Postautor: Vorunah » 27-08-2012 17:18

w sumie jest jeszcze o co powalczyc na GSS;wciaz chyba nie ma przejscia calosci w zimie, nie pokonano chyba równiez szlaku na rowerze (tutaj bylby problem bez zgody Karkonoskiego parku narodowego)ale z pewnoscia ktos kiedys to zrobi i zapoda nam barwna relacje :D
Where cold winds blow

Human
stary wyga
Posty: 1112
Rejestracja: 09-10-2011 23:56
Lokalizacja: Breslau

Postautor: Human » 27-08-2012 17:33

Przejście zimowe jest i jego opis jest dostępny w sieci. Inna sprawa, że moim zdaniem zimowa próba przejścia GSS stricte jest dla mnie skrajną nieodpowiedzialnością.


Wróć do „Turystyka - pieszo i ogólnie”