Smaki świata zaklęte w piwie

Gdzie jeść? Co pić? Co i gdzie można polecić? Gdzie lepiej nie ryzykować? A może wiesz, jak coś zrobić do jedzenia? Czyli wszystko o jedzeniu - restauracje, bufety, knajpy, portawy i przepisy.
Awatar użytkownika
Zły Marcin
obieżyświat
Posty: 864
Rejestracja: 19-07-2013 07:10
Lokalizacja: W-w

Postautor: Zły Marcin » 18-03-2015 22:53

za to Litovel lany we Wrocku jest paskudny - najgorsze siury, w Czechach nigdy nie piłem to nie mam skali, Kozel pojawił się w kilku knajpach w centrum i wypiera Holbę która też rewelacyjna nie była (choc bardzo lubię butelkowa i laną W CZECHACH), ale dobrze że coś drgneło - a nie tylko warka strong na wszystkich kranach :wink:

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Raubritter » 18-03-2015 22:58

Pudelek pisze:
A widzieliście "recenzję" piwa Szwejk? :D
http://blog.kopyra.com/index.php/2015/0 ... at-mietek/


Nom, widziałem :D Generalnie wolę recenzje Kopyra Kopyra niż Mietka :p


Franiu pisze: Etykieta jest już w całości polska. Co ciekawe - mieszkam na Ziemi Kłodzkiej a przywożą mi go gdzieś, heen z pólnocy ;)


Polskie etykiety mogą naklejać już w Czechach. Nie pozostaje nic innego niż zakupić Kozła w Polsce i w Czechach i porównać smaki :wink:
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

vertigo
podróżnik
Posty: 124
Rejestracja: 27-11-2012 09:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: vertigo » 19-03-2015 09:29

Pudelek pisze:Natomiast zauważyłem że w woj. śląskim rządzi Litovel - dużo go w katowickich, i podkatowickich knajpach, w Żywcu też widziałem. Najczęściej za jakieś 4 złote (za jasne) i taniej od polskich koncerniaków. W sumie w Krakowie też go piłem za taką cenę... mi, ogólnie mówiąc, Litovel smakuje.


W Krakowie piłeś w knajpie? Są u nas dwie knajpy o nazwie "U Jozina" i leją tam ciemnego litovela z kija. 5 zeta za 0,4 l. Piwo przyzwoite - szału nie ma, ale kilka w dobrym towarzystwie wypić można ;)

Awatar użytkownika
Pudelek
bardzo stary wyga
Posty: 4191
Rejestracja: 12-11-2007 17:06
Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln

Postautor: Pudelek » 19-03-2015 12:25

właśnie u Jozina, tylko tym przy placu Szczepańskim - tam z kija jest lany i ciemny i jasny - za 4 złote. To jest niby 0,4, ale zależy jak naleją, czasem jest więcej ;) Poza tym lubię tamten klimat i stoły, choć czasem drażni telewizor i jakieś pierdoły tam lecące...
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."

https://picasaweb.google.com/110344506389073663651

http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Franiu
podróżnik
Posty: 120
Rejestracja: 16-02-2012 16:35

Postautor: Franiu » 19-03-2015 17:10

Raubritter pisze:
Polskie etykiety mogą naklejać już w Czechach. Nie pozostaje nic innego niż zakupić Kozła w Polsce i w Czechach i porównać smaki :wink:


Sprawdziłem wczoraj w sklepie specjalistycznym, Zarówno Pilsner jak i Kozel są lane w Czechach, z racji koncernowego interesu większe ilości są rozprowadzane przez kompanię w Polsce.
Przy okazji wizyty w sklepie grzechem nie było spróbować tmavej trinactki z browaru Rohozec - za trzy złote umiliła wiosenny wieczór.

vertigo
podróżnik
Posty: 124
Rejestracja: 27-11-2012 09:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: vertigo » 19-03-2015 21:59

Pudelek pisze:właśnie u Jozina, tylko tym przy placu Szczepańskim - tam z kija jest lany i ciemny i jasny - za 4 złote. To jest niby 0,4, ale zależy jak naleją, czasem jest więcej ;) Poza tym lubię tamten klimat i stoły, choć czasem drażni telewizor i jakieś pierdoły tam lecące...


Ha, do niedawna często tam bywałem przy Placu Szczepańskim (dokładnie na św. Tomasza). Teraz raczej chadzam do tego drugiego Jozina, na Wielopolu - w sumie też blisko Rynku. Asortyment ten sam, stoły takie same. Plus dla tych Jozinów jeszcze jest taki, że za małą kasę można coś zjeść, choć nie dla gastronomii się tam łazi ;)

adaśmiał
tramp
Posty: 28
Rejestracja: 17-10-2012 20:13
Lokalizacja: opawskie kopeczki

Postautor: adaśmiał » 24-03-2015 11:11

oj źle, oj niedobrze!

Awatar użytkownika
Pudelek
bardzo stary wyga
Posty: 4191
Rejestracja: 12-11-2007 17:06
Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln

Postautor: Pudelek » 24-03-2015 13:24

tylko te godziny otwarcia... mało turystyczne
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."

https://picasaweb.google.com/110344506389073663651

http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Pudelek
bardzo stary wyga
Posty: 4191
Rejestracja: 12-11-2007 17:06
Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln

Postautor: Pudelek » 01-04-2015 23:21

w ubiegły weekend miałem okazję przetestować tego Bojana Szwejka i muszę przyznać Mietkowi z recenzji rację - zajeżdża gwoździami, może nawet całą ich fabryką ;)

Obrazek

mam jakieś wrażenie, że Bojan jakby trochę spoczął na laurach. Za to piwko po lewej, Valkiria, MASAKRYCZNIE mi smakuje. Zwłaszcza jak się mocno chce pić, albo na lekkiego kaca w południe - po prostu miodzio :D
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."

https://picasaweb.google.com/110344506389073663651

http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2208
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Dolnoślązak » 17-04-2015 16:57

Pudelek pisze:w ubiegły weekend miałem okazję przetestować tego Bojana Szwejka i muszę przyznać Mietkowi z recenzji rację - zajeżdża gwoździami, może nawet całą ich fabryką ;)

Obrazek

mam jakieś wrażenie, że Bojan jakby trochę spoczął na laurach. Za to piwko po lewej, Valkiria, MASAKRYCZNIE mi smakuje. Zwłaszcza jak się mocno chce pić, albo na lekkiego kaca w południe - po prostu miodzio :D

A "Szwejkowe" z Grybowa próbowałeś? Miałem kupić ale cena trochę zaporowa - chyba ponad 5zł i te 6.8% alk tak mało czeskie :wink:

Awatar użytkownika
voi-vod
obieżyświat
Posty: 693
Rejestracja: 22-09-2008 22:25
Lokalizacja: Sobótka

Postautor: voi-vod » 11-05-2015 13:33

http://www.naszesudety.pl/browar-w-miedziance-juz-czynny.html
Trzeba będzie skosztować w najbliższym czasie.
"Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"

"Lepiej jest milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."

Awatar użytkownika
Raubritter
bardzo stary wyga
Posty: 2083
Rejestracja: 26-01-2008 22:49
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Raubritter » 11-05-2015 19:54

Ja za to dzisiaj próbuję Piwa z Grodziska oraz Bernardyńskiego z browaru w Grodzisku Wielkopolskim :)
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.

Awatar użytkownika
Zły Marcin
obieżyświat
Posty: 864
Rejestracja: 19-07-2013 07:10
Lokalizacja: W-w

Postautor: Zły Marcin » 11-05-2015 20:54

U mnie niezmiennie, podstawą diety jest trutnovska dwunastka 8) .

Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2208
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Dolnoślązak » 12-05-2015 12:26

Tych piw regionalnych teraz jak grzybów po deszczu, zdaje się że koncerniaki zaczynają mieć problem... i dobrze :twisted:

Awatar użytkownika
Zły Marcin
obieżyświat
Posty: 864
Rejestracja: 19-07-2013 07:10
Lokalizacja: W-w

Postautor: Zły Marcin » 12-05-2015 16:36

Jednym z pomysłów najwiekszych koncernów piwowarskich jest reaktywacja "starych" marek, naiwnie liczą że na fali sentymentu spragniona tłuszcza się skusi...
Przykładem EB - a to już onegdaj było kompletnie syfiaste piwo i nawet nie jestem ciekaw jak jest teraz po wskrzeszeniu.


Wróć do „Jedzenie!”